Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
- maup
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Tarnów
- Auto: Osiołek II - Subaru Outback MY05 2,5 A/T
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Cześć
Zastanawiam się nad odmłodzeniem flota i mam dylemat - chodzi o teren. Aktualny Osiołek (OBK MY96) jest dla mnie wystarczająco terenowy z jednym ale - nie ma reduktora - zwłaszcza jest to wkurzające jak jadę wespół z np. Pajero czy ML-em posuwającymi się dostojnie na niskich przełożeniach z ja za nimi jak mały piesek - podjeżdżam, heble, znowu podjeżdżam - poza tym silnik się męczy na za niskich obrotach :/
Wymyśliłem sobie młodszego OBK - gdzieś tak 1999/2001, zależy co się trafi i na co mnie będzie stać ALE (uwaga, zaczynamy przechodzić do adremu) z automatyczną skrzynią biegów. Nagadał mi ktoś o trzech trybach pracy ASB w tych autach, że niby do wyboru ma być normalny, hold A/T i A/T - tylko, że jakoś nigdzie nie mogę tego znaleźć i potwierdzić. Powiedzcie mnie biednemu, czy to faktycznie jest prawda w tym modelu, czy ludziska gupości opowiadają? Jeżeli tak, to czy jest tryb, który chociażby udaje tę redukcję czy dalej się będę w razie czego musiał męczyć, wkurzać i podbiegać?
Zastanawiam się nad odmłodzeniem flota i mam dylemat - chodzi o teren. Aktualny Osiołek (OBK MY96) jest dla mnie wystarczająco terenowy z jednym ale - nie ma reduktora - zwłaszcza jest to wkurzające jak jadę wespół z np. Pajero czy ML-em posuwającymi się dostojnie na niskich przełożeniach z ja za nimi jak mały piesek - podjeżdżam, heble, znowu podjeżdżam - poza tym silnik się męczy na za niskich obrotach :/
Wymyśliłem sobie młodszego OBK - gdzieś tak 1999/2001, zależy co się trafi i na co mnie będzie stać ALE (uwaga, zaczynamy przechodzić do adremu) z automatyczną skrzynią biegów. Nagadał mi ktoś o trzech trybach pracy ASB w tych autach, że niby do wyboru ma być normalny, hold A/T i A/T - tylko, że jakoś nigdzie nie mogę tego znaleźć i potwierdzić. Powiedzcie mnie biednemu, czy to faktycznie jest prawda w tym modelu, czy ludziska gupości opowiadają? Jeżeli tak, to czy jest tryb, który chociażby udaje tę redukcję czy dalej się będę w razie czego musiał męczyć, wkurzać i podbiegać?
=== czym lepsze auto terenowe ===========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 199 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
maup, ztcw to żadne subaru z A/T nie miało reduktora, więc nadal będziesz szybszy od kolegów ;)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
A subarowe reduktory przy skrzyniach ręcznych redukują znacznie mniej, niż reduktory prawdziwych terenówek - więc i one niecałkiem rozwiążą problem.
Natomiast co do skrzyń 4eat w OBK II gen. (MY99), to z tego co pamiętam, jest tam tylko blokowanie wyższych biegów - tzn. można zmusić auto do jazdy wyłącznie na 1., na 1. i 2., albo na 1., 2. i 3.
Plus chyba opcja zimowa, tzn. ruszanie z dwójki - ale tego nie jestem pewien.
Natomiast co do skrzyń 4eat w OBK II gen. (MY99), to z tego co pamiętam, jest tam tylko blokowanie wyższych biegów - tzn. można zmusić auto do jazdy wyłącznie na 1., na 1. i 2., albo na 1., 2. i 3.
Plus chyba opcja zimowa, tzn. ruszanie z dwójki - ale tego nie jestem pewien.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Jeśli to jest ta sama skrzynia, która jest w moim Forku, to jest blokowanie biegów, tryby pracy power-normal-hold (hold to opcja zimowa, więc albo ruszanie z dwójki, albo jakieś przymulenie).
Ale można się zawsze toczyć bez dodawania gazu, jeśli chodzi o prędkość.
Ale można się zawsze toczyć bez dodawania gazu, jeśli chodzi o prędkość.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Konto usunięte pisze: Ale można się zawsze toczyć bez dodawania gazu, jeśli chodzi o prędkość.
No ale toczenie się bez reduktora jest pewnie ze 3 razy szybsze niż jazda kolegów z reduktorami

maup, jeśli Cię to pocieszy, to jak wyjedziecie z kolegami na szosę, to oni nie mają raczej szans, żeby dotrzymać Ci kroku na zakrętach

- maup
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Tarnów
- Auto: Osiołek II - Subaru Outback MY05 2,5 A/T
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
dzięki za info i dobre słowo :)
sama jazda w towarzystwie to jeszcze pół biedy ale czasem na wądołach pasowałoby maksymalnie zwolnić bo buda aż jęczy, tylko że z drugiej strony jazda benzyniakiem na tysiącu obrotów to też nieuprzejmość :/
wychodzi na to, że do d**** z takim jeżem i trza będzie kupować fronterę :(
sama jazda w towarzystwie to jeszcze pół biedy ale czasem na wądołach pasowałoby maksymalnie zwolnić bo buda aż jęczy, tylko że z drugiej strony jazda benzyniakiem na tysiącu obrotów to też nieuprzejmość :/
wychodzi na to, że do d**** z takim jeżem i trza będzie kupować fronterę :(
=== czym lepsze auto terenowe ===========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Niech Cię ręca boska broni, syf straszny, a terenowość wątpliwa. Jak już, to raczej brałbym pod uwagę Suzuki Vitarę. Japońskie, calkiem terenowe, a i na szosie daje radę (im starsza generacja, tym bardziej terenowe a mniej szosowe). I mają dobrze redukujące reduktory, nawet te najnowsze modele.maup pisze: trza będzie kupować fronterę :(
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Maup, nie wiem po czym Ty jeździsz, ja ujeżdżam sporadycznie '99 AT po lesie (na co dzień suzuki jimny) i dołu w outbacku mi nie brakuje. Jestem w stanie dopasować się z prędkością do ciężarowych. Jeżdżę po niżu, ale polodowcowym, więc spiaszczonych górek nie brakuje, błota dla odmiany też. Jedyne warunki, w jakich buda, a raczej podłoga może jęczeć, to chyba jakieś głazowiska, ale obk odpada w przedbiegach ze swoimi zwisami i kątem rampowym.
Programy nie występują w wersjach USAńskich. Twojego problemu z resztą nie rozwiązują.
W nowszej fronterze bardzo kulturalny automat 2,2dti. Z serwisem wcale nie jest różowo. Do starych fronter częsci tanie, poza tylną szybą. Z automatem się nie spotkałem.
Programy nie występują w wersjach USAńskich. Twojego problemu z resztą nie rozwiązują.
W nowszej fronterze bardzo kulturalny automat 2,2dti. Z serwisem wcale nie jest różowo. Do starych fronter częsci tanie, poza tylną szybą. Z automatem się nie spotkałem.
- maup
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Tarnów
- Auto: Osiołek II - Subaru Outback MY05 2,5 A/T
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
@BiP: no widzisz i tu dotknąłeś problemu - najwięcej jeżdżenia to miasto i jakieś trasy po asfalcie, ale zdarza się (czasem muszę w pracy a czasem chcę dla przyjemności) skręcić w jakieś chaszcze, kartoflisko czy przytulne bajoro :). outback całkiem nieźle się wpasowuje w moje potrzeby z tym małym ale, że jednak czasem pasowałoby mieć tryb "wolniej& mocniej",chociażby w sytuacji gdy jadę bez asysty a ciągnik coraz dalej :)
tak naprawdę to wewnętrzny leń i potrzaskane kolano kwiczą do automatu a boję się, że mogę tego po prostu pożałować :)
tak naprawdę to wewnętrzny leń i potrzaskane kolano kwiczą do automatu a boję się, że mogę tego po prostu pożałować :)
=== czym lepsze auto terenowe ===========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Możesz napisać jaki w tych Outbackach jest prześwit? Jeżdżę podobnie jak Ty (głównie asfalt, ale często polne/leśne dukty) i w Forku te ok 18cm prześwitu w najniższym miejscu (liczone od płyty pod silnikiem) jest tak raczej na styk.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
maup, manual z reduktorem powinny Ci pomóc.
Turbo benzyna może się toczyć z ~900rpm bez sprzęgła i gazu, więc tu tym bardziej. Na wstecznym bez gazu, można przytrzymywać dodatkowo hamulcem i normalnie jedzie. Sprawdzone w 2xGT i 3xWRX
Turbo benzyna może się toczyć z ~900rpm bez sprzęgła i gazu, więc tu tym bardziej. Na wstecznym bez gazu, można przytrzymywać dodatkowo hamulcem i normalnie jedzie. Sprawdzone w 2xGT i 3xWRX

- maup
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Tarnów
- Auto: Osiołek II - Subaru Outback MY05 2,5 A/T
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Niby tak, ale po pierwsze o wiele trudniej takie coś dorwać a po drugie mogę być zmuszony do przesiadki na automat - już teraz w korkach bywa ciężko ze sprzęgłem a póki jeszcze łażę, ciąć się nei dam :)Alan, Alan, Alan! pisze:maup, manual z reduktorem powinny Ci pomóc.
=== czym lepsze auto terenowe ===========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
=== tym dalej trzeba iść po ciągnik ========
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Czyli chcesz, żebyśmy Cię przekonywali do A/T? :) Ujeżdżam Imprezę A/T (US-spec), ale w OBKach poprzednich generacji programy mogą być inne, u mnie: 1 to Ib, 2, to IIb, 3 to I-IIIb, D to I-IVb. Ciśniesz - redukuje, puszczasz, wrzuca najwyższy możliwy dla danej prędkości (IVb. ok 50km/h o ile mnie pamięć nie zawodzi, lock-up trochę wyżej). I to chyba wszystko, co można zrobić z tym A/T.
Nie wiem, czy A/T się u Ciebie sprawdzi lepiej niż manual z reduktorem, może jakąś zaletą będzie to, że zawsze możesz delikatnie użyć hamulca, bez odpuszczania gazu.

Nie wiem, czy A/T się u Ciebie sprawdzi lepiej niż manual z reduktorem, może jakąś zaletą będzie to, że zawsze możesz delikatnie użyć hamulca, bez odpuszczania gazu.
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
citan, tu chodzi o trójpozycyjny klawisz przy dźwigni zmiany biegów. hold/snow - normal - power. Pierwszy rusza z dwójki (być może jeszcze coś dupcy w sterowaniu skrzynią, bo wydaje mi się ciężej bokiem polecieć, a i żre /100 więcej), power zmienia biegi w górę i dół przy wyższych obrotach.
Yanas, prześwit chyba taki sam jak w wolnossącym forku.
Yanas, prześwit chyba taki sam jak w wolnossącym forku.
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Dlatego wspomniałem, że mam wersję US-spec, w której nie ma żadnych dodatków.BiP pisze: citan, tu chodzi o trójpozycyjny klawisz przy dźwigni zmiany biegów. hold/snow - normal - power.
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
maup, jeśli pajero i ml jedzie na reduktorze, a Ty za nimi dojeżdżasz i przystajesz, to znaczy że albo wjechałeś za daleko, albo tamci nie wiedzą do czego służy reduktor.
Największy moment obrotowy na kołach przy automacie jest w momencie ruszania.
Największy moment obrotowy na kołach przy automacie jest w momencie ruszania.
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
zabrzmiało tak, jakby nieprzygotowane "prawdziwe terenówki" miały prześwit "pincet".Yanas pisze:Możesz napisać jaki w tych Outbackach jest prześwit? Jeżdżę podobnie jak Ty (głównie asfalt, ale często polne/leśne dukty) i w Forku te ok 18cm prześwitu w najniższym miejscu (liczone od płyty pod silnikiem) jest tak raczej na styk.

o rozmiar większe opony załóż, jeśli prześwit naprawdę jest problemem.
maup, jeżeli ze względów zdrowotnych musisz mieć A/T, to zapomnij o reduktorze. tak jak pisali inni: albo rybki, albo akwarium.
co do skrzyń A/T, to - ztcw - Subaru długo po 2000 roku oferowała skrzynie "klasyczne". mam na myśli skrzynie, w których wpływać na pracę skrzyni można jak następuje:
- przez przycisk za pedałem gazu (wciśnięcie gazu "do dechy" wciska tajemniczy przycisk, co powoduje gwałtowny skok obrotów) służący do wyprzedzania
- przez tryb "hold", czy też "zimowy" ("likwiduje" I bieg) służący do ruszania na śliskim
- przez tryb "power", "sport" czy jakkolwiek jest to nazwane (biegi zmieniane są z później niż w normalnym trybie, więc silnik dochodzi do wyższych obrotów) - służy do jazdy dynamicznej
- przez typowe, klasyczne tryby I, II, ew. III, które to tryby ograniczają użycie biegów wyższych i służą do podjeżdżania pod górkę, zjeżdżania z górki, holowania i .... hamowania silnikiem*
żadnych specjalnie terenowych cudów wianków w takiej skrzyni nie ma.
w szczególności nie ma w takiej skrzyni odpowiednika reduktora.
tyle teorii.

a co do jazdy za pajero i ML: pewnie zabrzmi to jak wymądrzanie, ale jeśli Ty w OBK jedziesz za nimi bez redukcji, to... oni tym bardziej redukować się nie muszą.
a w ogóle, to pojedź kiedyś PRZED nimi i będziesz miał spokój. to oni będą musieli gonić i przestaną włączać wszelkie możliwe wspomagacze na drodze, którą byle Subaru przejeżdża.




* tego ostatniego nie pisałem i wyprę się w żywe oczy oraz zaprę jak osiołek i w ogóle nie ponoszę odpowiedzialności za ew. problemy ze skrzynią spowodowane radosnymi skokami ciśnienia płynu roboczego nazywanego olejem do A/T


- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 199 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
damaz pisze: problemy ze skrzynią spowodowane radosnymi skokami ciśnienia płynu roboczego nazywanego olejem do A/T
damaz, od ponad 120 tys. km regularnie używam łopatek do redukcji i hamowania silnikiem, a skrzynia nadal ma się dobrze. Myślisz, że producenci dawaliby taką możliwość świadomi ew. negatywnych konsekwencji?
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
myślę, że skrzynia z łopatkami działa inaczej niż skrzynia z wajachą I, II, D, R, P
edit:
ale wcale nie twierdzę, że myślę dobrze.
edit:
ale wcale nie twierdzę, że myślę dobrze.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
damaz pisze: myślę, że skrzynia z łopatkami działa inaczej niż skrzynia z wajachą I, II, D, R, P
No ale ja też hamuję III... II... I...

EDIT: Skoro producent przewidział i dopuszcza możliwość zmiany przełożeń w trakcie jazdy z D do I i odwrotnie (z zachowaniem określonej prędkości oczywiście), to znaczy że skrzynia się do tego nadaje. Skoki ciśnienia oleju w skrzyni występują chyba raczej pomiędzy przełączaniem z trybów napędowych wpieriod i nazad na N.
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Damaz - jak zabrzmiało tak zabrzmiało:) Po prostu kilkakrotnie byłem na takich drogach, że mimo pięknego i skutecznego napędu odległość między budą a ziemią nie dawała szans na sensowną jazdę (np. w bałkańskich górach). Ciekaw jestem, czy w OBK byłoby podobnie w tym względzie.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
damaz pisze: a co do jazdy za pajero i ML: pewnie zabrzmi to jak wymądrzanie, ale jeśli Ty w OBK jedziesz za nimi bez redukcji, to... oni tym bardziej redukować się nie muszą.
a w ogóle, to pojedź kiedyś PRZED nimi i będziesz miał spokój. to oni będą musieli gonić i przestaną włączać wszelkie możliwe wspomagacze na drodze, którą byle Subaru przejeżdża

Nie tylko w OBK.Yanas pisze: mimo pięknego i skutecznego napędu odległość między budą a ziemią nie dawała szans na sensowną jazdę (np. w bałkańskich górach). Ciekaw jestem, czy w OBK byłoby podobnie w tym względzie
Te Subarowe 195-200 mm (zależnie od modelu, szczegóły do odszukania w archiwalnych prospektach poszczególnych roczników na nieocenionym subaru.de -> kundenservice) nie odstają od średniej motoryzacyjnej (inne SUVy mają tyle samo lub mniej, nawet te duże, z nielicznymi wyjatkami - np. najnowsze BMW x3 i x5 bodaj 212 czy 220, a więc podobnie jak Subaru XV). Prawdziwe terenówki, w rodzaju Defendera czy Nivy (

Przeprawowe zmoty za to potrafią mieć i 50 cm (Damaź, popraw, jesli się mylę), ale jazda tym po szosie - to jak sterowanie portowym holownikiem na wzburzonym oceanie

Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Czyli czy to Forek czy OBeK trzeba większy nacisk położyć na technikę jazdy i nawigację:)
Co prawda zastanawiałem się jeszcze nad tymczasowym rozwiązaniem pod postacią dystansów (chyba w legacach tak niektórzy rzeźbią), ale raczej dam sobie spokój.
Co prawda zastanawiałem się jeszcze nad tymczasowym rozwiązaniem pod postacią dystansów (chyba w legacach tak niektórzy rzeźbią), ale raczej dam sobie spokój.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
Na bardzo krzywym przewagą Forka nad OBK są krótsze zwisy i mniejszy rozstaw osi.Yanas pisze: czy to Forek czy OBeK
Re: Co naprawdę potrafi transmisja w OBK II?
A czy konstrukcja zawiasu w OBK jest równie pancerna jak w Forku? Przyznam,że nie zaglądałem do specyfikacji, nie wiem na ile się te auta różnią pod tym względem... W Forku zawieszenie jest IMO bardzo odporne.