łodświeżam temat bo zarósł.
problem nie zniknął a sporo się działo
Przepustnica była (podobno) chora - naprawili
Kable i świece - wymienione znowu
Regulacja pracy silnika (jakkolwiek to brzmi), pomogła na inne objawy, typu mulenie itd.
Teraz:
Znów muli w zakresie 3- 4,5 k obrotów (tak jakby chciała ale nie mogła), poniżej 3 i powyżej 4,5 ciągnie normalnie.
Dalej gaśnie przy nierozgrzanym silniku, gdy wciskam sprzęgło podczas jazdy powyżej 3k obrotów, obroty opadają w dół (jak stoi to nie gaśnie).
Nierówna praca silnika - strzałka obrotomierza lekko "pływa" (na dniach zrobię filmik), chyba że subaru tak mają i po prostu silnik bulgocze bo chce już jechać
Panowie mechanicy chyba po prostu ćwiczą na mnie żeby się poduczyć
Naprawiam w nie-aso
Ostatnio piękna scenka:
Brzęczała osłona od wydechu i wgięty był stabilizator, tak że samochód "rwał" przy zmianie biegów, no i wyło "coś" w silniku. jako że ja laik samochodowy, bo to mój 1 samochód, pojechałem do warsztatu i zostawiłem żeby zobaczyli co i jak. Wycie w silniku było baaardzo głośne. Naprawili dwie pierwsze usterki. Wycie z silnika usłyszeli dopiero jak ja byłem przy tym osobiście i otworzyłem maskę.
