Forum Subaru

Bry,

Dzisiaj odebrałem auto od gazownika, po przejechaniu ok. 100km pojawił się dość głośny stukot/klekot (silnik 2.5 w Outbacku). Pojawia się przy wyższych obrotach, na niższych po paru chwilach ustaje. Nagrałem jak to wygląda:



Jutro rano jadę z powrotem do serwisu który zakładał gaz, ale chciałbym przed wizytą uzbroić się w jakąś wiedzę, czy ktoś wie co może powodować stukot?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

P.S. Instalacja to Landi Renzo Omegas

--
Pozdrawiam,
Winger
Kraków

Panewkowo to brzmi

A przypadkiem jak przewiercali kolektor ssący nie wpadło coś do silnika ?

Moje kondolencje
Panewkowo i jakby zaworowo hałasuje

Dobrze rozumuję myśląc, że przy padniętej panewce klekot powinien być stały? Obecnie momentami jest lepiej, innymi gorzej, ewidentnie po przygazowaniu jest źle, na niższych obrotach są takie chwile że klekot praktycznie zanika, co też na filmiku widać (w 11 sekundzie nagle się intensyfikuje, w 27 sekundzie prawie zanika).

EDIT: jeśli panewki, to jakie mogą być koszta naprawy (poza wiadomym faktem, że wysokie)?

Winger pisze: EDIT: jeśli panewki, to jakie mogą być koszta naprawy (poza wiadomym faktem, że wysokie)?

kilka tysięcy z częsciami pewnie
strzelam optymistycznie że od 4kpln ............ w górę,
wyrazy

esilon, jeszcze nie słyszałem o remoncie silnika w Subaru za 4 kPLN ;)

Chloru pisze:esilon, jeszcze nie słyszałem o remoncie silnika w Subaru za 4 kPLN ;)

A ja tak i jeździ już 3 lata

Chloru, troche optymizmu nigdy nie zaszkodzi ale faktycznie znane mi najnizsze ceny startowały od 6 tysięcy
ale interesowałem sie tylko wersjami turbo a tu wiadomo że " musi" byc drożej
przy konieczności rozbierania silnika najgorsze jest to że dopiero sekcja powie ile ostatecznie właściciel pacjenta zapłaci

Hm, niedobrze to wygląda... Zawczasu zapytam, gdzie najlepiej w Krakowie (lub najbliższej okolicy) się z takim czymś zgłosić, są jacyś polecani przez forumowiczów mechanicy?
Zakład, w którym zakładali instalację gazową, ma dość dobre opinie, a i niesamowicie przyjazny w kontaktach, tak więc nie posądzałbym ich o sknocenie roboty. Chociaż wszelakie objawy pojawiły się w dniu odebrania samochodu po montażu, nietypowe jak na zbieg okoliczności...

Winger przyjmij wyrazy, na Twoim miejscu pojechałbym do gazownika i zapytał się co spieprzył . Jeżeli robiłby problemy to jedź do jakiegoś konkretnego mechanika, który stwierdzi przyczyny tego stukotu i
jeżeli będzie to wina gazownika to zostaje ciąganie się po sądach. Miejmy nadzieję, że wszystko skończy się dobrze .

Kubik, masz turbo? Z ciekawości - co robiłeś w silniku?

Chloru, Chloru - ja nie mam juz subaru .
Bez turbo 2,5 kosztowało poniżej 4000zł ale nie moje auto

Kubik, a co było robione?

Kubik pisze:Bez turbo 2,5 kosztowało poniżej 4000zł ale nie moje auto

Moje bez turbo, więc tyle dobrze... Nic to, jutro będzie coś więcej wiadomo. Nie omieszkam zdać relacji.

Chloru, Nie pamietam ale panewka stukała i głowice były planowane .
Drugie auto to Apal - miała wymieniany silnik na taki po regeneracji . Poprzedni poszedł na śmietnik i dostała drugi za niewiele drożej .Nie moge o tym gadać a ona sama wiele nie powie .

Winger, jeżeli z silnikiem katastrofa to może poszukaj silnika.

Kubik pisze: Drugie auto to Apal - miała wymieniany silnik na taki po regeneracji . Poprzedni poszedł na śmietnik i dostała drugi za niewiele drożej .Nie moge o tym gadać a ona sama wiele nie powie .

Strasznie tajemnicze te tanie remonty

wyrazy współczucia
strach mnie obleciał - w poniedzialek gazuję swojego 2.5 XT 06MY
też niby u najlepszego gazownika w okolicy ale ... wiórki z kolektora ssącego mogą się nie polubić z wirujacymi tłokami/zaworami :(

Winger pisze:Hm, niedobrze to wygląda... Zawczasu zapytam, gdzie najlepiej w Krakowie (lub najbliższej okolicy) się z takim czymś zgłosić, są jacyś polecani przez forumowiczów mechanicy?
Zakład, w którym zakładali instalację gazową, ma dość dobre opinie, a i niesamowicie przyjazny w kontaktach, tak więc nie posądzałbym ich o sknocenie roboty. Chociaż wszelakie objawy pojawiły się w dniu odebrania samochodu po montażu, nietypowe jak na zbieg okoliczności...

http://subaru.krakow.pl/
http://agserwis.net/

mpsoft,
nie martw nic, różnych związków przyczynowo-skutkowych można doszukiwać się między zasilaniem LPG a fuckupami silnikowymi ale na pewno na panewki LPG wpływu nie ma

Winger, dramatyczna panewka. Na jakim oleju jeździłeś i czy miałeś zwyczaj w miarę częstego i regularnego sprawdzania jego poziomu ? Tak, czy siak, współczuję. I strzelam orientacyjnie 8-10 tys. PLN. Niestety.


Pozdrawiam
Grzegorz

mój (2.5 XT) od początku (Dawoj Wawa) śmiga na Castrol 10W60 (dziś 88 tyś.km.) - jedno ASO mówi zmień, inne "jak nic się nie dzieje i dotąd jeździł to nic nie ruszać" - i badź tu mądry
tak sie zastanawiam, jakie szkody moze poczynic taki wiórek w kolektorze ssącym jak wleci do wnętrza ?
wiertło wywala wióry na zewnatrza ale gwintownik ... ?
ponoć powinny wyparować w wysokiej temperaturze - tak twierdzą na forach LPG
ale im nie przyjdzie rachunek na 10 tysi

mpsoft,
najlepszym zabezpieczeniem a zarazem naprawdę kanonem robienia odwiertów w kolektorze dolotowym są :
- demontaż kolektora na czas odwiertów (później mocne przedmuchanie sprężonym powietrzem, wygładzenie gładzi otworów) ,
- prawidłowe wykątowanie odwiertów, czyli z tzw. włosem. Odwiert nie powinien być zrobiony prostopadle ani tym bardziej pod włos (czyli wtrysk gazu w kierunku napływu napływu powietrza w kolektorze). Odwiert robimy tak aby wtrysk gazu był z kierunkiem jak najbardziej zbieżnym do kierunku wpływu powietrza.
Dopilnuj tego, bądź przy montażu i uprzykrzaj się ile wlezie

Wiórek może poczynić istotne straty, od porysowania gładzi tulei po zniszczenie sprężarki; zależy czy go zassa, czy go wypchnie i jak duży jest

Olej zmień, ten Castrol to śmietnik. Motul (i do EJ255 to bym śmiało na lato lał 15W-50 Competition, na zimę 5W-40 Power) z serii 300V (uważaj na podróby, tylko oficjalni dystrybutorzy) albo Millers seria CFS (uwaga : lepkości 15W-50 nie ma ale jest 10W-60).
Koniecznie, często-gęsto sprawdzać poziom. Ja jestem nieco upośledzony umysłowo, więc sprawdzam po każdej jeździe


Pozdrawiam
Grzegorz

mpsoft pisze:mój (2.5 XT) od początku (Dawoj Wawa) śmiga na Castrol 10W60 (dziś 88 tyś.km.)

"jak nic się nie dzieje i dotąd jeździł to nic nie ruszać"

Grzesiek_67

czy dobrze zrozumiałem ? :