Strona 1 z 20

Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 9 sie 2008, o 18:04
autor: Koron
Pomocy! Gdzie znaleźć tylny tłumik do Forka?
Nie mogłem znaleźć tego na dotychczasowych postach, a przekopałem 4um.
Dzięki.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 9 sie 2008, o 18:27
autor: esilon
Koron, niedorogie a podobno dobre w el-tecu czy jakos tak , drozsze to H&S, Superprint, Prodrive

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 9 sie 2008, o 20:52
autor: Doxa
Jak przyjdzie Hogi, to jeszcze raz powtórzy, gdzie się kupuje taki jak on ma. Ludzie na mieście mówią, że ładnie burczy :-) ;-)

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 9 sie 2008, o 21:03
autor: Koron
Dzięki :->

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 9 sie 2008, o 21:47
autor: carfit
Koron pisze:Pomocy! Gdzie znaleźć tylny tłumik do Forka?
Nie mogłem znaleźć tego na dotychczasowych postach, a przekopałem 4um.
Dzięki.
Powinienem miec na stanie 1 szt. Supersprinta dedykowanego do Forestera , przypomnij mi w poniedzialek to sprawdze czy jest, ale nie jest tani, coś koło 1900 z tego co pamietam :whistle:

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 10 sie 2008, o 14:43
autor: radekk
esilon pisze: drozsze to H&S, Superprint, Prodrive
Jeszcze można Devila

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 11 sie 2008, o 10:48
autor: hogi
Doxa pisze:Jak przyjdzie Hogi, to jeszcze raz powtórzy, gdzie się kupuje taki jak on ma. Ludzie na mieście mówią, że ładnie burczy :-) ;-)
Mojego już nie produkują.
Jak szukasz pasztetu to znajomy założył sobie do 2.5T coś takiego i ładnie gra.
Obrazek
A tu kupił: http://www.tomson.com.pl/x_C_I__P_20230334.html

449 zł.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 11 sie 2008, o 22:09
autor: Koron
Dzięki,
to teraz mam troublik: seryjny za 1200 pln, inne powyżej tej kwoty oraz jak to napisał Hogi "pasztety".
A czy ten pasztet nie zrobi cyrku z motorkiem i nie będzie wariował?
A brzmi dużo głośniej od seryjnego?
Sorki, że męczę.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 11 sie 2008, o 22:36
autor: Konto usunięte
1. co to jest dyfuzor w kontekście tłumika?
2. Co to jest średnica w parametrach tych tłumików? Średnica rury wchodzącej? Jaka jest w forku?

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 11 sie 2008, o 23:34
autor: So What!
Koron, tutaj masz filmik z tłumikiem końcowym Prodrive:
Taki właśnie sobie założyłem do Forka. Jest git :-d
Nowy jest niestety drogi (2.500 zł w ASO). Przy pewnej dozie szczęścia można kupić używany w dobrym stanie.
Konto usunięte pisze: co to jest dyfuzor w kontekście tłumika?
Może chodzi o te dziurki w środku tłumika, które (taka siatka z dziurkami)

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 02:14
autor: hogi
Konto usunięte pisze: 1. co to jest dyfuzor w kontekście tłumika?
2. Co to jest średnica w parametrach tych tłumików? Średnica rury wchodzącej? Jaka jest w forku?

Ad. 1. Może chodzi o silencer, czyli wkładkę wyciszającą wydech. Dyfuzor to taka siatka jak So What! opisał.
Ad. 2. Z reguły podają średnicę wydechu i samej końcówki.

Ten tłumik daje fajne brzmienie, na kropce ma go w 2.5 T Urbanek.
Do posłuchania w rejonie Ursynowa i Piaseczna. :cofee:

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 07:45
autor: Koron
Dzięki, no właśnie, macie rację, nie mam czasu, ale trochę dalej poczytałem
i "albo tłumik albo nic", tzn. porządny.

Hogi, jestem prosty człowiek i napisz, czy ten tłumik Twojego kolegi nie "miesza" w całym układzie, tzn. czy motor będzie normalnie chodził?
Dzięki z góry.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 12:09
autor: piotruś
Ja kupowałem (nawet trochę taniej niż internecie) i zakładałem w ASO Wrocław Hayward&Scott. Właściwie zdecydowałem się niemal "w ciemno", bo tylko na podstawie opinii z forum i słysząc próbki dźwiekowe http://www.sunhouse.pl/hands/index.html. Jestem bardzo zadowolony, a moje zadowolenie jest dość często podtrzymywane bardzo pochlebnymi opiniami naszych znajomych, kolegów z pracy, znajomymi, kolegami (i koleżankami :o ) moich dzieci ... Wszyscy mówią, że to rasowe, bulgoczące, pierdzenie, niezbyt głośne, ale wyraźne i cyt: "bardzo fajne - nie taki ryk jaki czasem słychac na ulicy".
Postaraj się posłuchać tego co chcesz kupić, szczególnie gdy to jest stosunkowo tani produkt. Mój znajomy ma Mustanga (V6) i załozył do niego własnie taki "robiony na zamówienie, specjalnie dla niego" wydech ... i moim zdaniem zepsuł auto. Owszem jest głośno, basowo i nawet chrapliwie, ale tak "blaszanie" jakby ktoś jedynie dziury zrobił w końcowych tłumikach.
Myślę, że jeśli nie, jak to ująłeś "albo porządny albo nic", to koniecznie posłuchaj tańszych rozwiązań, bo przecież mogą brzmieć równie dobrze i Tobie odpowiadać.
A Hayward&Scott w Forku wyglada tak:[/attachment]
01.jpg


Powodzenia w poszukiwaniu brzmienia :thumb: . Jedno jest pewne - warto "uwydatnić" dźwięk boxera, chociaż trochę, oj warto :mrgreen:

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 12:25
autor: So What!
Koron, jak napisał Piotruś, koniecznie posłuchaj wcześniej, jak to, co chciałbyś założyć, gada w takim aucie, jak Twoje. W taki właśnie sposób zdecydowałem się na Prodrive'a.

piotruś pisze: Mój znajomy ma Mustanga (V6) i załozył do niego własnie taki "robiony na zamówienie, specjalnie dla niego" wydech ... i moim zdaniem zepsuł auto. Owszem jest głośno, basowo i nawet chrapliwie, ale tak "blaszanie" jakby ktoś jedynie dziury zrobił w końcowych tłumikach.
Tym się właśnie różni boxer od stosunkowo małych silników w układzie V ;-)
Moim zdaniem w Subaru warto wymienić tłumik końcowy dla samego dźwięku. Nawet w N/A.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 12:28
autor: esilon
So What! pisze: koniecznie posłuchaj wcześniej, jak to, co chciałbyś założyć, gada w takim aucie, jak Twoje

ze szczególnym uwzglenieniem tego, ze Forek to nie sedan

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 12:52
autor: So What!
esilon pisze:
So What! pisze: koniecznie posłuchaj wcześniej, jak to, co chciałbyś założyć, gada w takim aucie, jak Twoje

ze szczególnym uwzglenieniem tego, ze Forek to nie sedan
No jasne. Kombi to pudło akustyczne. Choć z drugiej strony, jak jadę z rodzinką, to najczęściej z bagażami, które wyciszają trochę wydech.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 15:37
autor: WRC fan
Koron pisze: Pomocy! Gdzie znaleźć tylny tłumik


Powinien być pod tylnym zderzakiem.









:mrgreen:

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 15:40
autor: So What!
WRC fan pisze: Powinien być pod tylnym zderzakiem.
Po lewej :-d

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 16:32
autor: EterycznyŻołądź
WRC fan pisze:
Koron pisze: Pomocy! Gdzie znaleźć tylny tłumik


Powinien być pod tylnym zderzakiem.

:x :x :x :x :x :x :x :x :x : :wall: :wall: :wall: :x :x :x :x :x :x :x :x :x :x :x :x


To ja się powstrzymuję, aby nowego nie straszyć, a tu sam capo di tutti capi moderatorów... Wrrrrrrrrrrrrrrrr.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 19:00
autor: Doxa
So What! pisze:
WRC fan pisze: Powinien być pod tylnym zderzakiem.
Po lewej :-d
:-d

Normalnie czułam się jakoś nieswojo na forum, dopóki nie padły powyższe odpowiedzi na pytanie nurtujące Korona :mrgreen:
;-)

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 19:36
autor: Koron
Nooo!!! A już myślałem, że to takie poważny kącik...techniczny przeca...
A Mod pisze prawdę...częściową, bo tłumik mam pod zderzakiem z lewej strony a dalej, to jeszcze też pod hakiem ;-)

Oj, przecież nie ma haka :wall: To Mod miał rację!

Ale dalej nikt mi nie napisał wprost jak to jest np. z takim tłumikiem klasy "pasztet" i jego współpracą z innymi mądrymi zespołami autka.

Pozdrawiam zacne grono,
K

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 21:12
autor: EterycznyŻołądź
Koron, weź się jeszcze tutaj zapytaj http://www.el-tec.pl/. Wiele osób zrobiło tam cały wydech do swoich Subaraków i sobie chwali, a niewątpliwie znają się na rzeczy, robią swoje własne wydechy.

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 12 sie 2008, o 23:52
autor: So What!
Osobiście uważam, że wydech należy kupić w ASO. Mają dobre ceny i jak poprosisz, to go nawet założą za drobną opłatą. Taki tłumik jest cały homologowany, bez żadnych jakichkolwiek wyjątków, w więc nie tylko puszka, albowiem także wieszaki i kołnierz są homologowane odpowiednio. Mają też kozackie homologowane nakładki końcowe. Na tłumik tenże oczywiście. Samochód jest wtedy dużo cichszy, nie bulgocze basowo, co zaletą niewątpliwą jest, bo można sobie posłuchać fajnej muzy, z homologowanego, wspaniałego, subarowego zestawu audio.

Dziękuję

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 13 sie 2008, o 00:04
autor: Konto usunięte
So What!, punkt dla Ciebie, za pierwszym razem się nabrałem :mrgreen:

Re: Forkowy wydech czyli pewnie nuda

: 13 sie 2008, o 06:58
autor: Koron
Dzięki EŻ!
Konto usunięte pisze:So What!, punkt dla Ciebie, za pierwszym razem się nabrałem :mrgreen:
Ja też, ale dzięki So What!
Zdrówka!