forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Na wstępie powitam wszystkich grzecznie i powiem, że dokładnie przejrzałem forum i nie wyczytałem nic o takim przypadku jak mój. Ale ponieważ ASO Wawrosz w Bielsku-B. twierdzi, że z autem jest wszystko ok. w Was drodzy forumowicze ostatnia - jak się wydaje - przed zatarciem silnika deska ratunku.
1. Objawy:
Cała impreza zaczyna się przy temperaturze powietrza powyżej 28C. Przy spokojnej jeździe przy ok 2,5 do 3 tyś obr i odpuszczeniu gazu miga lampka ciśnienia oleju (nie, nie lampka DPF tylko czerwona oleju). Auto ma 61 tyś km., wszystkie przeglądy na bieżąco, nigdy nie świeciła mi się kontrolka DPF-u. Jedyne co udało się zauwałżyć to powyżej full poziom oleju....
2. Historia:
Przy 58 tyś km. zdarzyło się to pierwszy raz - ASO stwierdziło, że wszystko ok. a podwyższony olej to kwestia niedopalania DPF. Pomyślałem ok. i wymieniłem wszystkie płyny i filtry jak instrukcja przy 60 tyś km przewiduje. Auto jeździ 70% trasa, 30% miasto. Specjalnie go nie zamulam 2,5 do 3,5 tyś obrotów to standard.
Przy 60 tyś km - historia się powtórzyła, ASO nowu twierdzi, że wszystko ok. Za namową znajomego zmieniłem olej na Motul - bo niby najlepszy i poprosiłem żeby go nalać do połowy pomiędy Full a Low.
Dzisiaj 61 tyś km. - na bagnecie znowu powyżj Full - lampka mruga jak wściekł, na zewn. termometr pokazuje 36C do tego auto zaczęło gasnąć na światłach. Auto rano w poniedziałek jedzie do ASO we Wrocławiu, bo tam teraz stoi ale obawiam się, że znowu nic nie wykryją.
Ja rozumiem, że DPF może rozrzedzać olej itd. ale jak się jeździ po mieście no i nie po 800-1000 km od wymiany. Przecież to chyba nie jest normalne żeby, co 1000 km wymieniać olej bo dolewa się do nego 1-2 l oleju napędowego. Poza tym obawiam się co jest z tym ciśnieniem i żeby mimo moich zabiegów i ciągłych wymian oleju silnik nie wyzionął ducha.
Czy ktoś może mi pomóc? Macie jakiś pomysł co jest grane ?
1. Objawy:
Cała impreza zaczyna się przy temperaturze powietrza powyżej 28C. Przy spokojnej jeździe przy ok 2,5 do 3 tyś obr i odpuszczeniu gazu miga lampka ciśnienia oleju (nie, nie lampka DPF tylko czerwona oleju). Auto ma 61 tyś km., wszystkie przeglądy na bieżąco, nigdy nie świeciła mi się kontrolka DPF-u. Jedyne co udało się zauwałżyć to powyżej full poziom oleju....
2. Historia:
Przy 58 tyś km. zdarzyło się to pierwszy raz - ASO stwierdziło, że wszystko ok. a podwyższony olej to kwestia niedopalania DPF. Pomyślałem ok. i wymieniłem wszystkie płyny i filtry jak instrukcja przy 60 tyś km przewiduje. Auto jeździ 70% trasa, 30% miasto. Specjalnie go nie zamulam 2,5 do 3,5 tyś obrotów to standard.
Przy 60 tyś km - historia się powtórzyła, ASO nowu twierdzi, że wszystko ok. Za namową znajomego zmieniłem olej na Motul - bo niby najlepszy i poprosiłem żeby go nalać do połowy pomiędy Full a Low.
Dzisiaj 61 tyś km. - na bagnecie znowu powyżj Full - lampka mruga jak wściekł, na zewn. termometr pokazuje 36C do tego auto zaczęło gasnąć na światłach. Auto rano w poniedziałek jedzie do ASO we Wrocławiu, bo tam teraz stoi ale obawiam się, że znowu nic nie wykryją.
Ja rozumiem, że DPF może rozrzedzać olej itd. ale jak się jeździ po mieście no i nie po 800-1000 km od wymiany. Przecież to chyba nie jest normalne żeby, co 1000 km wymieniać olej bo dolewa się do nego 1-2 l oleju napędowego. Poza tym obawiam się co jest z tym ciśnieniem i żeby mimo moich zabiegów i ciągłych wymian oleju silnik nie wyzionął ducha.
Czy ktoś może mi pomóc? Macie jakiś pomysł co jest grane ?
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Obawiam się że jak tak już trochę pojeździł z mrugającym ciśnieneim oleju to już może być uszkodzony.
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
marcin78,
auto masz na gwarancji?
To weź na piśmie opinię ASO, że mimo objawów jakie obserwujesz, wszystko technicznie jest OK.
Silnik w Twoim samochodzie wprawdzie niedługo odmówi dalszej współpracy, ale wtedy w ramach gwarancji ASO wymieni Ci go na nowy.
Nie jest na gwarancji albo nie chcesz czekać aż silnik szlag trafi?
To poszukaj w okolicy dobrego diagnosty, który zna się na silnikach diesla, niech określi co się dzieje i wtedy domagaj się od ASO dokonania naprawy.
Jeśli ASO w Bielsku się nie zna(co bardzo prawdopodobne) to w sprawie tej naprawy zgłoś się np. do Krakowa.
auto masz na gwarancji?
To weź na piśmie opinię ASO, że mimo objawów jakie obserwujesz, wszystko technicznie jest OK.
Silnik w Twoim samochodzie wprawdzie niedługo odmówi dalszej współpracy, ale wtedy w ramach gwarancji ASO wymieni Ci go na nowy.
Nie jest na gwarancji albo nie chcesz czekać aż silnik szlag trafi?
To poszukaj w okolicy dobrego diagnosty, który zna się na silnikach diesla, niech określi co się dzieje i wtedy domagaj się od ASO dokonania naprawy.
Jeśli ASO w Bielsku się nie zna(co bardzo prawdopodobne) to w sprawie tej naprawy zgłoś się np. do Krakowa.
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
o tym nie chciałem już wspominać... już sam wzrost poziomu na bagnecie od połowy do ponad max oznacza tragiczną ilość paliwa w oleju i problemy z smarowaniem + spadki ciśnienia...Azrael pisze:Obawiam się że jak tak już trochę pojeździł z mrugającym ciśnieneim oleju to już może być uszkodzony.
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
na wstępie wszystkim Wam dziękuję.
dla mnie jest oczywiste, że olej nie trzyma parametrów. stąd prawdopodobnie mruga lampka, przy czym po dodaniu gazu gaśnie, także kompresja jest.
niestety auto jest po gwarancji, a problem z dobrym diagnostą jest taki, że nie Wiem o takim na Śląsku, który znałby się na Subaru Diesel. wydaje mi się też, że to może być zła praca elektroniki względnie DPF-u, który zalewa miskę olejową paliwem. tu trzeba kogoś kto zna ten silnik.
Ten Dzierżoniów to naprawdę godny polecenia?
dla mnie jest oczywiste, że olej nie trzyma parametrów. stąd prawdopodobnie mruga lampka, przy czym po dodaniu gazu gaśnie, także kompresja jest.
niestety auto jest po gwarancji, a problem z dobrym diagnostą jest taki, że nie Wiem o takim na Śląsku, który znałby się na Subaru Diesel. wydaje mi się też, że to może być zła praca elektroniki względnie DPF-u, który zalewa miskę olejową paliwem. tu trzeba kogoś kto zna ten silnik.
Ten Dzierżoniów to naprawdę godny polecenia?
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
aha rzecz w tym, że ja oczywiście nie jeżdżę bezmyślnie z tą mrugającą lampką.
jest tak auto jeździ, wszystko ok
- temp. powietrza wzrasta
- lampka zaczyna mrugać, tylko przy wysokiej temp., na przykład dzisiaj mrugała, ale jak w poniedziałek będzie 5 stopni chłodniej to na 100% w serwisie nic nie będę w stanie im pokazać, poza wysokim poziomem oleju,
- jak już wyżej pisałem, od razu wymieniam olej na świeży, tak żeby auto nie pracowało na tym rozcieńczonym.
Staram się jak moge, żeby zadbać o Forka, ale skubaniec chce co 800-1000 km nowy olej, czyli coś z nim nie tak, a ja się obawiam, że w serwisie będą na mnie patrzeć znowu jak na kosmitę, potem ścieżka diagnostyczna i wyjazd bo wszystko ok.
Kwadratura koła !!!!
jest tak auto jeździ, wszystko ok
- temp. powietrza wzrasta
- lampka zaczyna mrugać, tylko przy wysokiej temp., na przykład dzisiaj mrugała, ale jak w poniedziałek będzie 5 stopni chłodniej to na 100% w serwisie nic nie będę w stanie im pokazać, poza wysokim poziomem oleju,
- jak już wyżej pisałem, od razu wymieniam olej na świeży, tak żeby auto nie pracowało na tym rozcieńczonym.
Staram się jak moge, żeby zadbać o Forka, ale skubaniec chce co 800-1000 km nowy olej, czyli coś z nim nie tak, a ja się obawiam, że w serwisie będą na mnie patrzeć znowu jak na kosmitę, potem ścieżka diagnostyczna i wyjazd bo wszystko ok.
Kwadratura koła !!!!
marcin78 a sprawdzali Ci w tym serwisie wtryskiwacze ? Bo jeżeli DPF jest ok to na bank któryś wtrysk Ci leje a niestety jest to częste w tym silniku i spowodowane nie przystosowaniem ich niestety do bio dodatków w ON. Nie wiem jak w innych serwisach ale w Dzierżoniowie na przeglądach Diesli zawsze sprawdzają czy z wtryskami jest ok bo to one doprowadzają do śmierci tych silników gdy zaczynają lać (przepalenie tłoka itd).
A co do objawów i temperatury to im Cieplej tył szybciej nagrzeje się olej a im on cieplejszy tym rzadszy i jego ciśnienie w silniku mniejsze a gdy posiada tak duże ilości ON to wtedy ciśnienie może spadać poniżej wartości krytycznych (chyba 1 bar jest kontrolka) i zapala Ci lampę a gdy dodajesz gazu wzrasta też ciśnienie i dlatego ona gaśnie. Ogólnie przykra sprawa z tymi dieslami bo można się zrazić do marki przez takie problemy ale teraz już chyba nie ma diesli które nie sprawiają problemów...
A co do objawów i temperatury to im Cieplej tył szybciej nagrzeje się olej a im on cieplejszy tym rzadszy i jego ciśnienie w silniku mniejsze a gdy posiada tak duże ilości ON to wtedy ciśnienie może spadać poniżej wartości krytycznych (chyba 1 bar jest kontrolka) i zapala Ci lampę a gdy dodajesz gazu wzrasta też ciśnienie i dlatego ona gaśnie. Ogólnie przykra sprawa z tymi dieslami bo można się zrazić do marki przez takie problemy ale teraz już chyba nie ma diesli które nie sprawiają problemów...
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
są takie, ale na tym forum nie będę się narażał i pisał peanów o innej marce. forkiem jeźdie moja Pani, a ja ma drugie audi 3.0 TDI - to zupełnie inna sprawa. mógłbyś dać namiar na ten dzierżoniów?
wtrysk, to nowa teoria. że wtrysk może lać to się zgodzę, ale wiesz co nie bardzo mi to pasuje, bo przy takim uszkodzeniu wtrysku i tak olej napędowy by się nie dostawał do olej i byłoby coś czuć chba na mocy i dymieniu.
wie ktoś z Was coś o serwisie we Wrocławiu?
wtrysk, to nowa teoria. że wtrysk może lać to się zgodzę, ale wiesz co nie bardzo mi to pasuje, bo przy takim uszkodzeniu wtrysku i tak olej napędowy by się nie dostawał do olej i byłoby coś czuć chba na mocy i dymieniu.
wie ktoś z Was coś o serwisie we Wrocławiu?
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Nie krępuj się, sa tu czynni fani Audi, Land Rovera, Porsche, Toyoty, Skody... a nawet Mitsubishi i francuzówmarcin78 pisze: na tym forum nie będę się narażał i pisał peanów o innej marce


Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
1 pierwsze AUDI 150 TKM - 0 PROBLEMÓW
2 drugie AUDI kręci km - 0 PROBLEMÓW
3 FOREK (którego bardzo lubię) - 60 tkm i doprowadza mnie do szału
Czekam, aż przeczyta tego posta, ktoś kto podpowie co to może być.
Na razie, dobre chęci, ale merytorycznie to koledzy wiedzą tyle co ja - czyli za mało
2 drugie AUDI kręci km - 0 PROBLEMÓW
3 FOREK (którego bardzo lubię) - 60 tkm i doprowadza mnie do szału

Czekam, aż przeczyta tego posta, ktoś kto podpowie co to może być.
Na razie, dobre chęci, ale merytorycznie to koledzy wiedzą tyle co ja - czyli za mało

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Użyszkodników subarowego diesla tutaj co kot napłakał.marcin78 pisze: merytorycznie to koledzy wiedzą tyle co ja - czyli za mało
Wiekszość specjalistow technicznych tu obecnych też raczej zęby zjadło na podnoszeniu mocy turbodoładowanych benzynowych bokserów oraz poprawianiu zawieszeń w STI, a nie na rozwiązywaniu problemow klekota...
Ale cierpliwości, może ktoś w końcu się z czymś objawi.
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
marcin78, W moim odczuciu , to robią ściemę bo takie dostali zalecenia z SIP . Bierz od nich każdy kwit i dokumentuj przeglądy . Na zleceniu pisz że przybywa oleju . Za parę tygodni będziesz miał silnik do remontu 

Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
marcin78, jeżeli chodzi o ASO SUbaru to w moim przekonamiu większe kompetencje do rozwiązywania problemów ma tylko Dzierżoniów i Kraków, chociaż diesle to nadal dość nowy temat, a w Subaru za bardzo nie ma szkoleń. Natomiast nie-ASO jak rozumiem CIę nie interesują?
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Auto jest po gwarancji, także muszę ratować silnik, bo wymiana będzie kosztować pierdylion złotych
Interesuje mnie każdy serwis dysponujący odpowiednią wiedzą i sprzętem. Nawet bardziej nieautoryzowany, bo prawie zawsze tańszy

Interesuje mnie każdy serwis dysponujący odpowiednią wiedzą i sprzętem. Nawet bardziej nieautoryzowany, bo prawie zawsze tańszy

Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Tak sobie czytam.....
Może to głupie pytanie, ale czy mruganie kontrolki ciśnienia oleju nie ma drugiego dna? Oczywiście powinna być bezpośrednio podłączona do czujnika ciśnienia oleju i wtedy nie ma dyskusji o ukrytych znaczeniach mrugania, ale jeśli mruganie jest jakąś tam funkcją tablicy wskaźników to może warto sprawdzić co mówi instrukcja. To tylko takie tam przypuszczania.
Ale przybywanie oleju na skutek rozcieńczania świadczy o intensywnej pracy sterownika silnika nad wypaleniem sadzy w DPF.
Skąd sterownik wie kiedy wypalić sadze w DPF? Czujnik mierzący spadek ciśnienia na filtrze, daje informacje o stopniu zapchania filtra, może warto go sprawdzić, jaki spadek ciśnienia wskazuje po odłączeni go od filtra, jeśli wskazuje jakiś spadek wtedy to raczej jest uszkodzony.
Dlaczego paliwo dostaje się do oleju? Cykl regeneracji DPF polega na dotryśnięciu paliwa pod koniec suwu pracy, albo na początku suwu wydechu, wtedy to paliwo ma się dostać do wydechu i w efekcie wypalić sadze w DPF, ale ponieważ wtrysk odbywa się nie do komory spalania w tłoku a na ścianki cylindra w efekcie czego część paliwa ścieka po ściankach cylindra do miski olejowej. No w bokserze ścieka znacznie wolniej.
Faktycznie lejący wtryskiwacz może spowodować podobny efekt, ale wiąże się to z nierówną pracą silnika, wzrostem hałaśliwości.
Czy nie należałoby sprawdzić pompy oleju, z zaworem przelewowym?
Może to głupie pytanie, ale czy mruganie kontrolki ciśnienia oleju nie ma drugiego dna? Oczywiście powinna być bezpośrednio podłączona do czujnika ciśnienia oleju i wtedy nie ma dyskusji o ukrytych znaczeniach mrugania, ale jeśli mruganie jest jakąś tam funkcją tablicy wskaźników to może warto sprawdzić co mówi instrukcja. To tylko takie tam przypuszczania.
Ale przybywanie oleju na skutek rozcieńczania świadczy o intensywnej pracy sterownika silnika nad wypaleniem sadzy w DPF.
Skąd sterownik wie kiedy wypalić sadze w DPF? Czujnik mierzący spadek ciśnienia na filtrze, daje informacje o stopniu zapchania filtra, może warto go sprawdzić, jaki spadek ciśnienia wskazuje po odłączeni go od filtra, jeśli wskazuje jakiś spadek wtedy to raczej jest uszkodzony.
Dlaczego paliwo dostaje się do oleju? Cykl regeneracji DPF polega na dotryśnięciu paliwa pod koniec suwu pracy, albo na początku suwu wydechu, wtedy to paliwo ma się dostać do wydechu i w efekcie wypalić sadze w DPF, ale ponieważ wtrysk odbywa się nie do komory spalania w tłoku a na ścianki cylindra w efekcie czego część paliwa ścieka po ściankach cylindra do miski olejowej. No w bokserze ścieka znacznie wolniej.
Faktycznie lejący wtryskiwacz może spowodować podobny efekt, ale wiąże się to z nierówną pracą silnika, wzrostem hałaśliwości.
Czy nie należałoby sprawdzić pompy oleju, z zaworem przelewowym?
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
a ja znowu zamiast PW wysłałem wiadomość.... a co do lejącego wtrysku to tak, może "rozwadniać" olej, zresztą na tej zasadzie powstaje problem z DPFem który do dopalenia dostaje większą porcję paliwa które się nie dopala w silniku...
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Azrael pisze: chociaż diesle to nadal dość nowy temat, a w Subaru za bardzo nie ma szkoleń.
a to ciekawe.....celowo wprowadzasz klienta w błąd...?
Azrael pisze: Natomiast nie-ASO jak rozumiem CIę nie interesują?
nie aso po "szkoleniach


Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Z ustów samej dyrekcji generalnej wyjęte.ujar pisze: nie aso po "szkoleniach" ma wolne moce przerobowe ? czy chce się dodatkowo na kliencie doszkolić ?
![]()

To co? Subaru ma jakiś megagalaktyczny wtrysk CR z przystawką matafizyczną, że nikt kto ma pojęcie o dieslach nie może tego obsługiwać?

Cóż, mam swoje zdanie na temat kwalifikacji szarej masy z ASO, chociaż trafiają się orły- bez ironii. Nie mam na myśli tylko sieci Subaru.
Jako firma prowadzimy szkolenia dla szkół serwisowych i kiedy gostek z ASO po kilkunastu godzinach kładzenia do łba co wolno, czego nie, itd. wciąż gada, że będzie robił po swojemu, to odczuwam dotkliwy brak ludożerców.

Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
gebolp pisze:
To co? Subaru ma jakiś megagalaktyczny wtrysk CR z przystawką matafizyczną, że nikt kto ma pojęcie o dieslach nie może tego obsługiwać?![]()
ja o d..ie ty o slupie...i to jeszcze z pretensjami....

gebolp pisze: Jako firma prowadzimy szkolenia dla szkół serwisowych i kiedy gostek z ASO po kilkunastu godzinach kładzenia do łba co wolno, czego nie, itd. wciąż gada, że będzie robił po swojemu, to odczuwam dotkliwy brak ludożerców.![]()
widocznie nudno jakoś to wam wychodzi i malo przekonywujaco , szczególnie z tego diesla



Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
jak się zbierze 8 osób, to damy radę.ujar pisze: moze dla nie-aso jakies krótkie szkolenia zróbcie (tylko kto tam zaplaci)
dla Subaru nie przypominam sobie, żeby nasz firma robiła szkolenia. Nudno powiadasz - cóż skacowany kursant ma inne priorytetyujar pisze: widocznie nudno jakoś to wam wychodzi i malo przekonywujaco

Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
-
Sławek
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Skoro ASO się wypowiada w tym temacie to może zamiast spamowac n/t szkoleń coś doradzi koledze, który ma kłopot powstały jeszcze na gwarancji i którego nie potrafiło rozwiazać inne ASO. Gdzie solidarność i wsparcie między ASOwskieujar pisze:Azrael pisze: chociaż diesle to nadal dość nowy temat, a w Subaru za bardzo nie ma szkoleń.
a to ciekawe.....celowo wprowadzasz klienta w błąd...?
Azrael pisze: Natomiast nie-ASO jak rozumiem CIę nie interesują?
nie aso po "szkoleniach" ma wolne moce przerobowe ? czy chce się dodatkowo na kliencie doszkolić ?

Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
Sławek pisze:
Skoro ASO się wypowiada w tym temacie to może zamiast spamowac n/t szkoleń
wylącznie prostuje kłamliwe stwierdzenie Azraela o braku szkoleń w ASO dotyczących "dość nowego tematu"




ps. sprawe poruszyłem dlatego , że podobnych "argumentów" używa w bezpośrednich rozmowach z klientami

tradycyjnie silnik chciał rozbieraćAzrael pisze: Obawiam się że jak tak już trochę pojeździł z mrugającym ciśnieneim oleju to już może być uszkodzony.

EOT . Pozdrawiam
Re: forek diesel - mrugająca lampka ciśnienia oleju
ujar, nie zbyt często tu zaglądacie towarzyszu
I jest jak jest ( A już myślałem ,że będzie jakaś fajna zadyma
) .
Nie za bardzo rozumiem czemu nikt z sieci serwisowej nie udziela się u Nas na forum choćby nawet tylko w technicznym, by mądrze doradzić użytkownikom subaraków . Zawsze może to przyciągnie klienta
Wszyscy wiedzą ,że Azrael reprezentuje 4turbo , to czemu nie maja wiedzieć ,że Wy reprezentujecie Serwis A.Kopera


Nie za bardzo rozumiem czemu nikt z sieci serwisowej nie udziela się u Nas na forum choćby nawet tylko w technicznym, by mądrze doradzić użytkownikom subaraków . Zawsze może to przyciągnie klienta

Wszyscy wiedzą ,że Azrael reprezentuje 4turbo , to czemu nie maja wiedzieć ,że Wy reprezentujecie Serwis A.Kopera

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa