Strona 1 z 12

Malowanie zacisków ....na różowo

: 5 sie 2012, o 21:47
autor: Marlena
Czy malował ktoś z Was dociski hamulców metodą proszkową? Mam możliwość pomalowania - moje wyglądają już przeokrutnie brzydko. Czy można je tak pomalować, tzn tą metodą :?:

Re: Malowanie docisków

: 5 sie 2012, o 21:52
autor: Azrael
Można ale wyjdzie drogo i skomplikowanie bo trzeba usunąć tłoczki i uszczelki, a potem zmontować znowu z nowymi. Operacja odpowiada tzw. regeneracji zacisków + malowanie.

Re: Malowanie docisków

: 5 sie 2012, o 21:56
autor: Marlena
Azrael, a sama usunę te tłoczki i uszczelki i wstawię nowe czy to jakaś skomplikowana operacja ? malowanie mam za darmo u mnie w pracy ;-) na czerwono lub niebiesko :mrgreen:

Re: Malowanie docisków

: 5 sie 2012, o 22:04
autor: Azrael
Marlena, nie umiem ocenić Twoich zdolności mechanicznych. Każdy kompetentny mechanik to zrobi ale to dość wrażliwa operacja bo jak coś pójdzie nie tak to hamulce nie będą działac poprawnie no i zestawy naprawcze coś tam kosztują.

Re: Malowanie docisków

: 5 sie 2012, o 22:18
autor: Marlena
Azrael, a jakie poleciłbyś nowe zaciski :?: oprócz Brembo :whistle:

Re: Malowanie docisków

: 5 sie 2012, o 22:25
autor: Azrael
Do 2.0XT jak zmieniać hamulce to na jakiś niedrogi big brake kit. K-sporta można tanio kupić.

Re: Malowanie docisków

: 5 sie 2012, o 22:27
autor: Marlena
Azrael, dzięki :thumb: :thumb: :thumb:

Re: Malowanie zacisków

: 6 sie 2012, o 10:31
autor: Marlena
malowanie proszkowe odpada zatem bo zestaw naprawczy do późniejszego zamontowania kosztuje połowę ceny nowych zacisków więc totalnie to nie opłacalne.

ale znalazłam coś takiego http://allegro.pl/foliatec-lakier-do-za ... 61271.html . Warte uwagi :?:
Nawet kolor jest taki jak bym chciała :mrgreen: w wolnej chwili mogłabym się pobawić i pomalować :mrgreen: na różowo oczywiście :-d :-d :giggle:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 10:45
autor: Chloru
Marlena, żeby porządnie pomalować zacisk i tak wypadałoby go zdjąć i rozebrać. Wszystko inne to agrotuning i druciarstwo.

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:02
autor: Marlena
Chloru, trudno, uskutecznie wiejski tuning ;-) pomaluję sama pędzelkiem nie sprayem :mrgreen: i tak lepiej bedzie to wygladało niż teraz. Mam felgi, przez które widać mocno te beznadziejnie brzydkie zaciski, pewnie na fegach seryjnych nawet by nie były widoczne bo są mocno zabudowane ale seryjne mam na zimówkach :cofee:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:08
autor: Gootek
Marlena,
najprościej, to mniej więcej w ten sposób:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob_sa ... iskow.html
:->

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:09
autor: Azrael
Ja bym się bał że zabrudzę części ruchome

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:12
autor: Gootek
Ja też mam niezgrabne łapy...
ale to nie powód, abym na tej podstawie wątpił w sprawność manualną Marleny. ;-)

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:18
autor: Marlena
Лукашэнка, no rączki mam sprytne podobno więc powinnam dać radę :mrgreen:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:25
autor: Budynia
stoję (głupio brzmi)... przed tym samym dylematem: czy robić pełną regenerację za dużo kasy czy zrobić to metodą manualną.
Ale polecam jak juz to Nobiles TERMAL 500
http://www.nobiles.pl/?q=pages/products/metal/12715
bo jakos w hameraita to ja nie wierzę :-(

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:33
autor: Gootek
Budynia pisze:Ale polecam jak juz to Nobiles TERMAL 500
http://www.nobiles.pl/?q=pages/products/metal/12715
bo jakos w hameraita to ja nie wierzę :-(
Budynia,
mój kolega z byłej pracy robił kiedyś profesjonalne testy porównawcze tego typu produktów.
Malował powierzchnie metalowe różnymi farbami, a potem je w różny sposób "męczył".
Pamiętam, że faktycznie Nobiles wypadł wówczas najlepiej, znacznie lepiej niż Hammerite.

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:34
autor: Piter 35
Marlena pisze: Лукашэнка, no rączki mam sprytne podobno więc powinnam dać radę
No, tak do końca nie wierzymy :idea: , czy jest ktoś z Naszego kręgu kto to potwierdzi :?: :mrgreen:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:36
autor: Marlena
Budynia pisze:stoję (głupio brzmi)... przed tym samym dylematem: czy robić pełną regenerację za dużo kasy czy zrobić to metodą manualną.
Ale polecam jak juz to Nobiles TERMAL 500
http://www.nobiles.pl/?q=pages/products/metal/12715
bo jakos w hameraita to ja nie wierzę :-(
no ja w hameraita też nie bardzo ale podałam aukcję a której jest specjalny lakier - nawet czytałam opis gościa, który malował tym zaciski i wyszło fajnie i zdaje egzamin. Nobiles pewnie dobry ale nie ma mojego koloru :mrgreen:
Zamiast inwestować w regenerację wolę zainwestować w porządne klocki i tarcze /chyba zdecyduję sie na nacinane / a zaciski zrobię tak, zeby wygladały w miarę fajnie i będą nie złote, nie czerwone, tylko różowe :-d :-d najwyżej mauż nie bedzie jeździł Kocurkiem :mrgreen: ot, żadna mi strata :giggle:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 11:42
autor: Marlena
Piter 35 pisze:
Marlena pisze: Лукашэнка, no rączki mam sprytne podobno więc powinnam dać radę
No, tak do końca nie wierzymy :idea: , czy jest ktoś z Naszego kręgu kto to potwierdzi :?: :mrgreen:

widzę, że już plecki nie bolą ;-) :mrgreen:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 12:08
autor: Chloru
Marlena, ja chyba czegoś nie rozumiem. Po co zajebiaszcze klocki i bling-bling tarcze jeżeli zacisk nie działa jak powinien?

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 12:08
autor: Piter 35
Marlena pisze: widzę, że już plecki nie bolą
Bolą, bolą :-(
Marlena pisze: Zamiast inwestować w regenerację wolę zainwestować w porządne klocki i tarcze /chyba zdecyduję sie na nacinane / a zaciski zrobię tak, zeby wygladały w miarę fajnie i będą nie złote, nie czerwone, tylko różowe
Bardzo słuszna decyzja , kolorem zacisków się nie hamuje :thumb:
Marlena pisze: najwyżej mauż nie bedzie jeździł Kocurkiem ot, żadna mi strata
Ma Gość, cierpliwość do Cię :idea: :mrgreen:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 12:09
autor: Piter 35
Chloru pisze: zacisk nie działa jak powinien
Zacisk chyba działa, tylko taki feee bzzzzytki jest :giggle:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 12:13
autor: Marlena
Chloru pisze:Marlena, ja chyba czegoś nie rozumiem. Po co zajebiaszcze klocki i bling-bling tarcze jeżeli zacisk nie działa jak powinien?
działa przecie tylko mi sie jego wygląd nie podoba :mrgreen:

Piter 35 pisze:
Chloru pisze: zacisk nie działa jak powinien
Zacisk chyba działa, tylko taki feee bzzzzytki jest :giggle:
no właśnie :thumb:
Piter 35 pisze:
Marlena pisze: widzę, że już plecki nie bolą
Bolą, bolą :-(
mam przyjechać :?: rączki mogą zdziałać cuda ;-) :mrgreen:

Piter 35 pisze:
Marlena pisze: najwyżej mauż nie bedzie jeździł Kocurkiem ot, żadna mi strata
Ma Gość, cierpliwość do Cię :idea: :mrgreen:
widziały gały co brały :razz:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 13:02
autor: Chloru
Marlena, jeżeli jest pordzewiały i faktycznie brzydki to regeneracja mu się przyda. Jeżeli tylko brzydki to pomalowanie go na aucie pędzelkiem może się przyczynić do tego, że regeneracja będzie konieczna. :whistle:

Re: Malowanie docisków

: 6 sie 2012, o 13:16
autor: Marlena
Chloru, oj tam oj tam, bądź optymistą :mrgreen: Nie mam dwóch lewych rączek, poradzę sobie :mrgreen: wprawę w malowaniu paznokci mam a to podobnie precyzyjna robota :cofee: zaciski nie są pordzewiałe - są brzydkie :whistle: Dobre zabezpieczenia tarcz, klocków, przewodów i można śmiało malować.