Forum Subaru

Jak w temacie, czy przyczyna leży w zapieczonym cylinderku ? dźwięk dochodzi z lewego koła, raz głośniejszy czasem mniej upierdliwy
ale ogólnie wkurzający. Zapomniałem dodać ,że chodzi o Legasia

Raczej ryża pomiędzy klockiem a zaciskiem lub jarzmem trzyma klocek,wystarczy oczyścić z rudej nie zaszkodzi troszkę smaru miedzianego nałożyć przy składaniu.

Jeśli objawia się to w postaci pisku to zapewne rant który powstał na obrzeżu tarczy ociera o bok klocka (sprawdzone). Jeśli po prostu słychać tarcie to zacisk trzeba rozłożyć, wyczyścić, przesmarować i jeździć dalej. Oczywiście przy okazji sprawdzając czy tłoczek przesuwa się bez większych oporów/zacięć.

Gump pisze:Jak w temacie, czy przyczyna leży w zapieczonym cylinderku ? dźwięk dochodzi z lewego koła, raz głośniejszy czasem mniej upierdliwy
ale ogólnie wkurzający. Zapomniałem dodać ,że chodzi o Legasia

a na postoju jak wciskasz hebelek to słyszysz trzeszczenie z tego koła ?

stawiam na rant na tarczy - mialem podobnie - rozłożono całość, przetoczono ładnie tarcze (bo to dopiero pierwsze ich klocki były), wymiana klocków i jest malina

Przyczyna też może leżeć w radiu.

Za cicho jest.

Bergen pisze:Przyczyna też może leżeć w radiu.

Za cicho jest.

jesteś w bardzo dużym błędzie... to nie wina radia... to za cichy wydech

Krysztal, O nie nie, nie masz racji, z radiem trzeba bardzo uważać. Pewnego dnia nie wiedzieć czemu uruchomiłem autko przy wyłączonym radiu i od razu musiałem jechać do serwisu, od tamtej port staram się tego nie robić.

Gump, ale nieprzerwanie tak hałasuje? Mnie się raz coś musiało dostać między klocek a tarczę - hałasowało tak, że myślałem, że wydech się ciągnie po asfalcie (nie przesadzam ), ostry zakręt pomógł.

Gump, może być rant ale może też być również "znacznik" za cienkiego klocka. Subarowe klocki mają taką blaszkę (wewnętrzna strona)która jeśli klocek jest za cienki, zaczyna dotykać tarczy i piszczy.

U mnie szoruje tak jak by się skończyły klocki najmocniej rano pierwsze hamowanie, chociaż czasami później też, raczej tył. Byłem już dwa razy w przeciągu pół roku w warsztacie sprawdzić czy jeszcze są klocki, no i są. Myślę, że jest to związane ze złym stanem tarcz ( mocno zryte), przy następnej wymianie klocków tarcze też do wymiany.Hamuje? Hamuje! Myślę Gump, że trzeba dokładnie oblukać i obsłuchać po zdjęciu kół kręcąc piastą.