Forum Subaru

Witam!

Wiem, że temat remapów jest, ale ja mam trochę konkretniejsze pytanie.

Szybka piłka z mojej strony. WRX 2001 rok - który rodzaj mapowania wybrać?

1. JAKO
2. Promotor mocy
3. VTECH

W czym się to różni w praktyce itd? Macie z nimi jakieś doświadczenia?

Ewentualny warsztat musi być w obrębie 300 km od Suwałk.Ewentualnie doradźcie gdzie, u kogo można to konkretnie zrobić(oczywiście najlepiej jakby sprawdzić przed mapowaniem czy jest wszystko ok - tak robią JAKO i Promotor, nie wiem jak VTECH) . Chodzi mi o zrobienie remapu, który nie zmniejszy bezawaryjności auta.

Pozdrawiam z deszczowych Suwałk.

Jako specjalizuje się w gazie, ale wiem że są też klienci na benzynie wystrojeni i nie słyszałem żeby ktoś sobie tego nie chwalił. Pewnie warto skorzystać.

Dwa następne nie są jakoś rozpowszechnione wśród subaromaniaków, coś tam kiedyś słyszałem, ale nic z pierwszych ust, więc się nie wypowiadam, bo po prostu nie wiem.

Możesz skorzystać też z dwóch chyba najpopularniejszych stroicieli Imprez, czyli 4turbo w Katowicach i Maptec w Poznaniu. Tu i tu jest wielu zadowolonych klientów i obydwa te miejsca gwarantuję najwyższą jakość.

Dzięki za poradę. :) Ja też nie słyszałem niczego złego o mapowaniu przez Jako.

Co do 4turbo i Mapteku. Na pewno robią to dobrze, ale obie firmy po 1'sze są drogie, a po drugie za daleko ode mnie. Jeśli na pierwszym sprawdzeniu wyszło by, że coś nie halo z moim autem(np: padająca przepływka) byłbym ładnych parę stów w plecy. Także chyba jednak będzie senior Robert.

Kaiser_Sowza pisze: (np: padająca przepływka) byłbym ładnych parę stów w plec

w Twoim aucie od razu załóż że dla spokoju przepływkę wywalasz do kosza, podobnie pompę paliwa. Mam rówieśnika i 3 lata temu tak zrobiłem. Może i niepotrzebnie, ale remont jednak droższy.

Ja zrobiłem swoje na 250 koni przy ok. 170kkm, mam prawie 200kkm teraz i nic mu nie jest. Skrzynia, silnik, sprzęgło działają jak działały. Ale ja też dość pobożnie traktuję auto.

Alan, Alan, Alan! pisze: w Twoim aucie od razu załóż że dla spokoju przepływkę wywalasz do kosza, podobnie pompę paliwa. Mam rówieśnika i 3 lata temu tak zrobiłem. Może i niepotrzebnie, ale remont jednak droższy.

Pompa paliwa siedzi nowa Walbro, w zapasie mam jeszcze jedną używaną. Co do przepływki to myślałem, że to nie jest taka oczywista rzecz, że trzeba od razu wymieniać. To czyli już szukać nowej?

Alan, Alan, Alan! pisze:Ja zrobiłem swoje na 250 koni przy ok. 170kkm, mam prawie 200kkm teraz i nic mu nie jest. Skrzynia, silnik, sprzęgło działają jak działały. Ale ja też dość pobożnie traktuję auto.

No właśnie o bezpiecznym remapie i ja mówię. Tym bardziej, że ma to być remap na 95 oktanów, a nie jak u większości na 98.

Kaiser_Sowza pisze: Co do przepływki to myślałem, że to nie jest taka oczywista rzecz, że trzeba od razu wymieniać. To czyli już szukać nowej?

może inaczej. Mówię, że załóż z dużym prawdopodobieństwem jej wymianę. To 11 letnie auto, do planowanej ceny raczej dołóż parę stów.
Ja bym cenę remapu skalkulował tak: magik, filtr pow., pompa* (masz), przepływka* (raczej), sprzęgło* (może, w trakcie/po remapie).

* WRX 2001 już jest trochę zużyty, acz nie piszę zły, wręcz przeciwnie. Sprzęgło może być już dość spracowane.

Inne graty jak silnik albo skrzynia, jeżeli padną to albo miały dość (bywa), albo spieprzony remap (bywa). Nie ma takiej opcji jak "a wie pan, w wrx skrzynia przy tej mocy pada" - oznacza to tylko kiepskiego tunera (który urył przed Tobą dodatkowe problemy/koszty i zaoferował coś czego Twoje auto nie przeżyje).

Zobacz może któryś z tych warsztatów daje coś w rodzaju gwarancji. To byłby dobry punkt zaczepienia, bo zdaje się większość mówi o Twoim własnym ryzyku (chciałbym taką robotę ).

Ja robiłem w 4turbo w Katowicach. Zadowolon.

Filtr powietrza siedzi nowy. Wymieniłem jakieś 1,5 tyś km temu. Sprzęgło oglądałem na wiosnę, było wszystko w porzo.

Zostaje temat przepływki, a co do remapu to będzie JAKO. Cena przystępna, opinia w porządku, więc ewentualnie potem coś dojdzie, a najpierw pojadę jak jest.

Jeszcze tylko ogarnę końcową puchę, bo od turbo jest przelot 2,5 cala, a ostatnia puszka jest z jakiegoś sti i ma tylko 2,25 cala. Mam już coś na oku, będzie głośniej.

Kaiser_Sowza a orientowałeś się może ile wyniósłby Cię transport lawetą do Poznania albo Katowic ?

Jaki zakładasz backbox ??

Krysztal pisze:Kaiser_Sowza a orientowałeś się może ile wyniósłby Cię transport lawetą do Poznania albo Katowic ?

Jaki zakładasz backbox ??

Siemasz Kryształ. Na razie w ogóle temat mapowania stoi na krawędzi, bo wczoraj moja narzeczona przyniosła wymówienie z pracy, więc większość wydatków spadnie na mnie.

A backbox zakładam El-Tec'a.

Kaiser_Sowza pisze:A backbox zakładam El-Tec'a.

Ja mam wydech z El-Teca a remap robiony w Promotorze. Na razie i z jednego i z drugiego jestem zadowolony. Nie chciałem jechać do Katowic czy do Poznania bo w przypadku jakichkolwiek poprawek to znowu czekałaby wycieczka. A już zawożenie prawie seryjnego auta na lawecie to prostego strojenia to tylko zbędny wydatek.

Ja też niebawem robię remap u Jako. Słyszałem same dobre opinnie. Wszystkie graty praktycznie skompletowane, tylko ta nieszczęsna przepływka. Jaki jest koszt nowej sztuki i gdzie można ją dostać? Zastanawiam się jeszcze nad kupnem bandaża termo. Czy oprócz downpipe coś owijać?

yarek pisze:Ja też niebawem robię remap u Jako. Słyszałem same dobre opinnie. Wszystkie graty praktycznie skompletowane, tylko ta nieszczęsna przepływka. Jaki jest koszt nowej sztuki i gdzie można ją dostać? Zastanawiam się jeszcze nad kupnem bandaża termo. Czy oprócz downpipe coś owijać?

Co do bandaża to nie pomogę, bo nie mam tego zrobionego, ale owijałbym pewnie wszystko do czego bym doszedł.

Co do przepływki ja dostałem Denso(made in Japan i na przepływce i na opakowaniu) z identycznym nr jak na oryginalnej(starej) w normalnym sklepie motoryzacyjnym. Koszt 60-70 % ceny z ASO. Także poszukaj. Nowa w ASO to koszt ok 1020 PLN. Zamontowałem nową, różnicy nie czuję żadnej.

Kaiser_Sowza pisze:...moja narzeczona przyniosła wymówienie z pracy, więc większość wydatków spadnie na mnie.

przykra sprawa... to trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło i żeby brzydal dostał dawkę sterydów na jaką zasługuje

yarek pisze: Zastanawiam się jeszcze nad kupnem bandaża termo. Czy oprócz downpipe coś owijać?

Nie boisz się pożaru, jak Ci np olej na bandaż kapnie?

W Mazdzie mam cały kolektor 6-2-1 owinięty, i nic się z tym nie dzieje, a temperatura pod maską o wiele niższa. Wiem, że EGT w aucie z turbo jest o wiele większe, ale skąd na downpipe miałby skapnąć ten olej?