Forum Subaru

WItam, od jakiegoś czasu walczę z bujaniem silnika się na wolnych obrotach. Z tego co widziałem w necie te silniki (ej22) po odpaleniu stoją praktycznie w miejscu jedyny ruch to kręcący się pasek osprzętu. Wymieniłem świece DENSO, Przewody NGK, Filtr mam Pipercross panelowy, cewka podmieniona,sonda też dzisiaj wyczyszczona przepustnica na błysk, iacv też błysk. Jest LPG sekwencja BRC. Zawory hydrauliczne - więc bez regulacji. Minimalnie widać że czasami bujnie sobie obrotami. Przy gaszeniu silnika też sobie bujnie lekko budą. Lewarek sobie drży na wolnych. Wydaje mi się ze to poduszki silnika - jak wygląda wymiana - dużo zabawy ? Czy raczej w Subarakach nie padają. .

Na filmiku specjalnie nie dokręcony wtryskiwacz od lpg lepiej widać bujanie. Na koniec filmiku aparat położyłem na korku od oleju i zgasiłem silnik bujneło aż aparat spadł.


Link: http://www.youtube.com/watch?v=3npN_vsv ... e=youtu.be


Link: http://www.youtube.com/watch?v=8DgC7sdc ... e=youtu.be

kamilos pisze: Wydaje mi się ze to poduszki silnika - jak wygląda wymiana - dużo zabawy ? Czy raczej w Subarakach nie padają.

Ja bym obstawial poduszki, u mnie bylo podobnie. Bylo, bo teraz jedna padla calkowicie i juz slychac jak sie silnik tlucze przy zmianie obciazenia, czyli np jedziesz na 1 biegu i odpuszczasz gaz, albo przy szybkiej zmianie biegow z 1 na 2. Poducha zamowiona (cos ok 300zl), czekam.

u mnie tez tłucze - zauważyłem do dzisiaj - tylko czy to nie jest objaw padającego sprzęgła lub luzów w wiskozie

kamilos, sprzeglo mam nowka sztuka - robilem konwersje z dwumasy - pradopodobnie szarpanie przy ruszaniu zwiazane z padnieta dwumasa wykonczyly poduche, a przy wymianie sprzegla rozsypala sie. Uwalonej poduszki chyba nie da sie pomylic z niczym innym: jadac na 1biegu, przy gwaltownym odpuszczeniu gazu masz lupniecie. Mysle ze stan poduch powinno sie dac w miare latwo ocenic majac auto na podnosniku/kanale (?)

Nie wiem, czy będzie to miało coś wspólnego, ale kiedyś ze starości u l_ewego jedno z kół pasowych miało straszny luz na osi, taki mimośród się zrobił (nie wiem, czy dobrze to opisałem). Strasznie telepało.

U mnie szarpało podobnie i okazało się że były źle wpięte (niedopięte) wtyczki od wtrysków gazu. U mnie jednak szarpanie występowało tylko na gazie na benzynie szarpania nie było . . .

Sprawdź jeszcze czy silnik nie bierze gdzieś lewego powietrza np: przez wężyki podciśnienia, najlepiej zlać wężyki płynem do szyb, sprawdź też wężyki w okolicach filtrów od gazu i wtryskiwaczy gazu czasami w okolicach opasek lubi puszczać gaz.

Pozdr

rafal1984 pisze: najlepiej zlać wężyki płynem do szyb

Pozdr

chyba średni pomysł lepiej np brake cleanerem ;)

Czy poduszki pod silnik i skrzynie pasują też z nowszej generacji legacy ?? Czy tylko z II gen i z imprezy z podobnych lat ?

Podpinam się pod temat.
U mnie silnik drży podobnie.Przy zmianie obciążenia lewarek porusza się tak jakby cały napęd się przemieszczał.
Tez obstawiam poduszki, choć wizualnie poduszka pod skrzynia jest ok. Do wymiany tez mam tuleje przedniego mocowania dyfra. Przy brutalnym operowaniu sprzęgłem słychać głuche łup - ramie "samolotu" uderza w podwozie. Podobno najczęściej w mocowaniu dyfra pada lewa tuleja w belce, u mnie wygląda ok.

Jak w skrócie wygląd procedura wymiany poduszek silnika i skrzyni? Konieczne jest wyciąganie napędu lub rozbieranie przedniego zawieszenia?
Mam zamiar stworzyć sobie coś podobnego do GL http://silverproject.pl/poduszka-skrzyn ... 89d6fbc9e8.
Co może wyjść jak poduszki okażą się za twarde?

Czy da się wyciągnąć tylny most bez rozbierania zawieszenia, tzn czy wyciągnę półosie po wstępnym opuszczeniu dyfra?

Ktoś przerabiał wymianę tulei "samolotu" bez jego demontażu?
Mam zamiar użyć tulei http://www.strongflex.vot.pl/index.php? ... t&Itemid=1 wiec montaż bez użycia prasy, jak uda mi się wydłubać stare to nie powinno być problemu.
Oryginalne tuleje maja zewnętrzny pierścień z metalu czy to tylko tulejka oblana gumą?

Jak się chce zaoszczędzić to dużo pytań wychodzi ;]

Z wymianą poduszki nie ma problemu u mnie były jak się okazało ok - wymiana poduszek z przodu to raptem po jednej śrubie od dołu no i po dwie mocujące do silnika - przednie wychodzą bez problemu tylnie śruby trochę gorzej (najlepiej by to odkręcać płaskim kluczem z grzechotką)trzeba manewrować nad kołyską - jedną poduszkę wymieniłem profilaktycznie - lekko naderwana . Po wymianie nic sie nie zmieniło - nadal przy gwałtownych przyśpieszaniu widać że lewarek się przesuwa - muszę luknąć jeszcze tą poduszkę od góry a raczej jak to amerykańce nazywają kość ;) w sumie ona odpowiada za ruchy silnika do przodu i do tyłu.

kamilos, ruszyło się coś w temacie bujania, wymieniłeś kość?
Wracając do wymiany poduszek silnika, mam zamiar sam sie za to zabrać. Da się to zrobić bez wyciągania a chłodnicy? Uniosłeś silnik bez wypinania czegokolwiek?

tak- nic nie rozpinalem - tylko ja miałem Legacy a Ty chyba masz Imprezę. Wystarczy podniesc silnik i kontrolowac rurki od klimy i chłodnicy czy się nie naprężają.