Forum Subaru

Witam czy Legacy z 1994 roku 2.2 w automacie ma na stałe to jest 50/50 spięty tył z przodem ?
Bo na zakrętach ostrych czuję jak przeskakują koła i piszczą.
Gdzieś czytałem że 50/50 włącza się tylko gdy automat jest ustawiony w pozycji "1" pierwszego biegu.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

we forku nie było 50/50
ciekawe czy w legasiu było/ jest tak samo - stawiam , że tak

Rommie, Nie były spięte na stałe .

Rommie pisze: Gdzieś czytałem że 50/50 włącza się tylko gdy automat jest ustawiony w pozycji "1" pierwszego biegu.

Albo źle przeczytałeś, albo źle zrozumiałeś.

Na stałe to było spięte w skrzyni MT, a Legasia AT miałam kiedyś z 90r. to przód był spięty z tyłem (ale nie na stałe ) i właśnie było, że jak przód się śliska (np. na lodzie) to tył powinien się dołączyć (bez względu na bieg), a u mnie coś tam chyba było zrąbane, bo niestety nie dołączał się, ale w Legasiu (też AT) mojego wujka się dołączał. A powiedz mi, Ty masz Legasia I gen. czy II ??

Rommie pisze: Gdzieś czytałem że 50/50 włącza się tylko gdy automat jest ustawiony w pozycji "1" pierwszego biegu.

Najmocniej osie spięte są na 1. biegu, dalej zależy to też od prędkości i wychylenia kierownicy. Na pewno nie ma to nic z 50/50, bo nie masz otwartego centralnego dyferencjału. W różnych latach mogły występować minimalne różnice, ale idea pewnie jest zachowana.

Rommie pisze: Bo na zakrętach ostrych czuję jak przeskakują koła i piszczą.

Możesz rozwinąć?

Rommie pisze: Bo na zakrętach ostrych czuję jak przeskakują koła i piszczą.

Mógł ktoś połączyć na stałe kabelkiem . To jest napęd który po złączeniu kablem działa prawie tak mocno jak zespawany . Masz tam miejsce na bezpiecznik do rozłączania napędu i trzeba w nim zmierzyć napięcie ( im mniejsze napięcie tym mocniej spięty napęd ) . Na podnośniku powinno Ci pokazać prawdę . To jest rozwiazanie, które jest płynne i zmienia się w razie potrzeby .

subarka665 pisze:Na stałe to było spięte w skrzyni MT, a Legasia AT miałam kiedyś z 90r. to przód był spięty z tyłem (ale nie na stałe ) i właśnie było, że jak przód się śliska (np. na lodzie) to tył powinien się dołączyć (bez względu na bieg), a u mnie coś tam chyba było zrąbane, bo niestety nie dołączał się, ale w Legasiu (też AT) mojego wujka się dołączał. A powiedz mi, Ty masz Legasia I gen. czy II ??

Moja legacy to II generacja 94rok. Napęd mam spięty na stałe sprawdzałem na mokrej trawie po strzale "ze sprzęgła" wszystkie cztery koła rwą trawę tak samo.

citan pisze:Rommie napisał(a):Bo na zakrętach ostrych czuję jak przeskakują koła i piszczą. Możesz rozwinąć?

Kubik1 pisze:Rommie napisał(a):Bo na zakrętach ostrych czuję jak przeskakują koła i piszczą. Mógł ktoś połączyć na stałe kabelkiem . To jest napęd który po złączeniu kablem działa prawie tak mocno jak zespawany . Masz tam miejsce na bezpiecznik do rozłączania napędu i trzeba w nim zmierzyć napięcie ( im mniejsze napięcie tym mocniej spięty napęd ) . Na podnośniku powinno Ci pokazać prawdę . To jest rozwiazanie, które jest płynne i zmienia się w razie potrzeby .

Koła przeskakują po asfalcie, czyli tylne koło wewnętrzne podczas zakrętu kręci się szybciej niż zewnętrzne. Auto tak się zachowuje jak by były wyłączone mechanizmy różnocowe współosiowe.
Koła piszczą na asfalcie.

Bezpiecznika nie ma włożonego.
Jak włożyłem bezpiecznik to na desce zaświeciło mi się na czerwony kolor FWD DRIVE i tylko przód mielił na trawie tył nie działał zupełnie.

I teraz nie wiem czy bezpiecznik ma być zamontowany czy nie.

Rommie pisze: I teraz nie wiem czy bezpiecznik ma być zamontowany czy nie.

Bezpiecznika ma nie być

To po co on tam jest ?

To jest taki tryb serwisowy.

chociażby do holowania

Rommie, a tak z ciekawości, osie są tak mocno spięte tylko na jedynce, czy na dwójce też (zakładam, że u Ciebie II albo "snow" wymusza 2. bieg)?
Z tego co wiem, to takie wymuszanie "stałego spięcia" ludzie robili umyślnie podając napięcie na jakieś piny idące do TCU. Więc może udałoby się zmierzyć co tam się pojawia i czy wartości mają sens.
http://www.rs25.com/forums/f8/t99075-4e ... -lite.html

Albo lepiej zastosuj się do rady Kubika. :)

Przejrzałem dość dokładnie instalację elektryczną i nie ma tam żadnych przeróbek.
Osie są spięte 50/50 na każdym biegu 1,2,3,D oraz na R. Także po włączeniu HOLD AT (z taką śnieżynką narysowaną) osie są spięte a skrzynia rusza z 2 biegu.
Po zamontowaniu bezpiecznika napęd tylny zostaje rozłączony i zaświeca się czerwona kontrolka FWD.
Jednakże jak wyjmę bezpiecznik to napęd jest ewidentnie 50/50 na zakrętach aż koła piszczą.
Myślicie że tak ma być czy raczej jest coś popsute ?

I jeszcze takie pytanko:
Czy mogę wsadzić tam ten bezpiecznik i jeździć tylko na FWD ? Czy coś się zepsuje ?
Naprawdę szkoda mi nowych opon zimowych ;/

Pozdrawiam,

Rommie, Ja włożysz bezpiecznik to nic sie nie stanie .
Moim skromnym zdaniem, to masz zapewne jaką modyfikację w instalacji . Może ktoś gdzieś wlutował jakiś opornik albo cuś . Sprawdź jak zmienia sie napięcie w tym gnieździe na bezpiecznik .

Witam Może dołożę coś od siebie Mam legacy II GT 280KM w automacie i posiada skrzynię ze stałym napędem
na obie osie + Diff Loock Wiem że taka skrzynia może współpracować z kompem i instalacją od wolnossaka tyle, że jak
jest wyjęty bezpiecznik to ma załączoną blokadę. W związku z tym moja sugestia czy posiadasz ori AT czy może od SVX-a
lub GT ktoś kiedyś sobie zamontował ??

Powiem Ci że teraz to już widzę że jest tu coś mocno pogmatwane.
W dowodzie mam silnik 2211cc czyli EJ22 EMPI a na bloku jest nabite EJ20 czyli wygląda że jest to 1998cc.
Dziś już jest późno jutro sprawdzę oznaczenia na skrzyni biegów.
Auto kupiłem w sobotę w komisie więc jak coś będzie z silnikiem nie tak czyli 2.0 zamiast 2.2 to nie wiem czy tego nie zgłosić jako że zostałem oszukany. nie minęło jeszcze 7 dni od daty zakupu ale już pieniążki zainwestowałem (naprawa całej elektryki w aucie szyby, światła lusterka podświetlenie deski itp).