
Mam do sprzedania Fiata Pandę, rocznik 2004. Kupiony w salonie w Świdnicy, był w leasingu na przychodnię. Jeździła nim głównie kobieta - moja mama, notabene świetny kierowca (bardzo delikatnie obchodzi się za autami - jak to baba za kierownicą.


+:
+ niskie spalanie (silnik 1100 cm3)
+ niewielki przebieg
+ niezłe osiągi (na miasto więcej niż zadowalające)
+ założony miesiąc temu komplet nowych, porządnych opon
+ wygodne wnętrze (4 osoby mieszczą się bez problemu)
+ niezawodność (przez 4 lata wymieniliśmy tylko amortyzatory i alternator, poza tym nic zupełnie się nie działo)
+ dużo części zamiennych na rynku (jak coś trachnie to będzie można naprawić <<po taniości>>)
-:
- autko miało przygodę na drodzę (zimą kobieta wjechała w pandę renault megane, nic mocnego) i mimo, że auto było naprawiane w ASO (bezgotówkowo PZU) to przedni błotnik ma wyraźnie inny kolor niż reszta auta
- brak klimy, absu, radia, elektrycznych szyb
- osiedlowe tałatajstwo ukradło w celach kolekcjonerskich znaczek FIAT z tylnej klapy
Cena: 12 500 PLN.
A teraz uwaga:
Jeśli zakupem będzie zainteresowany forumowicz, którego lubię i który nie będzie za mocno się targował dorzucę mu komplet zimówek po dwóch sezonach wraz z prościutkimi felgami (taki zestaw to ponad 1000 zł).

Wszelkie pytania, uwagi, sugestie etc proszę kierować na PW. Chętnie odpowiem.
