Dokładna, autoryzowana przez Colta replika Dragoona kaliber .44, czyli kultowej, kawaleryjskiej spluwy odprzodowej, którą zdobywano Dziki Zachód i masakrowano się podczas Wojny Secesyjnej. Unikatowa wersja Whitneyville Blue (niebieska oksyda).
Broń działa bez zarzutu, zacina się rzadko, bez śladów rdzy, rozrzut w normie (tzn. jak się strzela w kierunku niedźwiedzia grizzly, to z pięciu kroków w coś się go raczej trafi... a i tak wszystko jedno, w co - bo huk i dym pozwoli nam bezpiecznie uciec

W komplecie dodaję podstawowe wyposażenie i akcesoria: dobry, czeski proch czarny (w puszce jest jeszcze z 70 deko), trochę plastikowych miarek do prochu, kule ołowiane, dobre kapiszony Remington (jednego i drugiego co najmniej z 50 szt.), strzykawki do smaru, dozownik do przybitki (adaptowany z jakiegoś sosu do lodów), wycior, opakowanie środka czyszcząco-smarującego (gatunek do wyboru, np. Balistol), młotek gumowy do wybijania szpunta...
Plus namiar na kolegę, od którego broń kupiłem i który w razie czego sluży pomocą serwisową oraz pomocą w zaopatrzeniu w niezbędne drobiazgi i eee... materiały eksploatacyjne

Broń jest "koszerna" i BEZ ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI nie wymaga w Polsce zezwolenia ("broń i repliki broni, wytworzonej przed rokiem 1850"...).
Zainteresownym - gwarantuję stratę kupy czasu na włóczenie się po strzelnicach, dobre towarzystwo tamże, fajną zabawę, sporo smrodu, sympatyczne babranie się w domu z rozbieraniem i czyszczeniem sprzęta... no i przyjemność, związaną z tym, że trzyma się w łapie kawał Historii. Dokładnie, dwa kilo tejże (uwaga - raczej nie wypada strzelać z Dragoona oburącz, więc warto też zanabyć jakieś hantelki, zawczasu

Dalsze szczegóły - patrz wątek o strzelaniu z CP i innych świństwach ("Huk, dym, smród"), lub proszę pytać tu albo na PW.
Cena: 2.000,00 PLN.
Możliwa wymiana na GT-eka na chodzie

Zdjęcia poglądowe: