[ChZ] TDI za ... GT > WRX > ...

[plasma555]

jarmaj, a teraz popatrz do pierwszego postu i zauważa że jest tam napisane "PEWNE" czyli rozumując samo przez siebie można się domyślić że nie chce wsadzać 10-20.000zł na starcie bo to nie o to chodzi.
1-3.000tyś zawsze się dokłada żeby wymienić wszystkie rzeczy eksploatacyjne i na to nie ma siły.

vibowit, licze się z wydatkami ale nie wiem jakiego szrota bym musiał kupić żeby musieć do niego dołożyć na starcie 20.000zł !

[So What!]

jarmaj, a teraz popatrz do pierwszego postu i zauważa że jest tam napisane "PEWNE" czyli rozumując samo przez siebie można się domyślić że nie chce wsadzać 10-20.000zł na starcie bo to nie o to chodzi.

Najwyraźniej jarmaj zapomniał dodać, żebyś szukał GT'ka w muzeum Subaru. Cena może być jednak trochę wyższa
A tak na serio, to jarmaj dobrze napisał: znalezienie "pewnego" egzemplarza sportowego dziesięcioletniego auta graniczy z cudem. I nie chodzi tu wcale o to, żeby Cię zniechęcić do zakupu, czy się powygłupiać. Chodzi raczej o uświadomienie pewnego faktu, celem uniknięcia rozczarowań na przyszłość.

[vibowit]

nigdy nie zgadniesz, kiedy padną Ci panewki.

[Konto usunięte]

IMHO 10 tys brzmi zupełnie rozsądnie w pierwszym roku.

[Godlik]

vibowit, licze się z wydatkami ale nie wiem jakiego szrota bym musiał kupić żeby musieć do niego dołożyć na starcie 20.000zł !

Na starcie może nie, ale w ciągu pierwszego roku na pewno
I niekoniecznie szrota, wystarczy do tego egzemplarz w "idealnym szwajcarskim stanie". Takiego właśnie kupiłem i na pewno przekroczyłem już 10k. A nie remontowałem silnika ani skrzyni. I oczywiście nie wliczam paliwa ani ubezpieczenia. A lista rzeczy do zrobienia jest jeszcze spora. Pierwszy z brzegu przykład to amortyzatory, ~2kPLN.

Jeżeli ktoś bardzo chce, mam szczegółową listę wszystkich wydatków na swojego GT od momentu zakupu.

[plasma555]

Najwyraźniej jarmaj zapomniał dodać, żebyś szukał GT'ka w muzeum Subaru. Cena może być jednak trochę wyższa
A tak na serio, to jarmaj dobrze napisał: znalezienie "pewnego" egzemplarza sportowego dziesięcioletniego auta graniczy z cudem. I nie chodzi tu wcale o to, żeby Cię zniechęcić do zakupu, czy się powygłupiać. Chodzi raczej o uświadomienie pewnego faktu, celem uniknięcia rozczarowań na przyszłość.

Liczę się z kosztami. NAPRAWDĘ! Mówię jednak tylko tyle że auto które wymaga włożenia 20.000zł nie jest autem dla mnie = jest szrotem.

Oczywiście w późniejszej perspektywie takie koszta są raczej normalne jeżeli liczy się na robienie małego szatana jednak są to koszty POTEM.

[Godlik]

Liczę się z kosztami. NAPRAWDĘ! Mówię jednak tylko tyle że auto które wymaga włożenia 20.000zł nie jest autem dla mnie = jest szrotem.

Naprawdę uważasz, że można kupić GTka w idealnym stanie?

Oczywiście w późniejszej perspektywie takie koszta są raczej normalne jeżeli liczy się na robienie małego szatana jednak są to koszty POTEM.

NAJPIERW trzeba go doprowadzić do idealnego stanu, żeby zacząć dłubać. Ja o tym nawet nie myślę, bo to dopiero są koszty...

[So What!]

Oczywiście w późniejszej perspektywie takie koszta są raczej normalne jeżeli liczy się na robienie małego szatana jednak są to koszty POTEM.

Przy dziesięcioletnim, nawet zadbanym, egzemplarzu auta sportowego takie koszty są normalne bez liczenia "na robienie małego szatana". Twoje "potem" może oznaczać w rzeczywistości perspektywę kilu miesięcy.

[vibowit]

Jeżeli ktoś bardzo chce, mam szczegółową listę wszystkich wydatków na swojego GT od momentu zakupu.

Nie, dzięki.

Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, w "idealnym szwajcarskim stanie" robiłem tylko remont silnika. Z pozostałymi rzeczami spokój, ale ja mam przebieg 2 razy większy od Twojego.

Takich rzeczy jak benzyna, tarcze, klocki, płyny, opony nie liczę, bo to chleb powszedni.
Za to lista rzeczy, które chciałbym zrobić (moje widzimisię) jest dość długa.

Już nie straszcie chłopaka. Niech kupuje. Za nic bym swojej malutkiej nie zamienił.
No dobra, może jest kilka rzeczy na które bym zamienił. ;)

[plasma555]

plasma555 napisał(a):Liczę się z kosztami. NAPRAWDĘ! Mówię jednak tylko tyle że auto które wymaga włożenia 20.000zł nie jest autem dla mnie = jest szrotem.


Naprawdę uważasz, że można kupić GTka w idealnym stanie?

Może nie idealnym ale przy rozsądnym wkładzie początkowym o jakim mówiłem >3000zł myślę że by się znalazł jakiś forumowy świniak.

plasma555 napisał(a):Oczywiście w późniejszej perspektywie takie koszta są raczej normalne jeżeli liczy się na robienie małego szatana jednak są to koszty POTEM.


Przy dziesięcioletnim, nawet zadbanym, egzemplarzu auta sportowego takie koszty są normalne bez liczenia "na robienie małego szatana". Twoje "potem" może oznaczać w rzeczywistości perspektywę kilu miesięcy.

czyli rozumiem że każdy właściciel nowo kupionego subaru musi mieć oprócz +30tyś zł jeszcze +20tyś zł na najbliższe kilka miesięcy tak? Bo z tego co tutaj piszecie by na to wyglądało i każdy z Was tak miał.

[Godlik]

Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, w "idealnym szwajcarskim stanie" robiłem tylko remont silnika. Z pozostałymi rzeczami spokój, ale ja mam przebieg 2 razy większy od Twojego.

Tja... Nie jestem pewien kto ma większy...

Już nie straszcie chłopaka. Niech kupuje. Za nic bym swojej malutkiej nie zamienił.

No właśnie dlatego mu tłumaczymy, że ciężko mu będzie kupić. Ja też nie zamierzam się (jej? ) pozbyć.

czyli rozumiem że każdy właściciel nowo kupionego subaru musi mieć oprócz +30tyś zł jeszcze +20tyś zł na najbliższe kilka miesięcy tak? Bo z tego co tutaj piszecie by na to wyglądało i każdy z Was tak miał.

Powinien. Żeby później nie zgrzytać zębami i płakać.
I nie zrozum nas źle, każdy życzy Ci znalezienia GT w idealnym stanie. Tylko będzie to niezmiernie trudne.

[So What!]

czyli rozumiem że każdy właściciel nowo kupionego subaru musi mieć oprócz +30tyś zł jeszcze +20tyś zł na najbliższe kilka miesięcy tak? Bo z tego co tutaj piszecie by na to wyglądało i każdy z Was tak miał.

Źle nas zrozumiałeś. Z takimi wydatkami należy się liczyć jeżeli kupujesz auto mocno już używane, jakim zawsze będzie GTek (najmłodsze egzemplarze mają 9 lat).
Przy nowym samochodzie masz zwykle gwarancję. Co do zasady masz więc prawo oczekiwać, że nie będzie konieczności dokonywania napraw, za które będziesz musiał zapłacić z własnej kieszeni.

[vibowit]

Ja też nie zamierzam się (jej? ) pozbyć.

Impreza to chyba "ona". Zresztą, czy mógłbym tak kochać faceta?

[esilon]

ekhm.......

Oto moja kochanka - Czarnula. W zależności od nastroju zwana również Ciornym lub Czarnuchem

[vibowit]

esilon,

Czarnuchem nazywam ją tylko wtedy, gdy jej nie kocham.

[vicu]

pieprzony rasista...

[FUX]

Dopiero teraz ten watek przeczytałem. Kocham to Forum do lez ze śmiechu...

[Alan, Alan, Alan!]

IMHO 10 tys brzmi zupełnie rozsądnie w pierwszym roku.

plasma555, kupiłem WRXa ponad 1.5 roku temu. Auto mimo 150k przebiegu, cholernie zadbane, parę osób może Ci potwierdzić, że dopiero spojrzenie na licznik przebiegu przekonało je, że mówię prawdę. Z Piterem 1.5 roku po zakupie także mogę w każdej chwili wódkę pić, a następne auto na pewno zamówię u niego.

I teraz dam Ci przykład. W moim aucie był do wymiany tylko olej, ale także po paru miesiącach dojazdów do pracy lista się wydlużyła i tak:
amory 1.5k pln
klocki 0.5k pln
tarcze 0.7k pln
łączniki stab, końcówki drążków kier, jakieś duperele 2.7k pln
wydech 2.6k pln
opony 1k pln
opony zimowe 1.2k pln
pompa paliwa 0.3k pln (przed remapem)
przepływka 0.7k pln (na wszelki wypadek, bo bylo podejrzenie no i remap w drodze)

To jest lista rzeczy które musiałem zrobić, żeby było bezpiecznie dla mnie i dla auta. Następnie zrobiłem remap ale to już widzimisie.
Dzisiaj pieprznął wąż od chłodnicy, na szczęście zareagowałem bardzo szybko i być może skończy się na wymianie węża.

Łącznie 12 klocków w zadbane auto. Do tego paliwo 50pln średnio 100km. Załóżmy robię 12kkm rocznie co daje 6k. Robię więcej ale niech będzie.

To są koszta zakupu subaru z turbiną. A teraz pomyśl co by było jakbym kupił styrane subaru. Już raz kupiłem i nawet nie będę się wk... wyliczeniami.

Na koniec dodam Ci, że ja jeżdżę bardzo oszczędnie i upalanie zdarza mi się wbrew pozorom rzadko. Większość przebiegu praca-dom 50km/h. Teraz pomyśl ile Imprez turbo jeździ w ten sposób. Większość ludzi kupuje je do bardzo dynamicznego przemieszczania się.

A jak już wyliczam, to powiem Ci o koledze. Kupił także niezłego WRXa.
panewki 12k
skrzynka nie wiem ile
coś tam coś tam

uzbierało się 25k na dzień dobry. Do auta z przebiegiem poniżej 100k. Pecha miał.

[barbie]

To jest lista rzeczy które musiałem zrobić, żeby było bezpiecznie dla mnie i dla auta. Następnie zrobiłem remap ale to już widzimisie.

Wydechu też nie musiałeś, tylko sobie wymyśliłeś że ma gadać Czyli 2,6 nie było obowiązkowe

[Alan, Alan, Alan!]

Wydechu też nie musiałeś, tylko sobie wymyśliłeś że ma gadać Czyli 2,6 nie było obowiązkowe

wydech is a must. Po Żabie tym bardziej. Miałem i GT i WRX na raz i bym nie dał rady na dłuższą metę jeździć melexem.

Poza tym zostaje 10k trochę więcej niż 1-3k

ps a przypomniało mi się. Jesooo, jak Żaba gadała i jak waliła w plery tym td05. Kurde noooo. Muszę starego subaraka... jak już będę bogaty

[barbie]

Wydechu też nie musiałeś, tylko sobie wymyśliłeś że ma gadać Czyli 2,6 nie było obowiązkowe

wydech is a must. Po Żabie tym bardziej. Miałem i GT i WRX na raz i bym nie dał rady na dłuższą metę jeździć melexem.

To mówisz że ile kkm zrobiłeś Nubirą?

[Alan, Alan, Alan!]

To mówisz że ile kkm zrobiłeś Nubirą?

Nubirra do nieba pójdzie, że się sciga z dyszlami. Gdyby nie ten kochany śmieszny samochodzik, na paliwo byśmy zbankrutowali

[Niedźwiedź]

opony 1k pln
opony zimowe 1.2k pln

remek, to Ty na Nexenach jakichś jeździsz?

[Alan, Alan, Alan!]

remek, to Ty na Nexenach jakichś jeździsz?

na lato znalazlem prawie nowe re50 za taką cenę. Bieżnik 7mm, roczne, więc co będę wybrzydzać.
Zima nowe Nokiany WRG2 42 tydz '09 tanio trafiłem, 300pln/szt.

do kupowania używam google

[Niedźwiedź]

Niedźwiedź napisał(a):remek, to Ty na Nexenach jakichś jeździsz?


na lato znalazlem prawie nowe re50 za taką cenę. Bieżnik 7mm, roczne, więc co będę wybrzydzać.
Zima nowe Nokiany WRG2 42 tydz '09 tanio trafiłem, 300pln/szt.

do kupowania używam google

no to ładnie. Ja za moje Er300 zapłaciłem coś koło 1,8k i to też dobra cena była Na zimę coś nowego bym chyba jednak kupił. Wygooglujesz mi coś ?