Forum Subaru

poszukuje skrzyni klowej do subaru sti 2009r

Może tak poszukasz w odpowiednim dziale a nie na pałe pierdolnąłeś posta byle gdzie , przywitaj się , choć trochę się wykaż nie traktuj Forumowiczów jak debili i idiotów . Nie mierz Nas swoja miarą

aleś się Pit zmierził
normalnie klientów odstraszasz

busik, no powiedz ,że nie mam racji tak jest ze wszystkim , po najmniejszej lini oporu .
Qrwa

ależ masz moje pełne poparcie

Piter 35 pisze: po najmniejszej lini oporu

A jak wygląda najmniejsza linia Niekoniecznie oporu

rrosiak pisze: jak wygląda najmniejsza linia

Tak?

.

WiS, to jest małe koło

Najmniejsze koło to to samo, co najmniejsza linia

Chyba, że jest to jednoosobowe koło gospodyń wiejskich

WiS pisze: Najmniejsze koło to to samo, co najmniejsza linia

Masz w domu doktoryzowanego matematyka, to niech Ci wyjaśni jak bardzo się mylisz

rrosiak, doktoryzowany matematyk kazał mi się zająć czymś pożyteczniejszym

WiS, zależy w czym doktoryzowany... jak w algebrze to powiedz, żeby się nie wtrącał.

Ja tam jestem prosty chłopak od terroryzmu, ale tak czytam te definicje i nie widzę, gdzie tu jest zakaz traktowania punktu jako szczególnego przypadku bardzo krótkiej krzywej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa
A jesli przyjmiemy, ze "linia" występuje w języku polskim nie tylko jako potoczne określenie krzywej, ale też np. jako "kształt dający się narysować jednym ruchem ołówka" (http://pl.wiktionary.org/wiki/linia), to już całkiem spoko...
Kołem zajmę się później, ale coś czuję analogię

WiS, punkt, to punkt, a linia to przynajmniej dwa punkty (i chyba wtedy będzie ona najmniejsza), ale wtedy to w zasadzie odcinek
Aha, i krzywa to nie linia

A skrzyni kłowej jak nie było tak nie ma

rrosiak, to może inaczej - w poszukiwaniu "najmniejszej linii", zamiast na dlugość, połóżmy nacisk na jej grubość, i wtedy będziemy mieli linię zlozoną z dwóch lub więcej punktów, ale szczególnie malutkich
Koło odtaczam na bok, żeby się nie pałętało.

rrosiak pisze: skrzyni kłowej jak nie było tak nie ma

Skandal
Ale przynajmniej podtrzymujemy wątek na widoku... moze w końcu Pietia coś przytarga z jakiegoś szrotu w Niemczech

Gorzej z tym Outbackiem turbo, nikt czegoś nie chce udzielić dobrych rad - zmowa jakaś, cy cuś?

PS.

rrosiak pisze: krzywa to nie linia

Hę...?

No ja rozumiem, że krzywa to krzywa, ale potocznie to jest "linia krzywa"... nie?
Bo poza "krzywą" i jej szczegolnym przypadkiem czyli "prostą" to w matematyce nie ma czegoś takiego jak "linia". O ile się zdązyłem zorientować.

WiS pisze:
Gorzej z tym Outbackiem turbo, nikt czegoś nie chce udzielić dobrych rad - zmowa jakaś, cy cuś?

Raczej brak śmiałości, żeby wkroczyć z off topem

WiS pisze: Hę...?

No ja rozumiem, że krzywa to krzywa, ale potocznie to jest "linia krzywa"... nie?
Bo poza "krzywą" i jej szczegolnym przypadkiem czyli "prostą" to w matematyce nie ma czegoś takiego jak "linia". O ile się zdązyłem zorientować.

Potocznie tak, ale przecież weszliśmy na wyższy poziom abstrakcji, więc trzymajmy jakieś standardy

A tak w ogóle, to matematyk jest potrzebny. Jeśli nie Mag, to może Dido

rrosiak, no to jeśli nie ma "linii" matematycznej, to pozostaje nam "linia" jako "ruch ołówkiem", czyli przy odpowiednio małym ruchu - jednak kropka. O!

So What! pisze: brak śmiałości, żeby wkroczyć z off topem

Gdy ktos wreszcie napisze koledze, że do trzech razy sztuka i żeby wreszcie zapytał tam, gdzie trzeba - moze się rozkręci

WiS pisze: jednak kropka

Kropka oporu

I tym samym doszliśmy do Forum "odcinek" Subaru

rrosiak pisze: Potocznie tak, ale przecież weszliśmy na wyższy poziom abstrakcji, więc trzymajmy jakieś standardy

nie ma linii.

rrosiak pisze: A tak w ogóle, to matematyk jest potrzebny. Jeśli nie Mag, to może Dido

Nie matematyk, a językoznawca. Gdyby Arno nie wtrącał tych swoich zapożyczeń na każdym kroku, to może i by się nadał

rrosiak pisze:WiS, punkt, to punkt, a linia to przynajmniej dwa punkty (i chyba wtedy będzie ona najmniejsza), ale wtedy to w zasadzie odcinek

Punkt nie ma rozmiaru.
Więc nie może istnieć odcinek na dwa punkty, bo albo będą się one pokrywały ze sobą, a wtedy dalej będą bezwymiarowym punktem, albo będą w pewnej odległości od siebie, a wtedy bez względu na tę odległość, pomiędzy nimi zawsze będzie nieskończenie wiele punktów (ponieważ te nie mają rozmiaru).

jarmaj pisze: Punkt nie ma rozmiaru.

Wiem i dlatego wspomniałem o abstrakcji, bo linia jako twór wyznaczony przez poruszający się punkt nie ma grubości

Chloru pisze: doszliśmy do Forum "odcinek" Subaru

...a nawet do tego, że "forum kreska subaru" to to samo, co "forum kropka subaru"

To ja chyba na wszelki wypadek odszczekam i się wszystkiego wyprę, zanim Moderatorzy mnie zbanują

rrosiak pisze: linia jako twór wyznaczony przez poruszający się punkt nie ma grubości

Ach, gdybyż o tym wiedzieli twórcy koncepcji "grubej kreski"