Forum Subaru

Wiem że nie subaru, ale moze kogoś zainteresuje - dobry dziadowóz do bezawaryjnego pokonywania kilometrów, ale nie jest to wyczyn(120 kilo zalany):

Jak w temacie. Sprzedaje bo dzisiaj przeleciałem się dwusuwową seta i czas na zmiany :)

95 mth od nowości, do 60 mth gdzie go kupiłem praktycznie nie widział terenu - mam zdjecia, właściciel zrobił przez 60 mth 2200 kilometrów(licznik zarówno w mth jak i kilometrach). Moto zarejestrowane, teraz tylko sciagniete kierunki, tylna lampa itd bo była niepotrzebna. Ubezpieczony do 2 maja 2016 OC.

Tydzień temu wymienione uszczelniacze i olej w lagach, nowa dźwignia zmiany biegów(wieloklin sie wyrobił). Opona tył przebieg 50 kilometrów, dętki przód tył nowe, tylne koło nowa tuleja, tulejki dystansowe i łożyska. PRzy 75 mth regulowane zawory - tylko jeden wymagał drobnej regulacji. Drobiazgów typu osłona kiery, etc nawet nie wymienim.

Do wymiany - prawy boczek-osłona chłodnicy(pekł niedawno i jest na dwóch trytkach połatany), klocki przód i łańcuch oraz olej - nie bede wymieniał bo właściciel sobie spusci stary i zobaczy stan. Spręzyna podnóżka lewego też poszła sie paść a zapomniałem z dźwignią zamówić.

W zestawie jeden tłumik wypruty , drugi oryginalny z kolektorem tytanowym(w sensie dwa kolektory), druga lampa przód, tylny aluminiowy subframe też jest jeszcze jeden "just in case", bagażniczek touratecha, handbary touratecha, handbary zety po przejściach(ale dalej spełniają swoją role), i pewnie pare rzeczy do niego które już mi leżą w garazu. Za dopłatą stówki moge uchwyty haul loop przód tył Kriegi dorzucić, jak nie to sobie sciagne. Podwyzszenie kierownicy jest. 3 różne zębatki przód, 2 różne tył(enduro i szybsza) itd. Metalowa osłona silnika mała też jest, jak i oryginalna plastikowa.

Motocykl łapie się pod A2 - niby 42 konie ma, z wpiętą wtyczką pińcdziesiąt :)

Części są tanie - polecam www.bmwstore.pl (oryginalna dźwignia zmiany biegów 197 zł, łożyska tylne koło 3 komplet 150 zł).
Motocykl nie m stricte wymiany części na motogodziny - zaleca się okresową kontrolę.

Telefon 666 601 856.

Pare fot poglądowych - nie robiłem, bo decyzja jest na szybko z dzisiaj :)

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=55EA01E0

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=5616DAC0


https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=563070AA

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=5618DCF7

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=562A7EC8

Zdjęcie stare, jak wyglądał po zakupie:
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... 5345_o.jpg

Teraz jedyne co pasuje zmienić, to okleiny, plastiki są niepołamane. Wole żeby zmienił to właściciel nowy, nie bede kupował oklein i udawał że jeżdżony był do sklepu po bułki.

Mam też ośki i dystanse do kół supermoto z drz 400 :

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=5631A999

Nie pisac SMSów i nie meczyć dupy na PW - telefon nie jest drogi w tych czasach ;]

Cena - 12 000 Peelenów.

raczej nieaktualne ;]

Rommel, polecisz jakies lekkie Enduro do lasu? nie chcial bym halasowac, chcial bym za to wrzucic to na hak..
mam 193 cm wzrostu i waze ciut ponad stowke... najchetniej cos z przelomu lat 80-90 - Technika z tamtych lat wydaje mi sie niezajebywalna...

to nie bardzo. Weź sobie mojego SXa 2003 rok, 125 :D 42 konie, 92 kilo, to jest coś co zrozumiałem jako lekki sprzęt :D

Szczerze to nie dotknałbym się takiego złomu. Dr 350, al przy twoich rozmiarach(ja mam 189 i 85 kilo, niedawno 95 kilo) to jest za małe. Tak samo XR 250. XR 400 od biedy, ale dla mnie to skuter z zawieszeniem do 80 kilo przewożonej osoby.

Odpuść wszelakie ktmy/husqvarny itd z tamtych lat. Części zamiennych do tego brak.

Ogólnie co rozumiesz jako lekkie. Dla mnie teraz moj lc4 625 2005 rok wazący 150 kilo jest klocem. Nawet to BMW powyższe jest klockiem jak polatałem SXem... On sam sie kładzie w zakręt.

No i o jakim przedziale cenowym mówimy ;)

Rommel pisze: Szczerze to nie dotknałbym się takiego złomu.

jakiego zlomu bys sie nie dotknal?
W takim razie musze sie zastanowic nad zasadnoscia takiego kaprysu... lub zrzuceniem wagi ;)
Z tym drugim moze byc ciezej.. ;)
Zabawka miala by sluzyc stricte do researchu nowo poznawanego terenu lasy/goory, ogranicza mnie jedynie halas tego ustrojstwa.. Tu przewaga roweru jest ogromna..
Ogranicza mnie tez nosnosc platformy ktora ewentulanie musial bym mocowac do ramy auta ztylu..A elektroenduro na razie jeszcze za drogie na przecietna kieszen..
A moze elektro MTB ?

no to 120 kilo przecietna XR 250 waży zalana gdzieś. tu masz kumpla, 190 cm 90 kilo na XR 250 drugiego kumpla(który ma jakieś 165 wzrostu i 60 kilo):

https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=56786F73

Złom to dla mnie motocykle 95 rocznik i poniżej :) W wiekszosci zajeżdżone i zakatowane sprzęty.

Elektroenduro to jeszcze bajka cenowa ;) Freeride E to super opcja, ale jeszcze nie na nasze kieszenie.

Dalej nie wiem co ci doradzić bo nie podałeś przedziału cenowego :)

MTB elektryczne to nie dla mnie. Czasem jest fajnie lecieć polną droga 120 km/h :) Plus lubie mieć czasem pod manetką troche :)


Tu masz pare z naszych poczatków w enduro sprzed paru lat:



ale bywało i tak:


Chłopaki pojechały, ja zostałem ze sprzetem po tylną oś w błocie w rzecce, 15 minut walki z maszyną, mroczki przed oczami, a komary to mnie tam chciały wynieśc w krzaki i zeżreć :) Byłem tak padniety że wjechanie na tak prostą górkę sprawiało trudnosci ;]

Dobrym wyjściem jest też DRZ 400, chociaż przy takim wzroście to moze być męka. Wersja E jest ciuchutka, jakieś 120 kilo wazy, chyba ze wersja Y z kopnikiem 113 chyba. To sa ciche motocykle z dbkillerem, z tym ze jazda tym sprzetem dla mnie jest kompletnie bezpłciowa i nie sprawia przyjemności. Moc oddawana jak w skuterze, tych 45/50 koni kompletnie nie czuć... Zawieszenie strasznie miękkie, buja tym jak szatan... Cos jakby sie z WRXa przesiąść do Forka III gen :)

Ten pomarańczowy KTM to LC4 625 SMC z kołami enduro, jakieś 150 kilo. Na poczatku po przesiadce z 250 kilowego Vstroma 1000 którym tez po górach zasuwałem myślałem "jakie to leciutkie" Po 5-6 podnoszeniach na podjazdach, gdy moto leżało strasznie kijowo do podnoszenia, stwierdziłem ze jest za ciężki ;)

Rommel, a ten SX to po jakich pieniądzach?

2003 rok, 6800 bez zadnej negocjacji. Latal nim przez 3 lata wlasciciel rzeszowskiego motor for life ;) i to sporadycznie. Kolka ma z sxfa 250 2013 rok z przebiegiem 30 mth. Nie pamietam ile ma najechane, ale korba oryvinal, za 10 mth pasuje tlok wymienic. Tlumik akcesoryjny, oryginalny dokladam. Ogolnie wizualbie tez zqdbany, jakbys byl chetny to foty porobie. Dopiero co go kupilem, i gdyby nie to ze nie chce Forka sprzedawac a do Anglii wole pojechac majac ze 20 000 w kieszeni, to bym go nie sprzedal. Ogolnie sprzet zadbany, sprzedalem juz pare motocykli, wszystkie znajomym, i nikt nigdy nie narzekal ;) a na motocyklu nieraz latwiej na mine sie naciac niz w aucie ;)