Strona 1 z 1

[S] kompletny silnik EJ22 z Legacy I

: 11 sie 2015, o 08:43
autor: qbutek
Sprzedam swój kompletny silnik EJ22 z Legacy I.

Silnik kupiłem z nieznanym przebiegiem od jednego Forumowicza, który chciał wsadzić go do Imprezy. Niestety projekt upadł, a silnik przeleżał kilka lat w garażu.
Po zakupie i oględzinach silnika wymieniłem wszystkie możliwe uszczelki, uszczelniacze i o-ringi, czyli:
- uszczelki pod pokrywami zaworów
- uszczelki/podkładki pod śrubami od pokryw zaworów
- wszystkie uszczelniacze zaworowe
- o-ringi wałków rozrządu
- o-ringi wału - przedni i tylny
- uszczelki kolektora dolotowego
- uszczelki kolektora wydechowego
- nowe uszczelnieni miski oleju, o której jeszcze za chwilę
- i pewnie o czymś zapomniałem, ale pudełko było pełne różnych uszczelek - wszystko OEM (oprócz uszczelek kolektora dolotowego)
Miałem do wyboru 3 miski oleju, wybrałem taką, która była w najlepszej kondycji i miała dodatkowy separator oleju. Dwie inne nie miały tego dolnego, więc olej mniej się przemieszcza na zakrętach.
Rozrząd wraz z pompą wody przełożyłem z poprzedniego EJ20, który sam zakładałem i znałem jego historię i przebieg (ok. 20 kkm). Rolki wypolerowałem, łożyska posprawdzałem.
Z trzech silników skompletowałem cały zestaw osłon rozrządu. Znalazłem też dolną metalową osłonę "pod sprzęgło".
Silnik pracuje na syntetyku i LPG, choć zdarzały się przeloty po 100-200 km na benzynie jak nie miałem czasu zajrzeć na stację. Instalacja 4 generacji na Stagu wystrojona raczej "na bogato".
Jest to konstrukcja niewymagająca regulacji luzów, ponieważ pracuje na hydraulicznych regulatorach luzów zaworowych.

Silnik po złożeniu bardzo ładnie odpalił i służył mi przez ostatnie kilkanaście/może kilkadziesiąt tysięcy kilometrów.
Niestety po jednym dość mocnym przelocie autostradowym w silniku temperatura zbliżyła się do czerwonego pola. Padła uszczelka pod głowicą. Spaliny wchodzą do układu chłodzenia. Przy normalnej jeździe da się z tym żyć, a ostrzej nie jeżdżę. W tym czasie zrobiłem 3-4 solidne trasy pilnując co jakiś czas poziomu płynu i nie było problemów, jednak nie było można jechać przez dłuższy czas powyżej 150 km/h.

W skład zestawu wchodzi (chyba, że inaczej ustalimy):
- kompletny long-blok z rozrządem i osłonami
- kolektor dolotowy (jeżeli będzie potrzeba, to znajdę też taki bez otworów pod dysze gazowe)

Jako, że spod maski wylatuje 3/4 osprzętu, to wszystko można dogadać.

Możliwe, że silnik będzie można kupić ze zregenerowanym kołem zamachowym i sprzęgłem na węglowych okładzinach.

Cena: 1200 zł (do negocjacji na miejscu lub przy rozsądnych argumentach)

Silnik jeszcze przez kilka dni będzie w aucie, więc można go przetestować, ale warto się śpieszyć, bo pod koniec tygodnia raczej opuści komorę silnika.

Więcej fotek w aukcji lub na kropce.

Poniżej foto z przyjęcia silnika w moje ręce:
1921172_10202352885241328_830733962_o.jpg
1962271_10202352801479234_1645746533_o.jpg
10014193_10202352917802142_660190419_o.jpg

Re: [S] kompletny silnik EJ22 z Legacy I

: 14 sie 2015, o 11:08
autor: qbutek
Jako, że trochę roboty mam jeszcze w silniku, który wskoczy za ten, to jazda próbna możliwa do ok. 10 września.