Forum Subaru

Znajomy sprzeda auto, które spowodowało moją chorobę na Forka, pierwsze Subaru które prowadziłem

2,5 XT EU wersja, salon Polska 1 właściciel , Rok produkcji: 2005, Data rejestracji: 02/2006, przebieg :97 000 km, Skrzynia biegów: automatyczna, wer. LUN, najbardziej wypasiona ze wszystkich dostępnych, mówiąc krótko FULL opcja,bezwypadkowy.
Stoi na aluminiowych 17” felgach, do których jest komplet opon zimowych (opony letnie i zimowe w stanie bardzo dobrym)

cena 85 000 PLN

osobiście polecam jak cos to PW


kolor bordowy vel "wiśnia"

http://otomoto.pl:80/subaru-forester-2- ... 39255.html

opis dla nieświadomych więc proszę nie komentować

Kurcze, piekny jest... Tylko ta cena. Z tym przebiegiem za takie pieniadze jest niesprzedawalny.

Ło Jezu! To za ile ja mogę sprzedać swojego?!

Tasior_Miedziak pisze: Kurcze, piekny jest... Tylko ta cena. Z tym przebiegiem za takie pieniadze jest niesprzedawalny.

Czy ja wiem , cena jest średnia i napewno jest do negocjacji
Patrząc na rynek zachodni to tam nie jest jakoś taniej

- kolor
- automat
- akurat jeszcze nie zmieniam :(

"Pali 10 litrów w mieście trochę więcej"

minimus pisze:"Pali 10 litrów w mieście trochę więcej"

To zależy jak ktoś definiuje "trochę więcej"
Dla mnie na przykład to "trochę" to koło 5 litrów...

mnie 2L zimą w mieście pali 14 l a synowi więcej bo ma ciężką nogę. Krótkie przebiegi. To już widzę te 10 l w 2.5 l silnik z turbiną. Ale to jest ten niższy model mniejsze nieco opory powietrza to może faktycznie w 15l się zamknie

Bilex pisze:

minimus pisze:"Pali 10 litrów w mieście trochę więcej"

To zależy jak ktoś definiuje "trochę więcej"
Dla mnie na przykład to "trochę" to koło 5 litrów...

Bilex, wbrew temu, co ten gość pisze w swoim ogłoszeniu, jego auto (MY'05) ma 210KM, a nie 230KM.

Skoro silnik ma 20 koni mniej do wyżywienia, to może palić trochę mniej.

Myślę, że da się uzyskać 10 l/100km takim Foresterem, pełzając wprawdzie, a nie jeżdżąc, ale na upartego się da.

gootek pisze: wbrew temu, co ten gość pisze w swoim ogłoszeniu, jego auto (MY'05) ma 210KM, a nie 230KM.

gootek, wbrew temu co piszesz jego auto ma 230 koni

a ten konkretny egzemplarz duuużą część przebiegu w trasie robił to i dychę palił

esilon pisze:

gootek pisze: wbrew temu, co ten gość pisze w swoim ogłoszeniu, jego auto (MY'05) ma 210KM, a nie 230KM.

gootek, wbrew temu co piszesz jego auto ma 230 koni

Skoro tak, to jest to MY'06.
Przepraszam, źle w takim razie zrozumiałem ogłoszenie.
Oczywiście, MY'06 ma w specyfikacji 230KM.

esilon pisze:a ten konkretny egzemplarz duuużą część przebiegu w trasie robił to i dychę palił

taaaa...

zacytuję źródło, czyli ogłoszenie:
"Może niektórym się to wyda niemożliwe ale pali on w trasie ok 10 litrów, w mieście troszkę więcej, ma niesamowite osiągi i przyspieszenie które wgniata w fotel 0-100km/h w 6 sekund (dane producenta)"

Po pierwsze, według danych producenta, to auto przyspiesza od 0 do 100km/h nie w 6, tylko w 7,6 sek.
A po drugie, też według producenta, w cyklu miejskim spala 14,3 l/100km, czyli faktycznie "troszkę więcej".


Co wcale nie zmienia faktu, że taki Forester to fajne auto jest

gootek pisze: Po pierwsze, według danych producenta, to auto przyspiesza od 0 do 100km/h nie w 6, tylko w 7,6 sek.

Z tego co pamiętam to jednak 6s

Ale jak tak sie przyśpiesza to podobno pali trochę więcej niż 20, nie 10

minimus pisze:

gootek pisze: Po pierwsze, według danych producenta, to auto przyspiesza od 0 do 100km/h nie w 6, tylko w 7,6 sek.

Z tego co pamiętam to jednak 6s

To sprawdź dokładnie. Przyspieszenie 6s podawano dla innej wersji.

minimus pisze:Ale jak tak sie przyśpiesza to podobno pali trochę więcej niż 20, nie 10

Przede wszystkim jeśli chciałbyś, żeby faktycznie uzyskać takie spalanie, to w ogóle powinieneś zapomnieć o prędkości 100km/h.
Trzeba auto rozpędzać powoli i jechać płynnie. Na trasie z prędkościami 80-90 km, tak jak ciężarówki, nie wyprzedzać. Wtedy spalanie faktycznie mocno spada.

minimus pisze: Z tego co pamiętam to jednak 6s

6s było dla MT, a to jest AT

No tak. AT to zło

gootek pisze: Skoro tak, to jest to MY'06.
Przepraszam, źle w takim razie zrozumiałem ogłoszenie.

Jezu, przecież nic nie trzeba rozumować, wystarczy popatrzeć na zdjęcia. MY05 i MY06 to zupełnie inne modele.

EterycznyŻołądź pisze:

gootek pisze:MY05 i MY06 to zupełnie inne modele.

Tak?
Jeśli one są zupełnie inne, to jak określisz MY'06 i MY'09?

gootek pisze: Jeśli one są zupełnie inne, to jak określisz MY'06 i MY'09?

MY06 jest brzydki a MY09 ładniusi