Forum Subaru

Nadszedł czas na sprzedaż mojego Subaraka, wielkiego cisnienia niby nie mam ale czeka na mnie cos fajniejszego więc sie pośpieszcie z zakupami . Auto u mnie od 2006 roku poprzednim właścicielem był forumowicz z kropki OGS.

W pigułce to wygląda mniej więcej tak:

IMPREZA 05 r. niebieski przebieg 115 tys

ZALETY (kolejność dowolna, piszę co mi się przypomni )

- wersja EU czyli wszystkie istotne zalety vs US doskonale są zapewne znane
- kupiony w SIP wjazd na Plejady masz prawie pewny
- serwisowany w ASO. wszystkie wpisy od początku. Rozrząd kilka miesięcy temu w 4Turbo
- niebieski środek z Sti 02, czyli chyba najlepsze seryjne fotele w historii imprezy. Pięknie wyprofilowane, kłębokie kubły (jak na serię oczywiście) plus niebieskie boczki (niezamontowane bo dopiero tydzień temu je znalazłem w garazu - zapomniałem o nich )
- pasy szelkowe 4 pktowe 3 ' , niebieskie
- bardzo bezpieczna mapa na 265 km i 360 Nm, samochód zmienił sie nie do poznania. Z seryjnym Sti idzie równo
- pełny wydech od turbo H&S, super dzwięk, ale da sie bez problemu jeździć na codzień
- Samochód wg moich kryteriów bezwypadkowy, miał obcierki ale tylko powierzchowne. NIegdy nie było uszkodzone nić konstrukcyjnego czyli prostowanie spawanie nie wchodzi w gre Szerzej o tym w WADACH
- na chwilę obecną praktycznie bez wkładu finansowego, wsiadać i cieszyć się jazdą.
- turbo timer greddy
- blow off
- generalnie Auto moim zdaniem zadbane, szybkie, jeżdżone z głową (wszystkie płyny ustrojowe zminiane na czas, olej dodatkowo pomiędzy przeglądami) czasem upalane max 6-7 razy w roku, również z sukcesami (3-4 ułęże, parę Słomek, jakieś kjsy, rallysprinty)
- kupiłem tydzień temu nowe opony letnie Firestony sz90
- mam też nacinane tarcze taroxa które dałem do przetoczenia ale ich jeszcze nie założyłem.


WADY
- tak jak mówiłem samochód miał kilka obcierek i to są jedyne istotne wady tego auta:
- przetarłem bok na szykanie podczas rallysprintu w Tychach, malowane błotniki i drzwi
- Paweł Przybylski podczas kilku kółek na Słomczynie ze mną dotknął do bandy, wymiana zderzaka i malowanie maski
- obecnie dzięki mojej żonce ma delikatną obcierkę na tylnych drzwiach i błotniku,
- ostatnio na kjsie w skierniewicach uderzyłem w górę piachu, efekt to znów zderzak do wymiany, maska malowana. Halogen i lampa nie tkniety, poduchy oczywiście też
- po 25 tys km zaczęły stukac tylne amortyzatory , cholerna wada fabryczna tych aut. Sa w 100 % sprawne, ale stukanie jest wkurzajace. Jutro odbieram wymieniam na sprawne wiec tematu tez prawdopodobnie nie bedzie
- zaczeły buczec łożyska za skrzynia i dyfrem (3 szt), koszt wg ASO Andrzeja Kopra 1200 zł i właściwie to jestem z nim juz prawie umówiony na wymianę wiec tematu nie będzie i z minusa zrobi sie plus


Obcierki można obejżeć w temacie subaru po dzwonach http://subaru.pl/forum/vi...ubaru++dzwonach

POdsumowując:
- auto na pewno nie dla ortodoksyjnego wyznawcy nie tknietych aut. Ja będe jednak uparcie twierdził ze auto jest BEZWYPADKOWE
- moim zdaniem auto godne polecenia z pewną historią, przebiegiem, serwisem itd

Sorka za ten przydługi opis , szczegóły na telefon 693565532 lub PW

CENA: 57000 zł do lekkiej negocjacji, Czekam na sensowne propozycje


Zdjęcia zaraz postaram sie zmniejszyc i tu wkleje. Jakby sie komus śpieszyło to są widoczne na kropce http://subaru.pl/forum/viewtopic.php?p=826510#826510

nikt nie chce sie potargowac . Taki egzemplarz a wy cicho siedzicie Przygarnijcie go bo juz Sti czeka a brakuje gotowizny

Kryzys Panie kryzys Wszyscy chcą tanie samochody

Piter 35 pisze:Kryzys Panie kryzys Wszyscy chcą tanie samochody

Albo STI.

beben pisze: nikt nie chce sie potargowac

Wybacz, ale po co mi prawie taki sam tylko z większym przebiegiem?

Auto fajne, nawet miałem okazję za nim trochę jechać i słuchać wydechu (może się podobać).

vibowit pisze: Albo STI.

A kto chce

Jednak nie chcecie sie targować to sam sie potarguje ze sobą, chyba nieźle mi poszło bo ugadałem nową cenę 54000 zł , toż to prawie darmo jest

EterycznyŻołądź pisze: Wybacz, ale po co mi prawie taki sam tylko z większym przebiegiem?

jak to po co ? kupisz ode mnie i bedziesz w nim nabijał kilometry a swój z malutkim przebiegiem odsprzedasz za kuuuuupe szmalcu ze skwarkami
To co mamy deal?

beben pisze: jak to po co ? kupisz ode mnie i bedziesz w nim nabijał kilometry a swój z malutkim przebiegiem odsprzedasz za kuuuuupe szmalcu ze skwarkami
To co mamy deal?

Przykro mi, ale przebieg mniejszy, a nie mały, a i coś w rodzaju stłuczki miał więc nici z kuuuupą szmalcu.

Ale samochód fajny, ostatni taki WRX, później jakieś brzydkie złomy z rozkraczającymi się silnikami zaczęli robić. Inni powinni się wstydzić, że nie chcą od Ciebie go kupić!

ja się wstydzę

mozna zamykac auto zmienilo wlaściciela, zostało na kropce