Forum Subaru

road booki z Auto Świat 4x4 dot. woj. kieleckiego. przede wszystkim ten z dinozaurami w tytule (nowy Forester na okładce)

mogą być skany.

Roadbooków niestety nie mam, ale dinozaury w Bałtowie są super, polecam turystom od 4 do 104 lat.

WiS pisze: polecam turystom od 4 do 104 lat.

Twierdzisz, że tych powyżej 104 lat już nie wypuszczają i trzymają w parku jako okazy?



P.S. Ja bym chętnie przygarnął Subaru, bo już ciężko bez.

w rzeczonym autoświecie (z nowym leśnikiem na okładce) jest właśnie roadbook prowadzący w okolice dinozaurów mniej ważnymi (ale za to bardzo foresterowymi) ścieżkami.
dlatego właśnie go pożądam.



Witek, wiem że łatwo się mówi, ale cierpliwości i konsekwencji życzę. jak się uprzesz i staniesz na głowie to prędzej, czy później Subaru będzie.

damaz, wiem. Muszę po prostu pojechać do remka i go zamęczać, żeby mnie powoził po okolicy.

Witek pisze: Muszę po prostu pojechać do remka i go zamęczać, żeby mnie powoził po okolicy.

Można też wziąć się do roboty, na przykład zacząć wozić Remka.
Ale - to takie konwencjonalne...

WiS pisze: na przykład zacząć wozić Remka.

Dwa kilometry (cztery dziennie!) permanentnego stresu. Dziękuję, nie lubię nerwicy.

Witek pisze: Dwa kilometry (cztery dziennie!)

to jest do pracy. Sklep mam okolo 50 metrow od domu, to bedzie razem jakies 20km

zdecydowałbyś się ile masz do tego sklepu :P

remek pisze: Sklep mam okolo 50 metrow od domu

Wydawało mi się, że wspominałeś coś kiedyś o chodzeniu do sklepu oraz baru, a poza tymi przybytkami i pracą to w tej całej Bielawie chyba nic więcej nie ma, poza domami Artiego i Burata?

Baficzka pisze: zdecydowałbyś się ile masz do tego sklepu :P

No, napisał, że 50m, mnie bardziej zastanawia, dlaczego on tam się udaje 160 razy na dobę.

Witek, przecież widać że KtośTu ściemnia.
Po prostu musi jakoś udać, że nie jeździ tam http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 50#p112122

...eee... po papierosy

Oj nic nie rozumiecie. Do sklepu rzeczywiście jest 50m, ale przecież zawsze można do niego pojechać od drugiej strony, np. objeżdżając dookoła całe miasto i okoliczne wsie.
A po papierosy Admin już od dawna nie jeździ sam

barbie, i dodatkowo z 10 kółeczek naokoło rynku

eghm..


no a co z tym roadbookiem ?

yyyy...jakim roadbookiem?

damaz pisze: no a co z tym roadbookiem ?

Po pierwsze jesteśmy Polakami, w Polsce, więc pisz po polsku! Itinerer, a nie żaden rołdbóg, po drugie... naprawdę myślisz, że remek, tak błądzi po Bielawie i przez to jedzie do sklepu oddalonego 50m 16 kilometrów, w związku z czym chcesz mu załatwić Itinerer? Wzruszająca jest Twoja troska o admina, ale myślę, że sobie poradzi, zwłaszcza mając barbie u boku. Poważnie!

Baficzka pisze: Po prostu musi jakoś udać, że nie jeździ tam viewtopic.php?f=1&t=13&st=0&sk=t&sd=a&start=2850#p112122

Ale ja beznadziejnie kojarzę. Chyba spanie po 4h mi nie służy.

barbie pisze: objeżdżając dookoła całe miasto i okoliczne wsie.

Ale po co wsie? Przecież tam nie ma lansu, no chyba, że... macie remizę na wsi!

Baficzka pisze: Witek, przecież widać że KtośTu ściemnia.

przeciez nie bede jezdzic na zimnym silniku 50 metrow trzeba sprawdzic czy wszystko na wsi w pozadku a, ze czesto jezdze na autopilocie to jakos wychodzi troche wiecej bo przeciez skoro sklep jest 50m dalej a stacja benzynowa 2km, to po co do sklepu jezdzic po fajki

remek pisze: przeciez nie bede jezdzic na zimnym silniku 50 metrow trzeba sprawdzic czy wszystko na wsi w pozadku a, ze czesto jezdze na autopilocie to jakos wychodzi troche wiecej bo przeciez skoro sklep jest 50m dalej a stacja benzynowa 2km, to po co do sklepu jezdzic po fajki

A wiesz, że do mojego "50 metrowego sklepu" masz jeszcze dalej? Wpadaj, nie krępuj się, jak dobrze pójdzie i poddasz się tej filozofii, to następnym razem po fajki pojedziesz do Ułan Bator.

EDIT:

Baficzka pisze: remek, The Bielawa Ranger

Przecież nie bez powodu ma kapelusz.

remek, The Bielawa Ranger