Forum Subaru

Jak w temacie: poszukuję zaślepek, którymi mógłbym załatać dziury po spryskiwaczach reflektorów na przednim zderzaku. Poprzedni właściciel po puknięciu założył zderzak od innego (prawdopodobnie) modelu zostawiając denerwujące mnie niezałatane otwory.

Poniżej fotki dla zobrazowania sytuacji:
Jak dotąd w każdym warsztacie, w którym pytałem tylko rozkładali bezradnie ręce. Jeśli ktoś miałby dojście do drobiazgów tego typy byłbym bardzo wdzięczny. Jeśli nie - to trudno, trzeba będzie sprawić nowy zderzak

Miałem podobny problem. Zaspawali mi za 40zł w warsztacie. Tylko trzeba zderzak malować.

Hmmm, co prawda nie jestem znawcą, ale wydaje mi sie, że spawaniem to może byś problem, ponieważ zderzak jest z plastiku, lub jakiegoś włókna węglowego

mario kartoflez pisze: Hmmm, co prawda nie jestem znawcą, ale wydaje mi sie, że spawaniem to może byś problem, ponieważ zderzak jest z plastiku, lub jakiegoś włókna węglowego

Myślę, że Dyzio_d miał na myśli właśnie spawanie plastiku

Godlik pisze:

mario kartoflez pisze: Hmmm, co prawda nie jestem znawcą, ale wydaje mi sie, że spawaniem to może byś problem, ponieważ zderzak jest z plastiku, lub jakiegoś włókna węglowego

Myślę, że Dyzio_d miał na myśli właśnie spawanie plastiku

Ja! Ja!

Tak to mniej więcej wygląda...

Dyzio_d, dużo miałeś tych dziur po spryskiwaczach

Dyzio_d pisze:

Godlik pisze:

mario kartoflez pisze: Hmmm, co prawda nie jestem znawcą, ale wydaje mi sie, że spawaniem to może byś problem, ponieważ zderzak jest z plastiku, lub jakiegoś włókna węglowego

Myślę, że Dyzio_d miał na myśli właśnie spawanie plastiku

Ja! Ja!

Hehehe, całe życie człowiek się uczy. Dla mnie zawsze spawanie oznaczało łączenie metali

Czy znacie może kogoś z Krakowa lub okolic, kto mógłby to ładnie zrobić? Zawsze jest to jakieś wyjście, jeśli nie znajdę zaślepek.
Dzięki za radę

Pewnie najbardziej optymalnie cenowo będzie znaleźć spryskiwacze zamiast nowego zderzaka, albo spawanie + lakierowanie

Ciekawe czy takie by pasowały? http://www.allegro.pl/item723172174_sub ... torow.html

Konto usunięte pisze:Dyzio_d, dużo miałeś tych dziur po spryskiwaczach

"Aaa bo mnie zmyliłyy" Ktoś kto posiadał ten zderzak wcześniej wkręcił we wlot siatkę (tak wnioskuję) i były dziury po wkrętach...

Dyzio_d pisze: "Aaa bo mnie zmyliłyy" Ktoś kto posiadał ten zderzak wcześniej wkręcił we wlot siatkę (tak wnioskuję) i były dziury po wkrętach...

Ciekawe, kto mógł być fanem siatexu

So What! pisze: Ciekawe, kto mógł być fanem siatexu

Nie mam bladego pojęcia! Po dzwonie na torze w Toruniu udało mi się kupić ten zderzak na szrocie koło Bielska i już taki był...

Konto usunięte pisze:Pewnie najbardziej optymalnie cenowo będzie znaleźć spryskiwacze zamiast nowego zderzaka, albo spawanie + lakierowanie

Ciekawe czy takie by pasowały? http://www.allegro.pl/item723172174_sub ... torow.html

Przypuszczam, że by pasowały i cenowo jest to opcja jak najbardziej do zaakceptowania, jednak nie w tym rzecz. Ten model oryginalnie pozbawiony był spryskiwaczy do reflektorów, a nie chcę montować niedziałającej atrapy, wydaje mi się to takie... lamerskie.
Mam kolegę, który kilka lata temu kupił Nissana Pathfindera I (swoją drogą bardzo ładny czołg) z wielkim napisem z boku "4x4" i napędem na jedną oś

Cóż, pokombinuję jeszcze i na pewno wypróbuję kilka opcji, zanim zdecyduję się na zakup nowego zderzaka

Dzięki za zainteresowanie.

mario kartoflez, może ich podłączenie nie byłoby problemem

So What! pisze:mario kartoflez, może ich podłączenie nie byłoby problemem

Kurdebele, zabiłeś mi teraz klina...

Nie znam się na tym, ale mechanik, który jakiś czas temu oglądał potForka twierdził, że aby działały trzeba by dokupić też cały mechanizm (pompkę, przewody itp.). Czy może wprowadził mnie w błąd i podłącza się je do pompki spryskiwaczy szyb? W takim wypadku problem miałbym rozwiązany

mario kartoflez pisze: Nie znam się na tym, ale mechanik, który jakiś czas temu oglądał potForka twierdził, że aby działały trzeba by dokupić też cały mechanizm (pompkę, przewody itp.). Czy może wprowadził mnie w błąd i podłącza się je do pompki spryskiwaczy szyb? W takim wypadku problem miałbym rozwiązany

Tego nie wiem. Warto jednak to ustalić.

mario kartoflez pisze: że aby działały trzeba by dokupić też cały mechanizm (pompkę, przewody itp.)

Raczej miał rację. Pompka jest oddzielna, "szybowa" jest za słaba.

citan pisze: Raczej miał rację. Pompka jest oddzielna, "szybowa" jest za słaba.

W GTku pompka do spryskiwaczy reflektorów jest ze 2x większa, a zabawa nią powoduje ekspresowe znikanie płynu

mario kartoflez pisze: Ten model oryginalnie pozbawiony był spryskiwaczy do reflektorów, a nie chcę montować niedziałającej atrapy, wydaje mi się to takie... lamerskie.

Niektórzy mają oryginalne i wyłączają/nie używają z powodu pompki, która ciągnie płyn jak smok. Każdy ma inne poczucie lamerstwa, mnie to jakoś szczególnie nie dziwi. Ale to Twoje auto, ciekawym na czym stanie finalnie

Konto usunięte pisze:ciekawym na czym stanie finalnie

Stanęło na tym, że ojciec wyciął mi "zaślepki" z gumy flekowej.
Z bliska nie wygląda to może prześlicznie (ale na pewno lepiej niż ziejące dziury), natomiast z pewnej odległości jest zupełnie OK. W każdym bądź razie zostaną, dopóki nie znajdę dekielków lub nie zdecyduję się na spawanie i lakierowanie

Wygląda to teraz tak: