Forum Subaru

Tak jak w temacie. Link do aukcji proszę : http://www.allegro.pl/item822739642_tur ... a_sti.html

Kotku a ty jaką masz teraz wpasowaną

To napewno turbina od STI????? Ja mam taką w forku 2001 177KM. Jeżeli to coś jeździło w STI to współczuję. Link do listy aplikacji tej turbiny: http://www.melett.com/pdfs/MHI/Mhi%20TF035.pdf. Za 400PLN może ktoś kupi

no ale moment moment. To nie jest do STi? Tak sobie tylko pitolisz czy jesteś pewien? Ja mam teraz APS SR 56 http://www.airpowersystems.com/wrx/aps_turbo.htm

mam taką na półce, wydłubałem z forka 177km to nie sti. może pół sti

kurde. To ile to wycenić?

Jak napisano wyżej. Pewnie maks ze 400 zł, chociaż może się okazać, że towar niesprzedawalny.

kolo z 3miasta dał 350 za sprawną, ale jak nie wiesz z jakiego swojego subaru sti my04 ją wyjąłeś to ciekawie jaka ona sprawna

wyjąłem ją ze swojego. Z bagażnika! Koleś od którego kupiłem furę mówił to co pierwotnie napisałem w ogłoszeniu. Samochód działa więc pewnie turbina też. Szajse a miałem nadzieję, że starczy mi na karbonową maskę

matzerath, Czy ty ją wyjąłeś ze swojego sti

jesteście absolutnie pewni, że w STi takich nie było? Może w tych 2 litrowych??

hmm pewnie dlatego tamten pan bez szemrania mi ją włożył do bagażnika. Trochę się dziwiłem, że tak bez protestów mi jeszcze półtora klocka dorzuca no ale coż... darowanemu koniowi nie patrzy się w turbinę. Dołożył jeszcze środkowy tłumik, sondę lambda, prawy próg i długopis Subaru...

matzerath pisze: długopis Subaru...

E jak dał długopis to jest rozgrzeszony Rozumiem ,że kupiłeś auto w Polsce

Kupiłem go niedawno w Krakowie. Historia samochodu jest niepewna i ciekawa. W Stanach ktoś nie żałował grosza na niego ale niestety nie zdążył zakończyć projektu - poszedł do pierdla. Trabant został zakupiony na aukcji policyjnej. W Polsce ktoś szybko uszkodził mu silnik - przepalony tłok. Dalsza historia samochodu jest zawikłana i niepewna. Silnik został oddany do remontu do serwisu Subaru - coś im nie poszło. Podobno sprawa trwa do dzisiaj. Potem został rozłożony na części w Handwerker Rally Team. Tam pojawiłem się ja i przejąłem stery. Gdy pojechałem go obejrzeć stał zasyfiony i pordzewiały gdzieniegdzie na podwórku ówczesnego właściciela. Pośmigaliśmy 3h po Krakowie - Handwerker pokazał, a w zasadzie tylko opowiedział co w nim zrobił. Hmm cały silnik zakuty, wymienione hamulce na brembo, skrzynia, dyfry niby perfekt no i w ogóle cacy cacy. Po dłuższych negocjacjach udało mi się kupić go w dobrej cenie. Liczyłem się z tym, że jakiś babol na pewno wyjdzie i będę musiał wymieniać silnik. Cenowo i tak było OK. O subaraku marzyłem ponad 10 lat a na ten konkretnie egzemplarz czaiłem się 7 miesięcy - koleś nie mógł go sprzedać. Po 3 tygodniach fura przyjechała do mnie na lawecie. Lała paliwem jak z wiadra, z rury szły marchewy i śmierdziała jak stary CPN. Od razu oddałem Trabanta do Yakuzy w Bydłoszczy u mnie. Tam go rozłożyli, przejrzeli, wymienili wszystkie płyny i uszczelki, dali buzi i złożyli. Żadnych problemów - same drobnostki. Z czasem zgłębiłem co w samochodzie siedzi. W naszych Subaru jest opis i zdjęcie. Teraz go powoli ogarniam. Strasznie śmierdzi w bagażniku... Ciekawe...

matzerath pisze:jesteście absolutnie pewni, że w STi takich nie było? Może w tych 2 litrowych??

czekaj czekaj
w bagażnikach takie montowali

matzerath pisze:jesteście absolutnie pewni, że w STi takich nie było? Może w tych 2 litrowych??

W 2.0 były IHI VF35 (w spec C bodaj VF39)
Tak wygląda VF35:

matzerath pisze: W Stanach ktoś nie żałował grosza na niego ale niestety nie zdążył zakończyć projektu - poszedł do pierdla

matzerath pisze: Strasznie śmierdzi w bagażniku... Ciekawe...

no ciekawe czemu chamerykanic siedzi

hehe noaśnie