[P] jak pożądam. Sponsora.
: 20 lip 2010, o 22:32
Krótka piłka.
Pilnie potrzebuję kogoś, kto ma do wydania parę/kilka/kilkanaście tysięcy PLN.
W zamian oferuję mu (firmie, instytucji) dość specyficzne możliwości reklamy - przy okazji mojej (tzn. Uniwerku i Polskiego Towarzystwa Studiów Międzynarodowych) konferencji w trakcie XVIII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (http://www.targikielce.pl/index.html?k=mspo&s=index) i po nim.
Konferencja odbędzie się 7.09. (drugi dzień Salonu), pod patronatem Szefa BBN gen. Kozieja i pod tytułem "Asymetria i hybrydowość - stare armie w nowych konfliktach".
Temat jest na tyle nośny i modny, że powinien dość obficie przyciągać klientelę szlajającą się po Targach (konferencja jest otwarta dla gości MSPO).
Uczestnicy - jak to zwykle u mnie, grupa praktyków i teoretyków od zabijania indywidualnego i zbiorowego, a także od śledzenia i analizowania; z przewagą pułkowników-doktorów, ale przewiduję też generałów i kontradmirałów, profesorów, poruczników-magistrów, a nawet jakieś komandorki-doktorki. Plus paru zaprzyjaźnionych dziennikarzy - korespondentów wojennych i jacyś politycy (nie aktualna pierwsza liga, ale raczej tacy bardziej związani z branżą wojskowo-służbową).
Ludzie głównie z Warszawy, Krakowa, Śląska i Trójmiasta. Parę osób z zagranicy (pewnie Londyn, Szanghaj, Kijów). Kilka twarzy znanych z TV.
Krótko mówiąc - specyficzny target, o specyficznych zainteresowaniach i temperamentach.
Forsy potrzebuję głównie na bankiet dla tej czeredki oraz na dofinansowanie publikacji pokonferencyjnej.
W zamian oferuję np.:
- dowolne udekorowanie banerami sponsora sali konferencyjnej na targach;
- dołożenie gadżetów/folderów/wizytówek do materiałów konferencyjnych;
- ciepłe, publiczne słowo o dobroczyńcy z mojej strony;
- możliwość udziału przedstawiciela firmy w częsci oficjalnej i nieoficjalnej, celem osobistego molestowania ofiar;
- umieszczenie stosownego napisu i logo na książce, która co prawda ukaże się w nakładzie stosunkowo niewielkim, ale za to w 100% trafi w specyficzne ręce;
- okazję posłuchania fajnych rzeczy, dowolnego pooglądania ekspozycji MSPO i zadzierzgnięcia interesujących kontaktów biznesowych/politycznych/towarzyskich.
Nie ukrywam, że najchętniej bym się oddał raz a dobrze, tzn. jakiemuś sponsorowi startegicznemu - ale nie grymaszę, drobne datki cząstkowe też przyjmę
Pilnie potrzebuję kogoś, kto ma do wydania parę/kilka/kilkanaście tysięcy PLN.
W zamian oferuję mu (firmie, instytucji) dość specyficzne możliwości reklamy - przy okazji mojej (tzn. Uniwerku i Polskiego Towarzystwa Studiów Międzynarodowych) konferencji w trakcie XVIII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (http://www.targikielce.pl/index.html?k=mspo&s=index) i po nim.
Konferencja odbędzie się 7.09. (drugi dzień Salonu), pod patronatem Szefa BBN gen. Kozieja i pod tytułem "Asymetria i hybrydowość - stare armie w nowych konfliktach".
Temat jest na tyle nośny i modny, że powinien dość obficie przyciągać klientelę szlajającą się po Targach (konferencja jest otwarta dla gości MSPO).
Uczestnicy - jak to zwykle u mnie, grupa praktyków i teoretyków od zabijania indywidualnego i zbiorowego, a także od śledzenia i analizowania; z przewagą pułkowników-doktorów, ale przewiduję też generałów i kontradmirałów, profesorów, poruczników-magistrów, a nawet jakieś komandorki-doktorki. Plus paru zaprzyjaźnionych dziennikarzy - korespondentów wojennych i jacyś politycy (nie aktualna pierwsza liga, ale raczej tacy bardziej związani z branżą wojskowo-służbową).
Ludzie głównie z Warszawy, Krakowa, Śląska i Trójmiasta. Parę osób z zagranicy (pewnie Londyn, Szanghaj, Kijów). Kilka twarzy znanych z TV.
Krótko mówiąc - specyficzny target, o specyficznych zainteresowaniach i temperamentach.
Forsy potrzebuję głównie na bankiet dla tej czeredki oraz na dofinansowanie publikacji pokonferencyjnej.
W zamian oferuję np.:
- dowolne udekorowanie banerami sponsora sali konferencyjnej na targach;
- dołożenie gadżetów/folderów/wizytówek do materiałów konferencyjnych;
- ciepłe, publiczne słowo o dobroczyńcy z mojej strony;
- możliwość udziału przedstawiciela firmy w częsci oficjalnej i nieoficjalnej, celem osobistego molestowania ofiar;
- umieszczenie stosownego napisu i logo na książce, która co prawda ukaże się w nakładzie stosunkowo niewielkim, ale za to w 100% trafi w specyficzne ręce;
- okazję posłuchania fajnych rzeczy, dowolnego pooglądania ekspozycji MSPO i zadzierzgnięcia interesujących kontaktów biznesowych/politycznych/towarzyskich.
Nie ukrywam, że najchętniej bym się oddał raz a dobrze, tzn. jakiemuś sponsorowi startegicznemu - ale nie grymaszę, drobne datki cząstkowe też przyjmę
