Forum Subaru

Jak w temacie rok prod. 2008 przebieg ok 3000 km (nie pamiętam dokładnie ).Jestem pierwszym właścicielem ,kupiony w salonie Yamahy i tam też aktualnie jest na przeglądzie a póżniej w komisie.Zdjęta jedna blokada dzięki czemu podczas jazdy urywa głowę .
Cena wyjściowa 5000 zł.

danikl, uooo skuciak, ty smigales? co dalej?

Śmigałem i na korki,brak miejsc parkingowych to jest fajne rozwiązanie,ale w związku z przyrostem masy mięśniowej w jednym miejscu przerzucam się na rower więc sprzedaję ,żeby nie kusiło .

danikl, na awatarze wyglądasz na szczupłego raczej

To zdjęcie z czasów młodości

danikl, rozumiem. Zamierzchłe czasy

50ccm ? jak szybko jeździ ? ile pali ?

piter pisze:50ccm ? jak szybko jeździ ? ile pali ?

Tak 50 ccm
około 70 km/h
około 2,5 l/100 km

danikl pisze: Tak 50 ccm
około 70 km/h
około 2,5 l/100 km

hmm ... już w ub. roku się zastanawiałem nad takim wynalazkiem na korki w mieście ... i temat powrócił

No to zapraszam do obejrzenia.
Do skutera mogę dorzucić dwa kaski gratis

piter pisze:
hmm ... już w ub. roku się zastanawiałem nad takim wynalazkiem na korki w mieście ... i temat powrócił

Do miasta rewelacja. Pytanie tylko, czy 50-tka wystarczy.

Do wyścigów się nie nadaje
Po zdjęciu drugiej blokady można latać 80 km/h.

So What! pisze: Do miasta rewelacja. Pytanie tylko, czy 50-tka wystarczy.

jak ktos nie mam prawka na motur to MUSI wystarczac..

gregski pisze: jak ktos nie mam prawka na motur to MUSI wystarczac..

Jeżeli jesteś legalistą, to do jazdy odblokowaną 50-tka też potrzebujesz prawo jazdy na motocykl. Motorower musi spełniać łącznie dla kryteria, aby można go było prowadzić bez prawa jazdy kategorii A - pojemność do 50 ccm oraz prędkość maksymalna ograniczona do 45 km/h.

So What!, a nie do 50 km/h ?
Ogar którego miałem 6 lat rozwijał magiczne 50 km/h lub 55 z górki
Policja chyba nie ma jak zbadać czy jest zdjeta blokada? ale styknie im jedno - pomiar prędkości i ponad 50 km/h a wtedy -mandat i zabranie skutera + sprawa w sądzie jak mniemam

Konto usunięte pisze: So What!, a nie do 50 km/h ?

art. 2 pkt 46) ustawy Prawo o ruchu drogowym: motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h

So What!, to prawda i totalny debilizm.
sa kraje ( z tego co pamietam Wlochy, hiszpania) gdzie z B mozesz smigac 125 ccm, a 50ccm zablokowana do 45 kmh bez prawka.
czekam z niecierpliwoscia na takie rozwiazania w naszej czesci europy.. sporo osob ktore dzis dojezdzaja pudlem przesiadlo by sie na skuty.. raz szybciej omijasz kory, dwa zero problemu z parkowaniem i trzy - koszty/spalanie
sa 125ki z wielkimi bagaznikami mieszczacymi dwa kaski, sa genialne 'koce' na nogi Termoscud, dzieki ktorym nie trzeba spodni motocyklowych nawet gdy pada.. na starosc(a moze nawet wczesniej) przesiade sie na skuta, na jakas 250tke, w zupelnosci wystarczy do miasta.


Link: http://www.youtube.com/watch?v=rojEhURR ... ded#at=171

gregski pisze: sporo osob ktore dzis dojezdzaja pudlem przesiadlo by sie na skuty.. raz szybciej omijasz kory, dwa zero problemu z parkowaniem i trzy - koszty/spalanie

Skuter do miasta to bardzo dobry pomysł. Na centrum Krakowa 50 ccm w zupełności wystarcza. Do jazdy np. w Warszawie wybrałbym jednak zdecydowanie coś mocniejszego. Sensowny nowy skuter 200 ccm można spokojnie kupić za 10 kzł.

So What! pisze: Sensowny nowy skuter 200 ccm można spokojnie kupić za 10 kzł.

Za 10k zł to można kupić sensowną sześćsetkę o normalnych wymiarach gdzie jeździ się normalnie okrakiem, a nie jak cnotliwa panienka

Konto usunięte pisze: Za 10k zł to można kupić sensowną sześćsetkę o normalnych wymiarach gdzie jeździ się normalnie okrakiem, a nie jak cnotliwa panienka

Do jazdy po mieście, w sytuacji, gdy zwykle musisz coś ze sobą zabrać np. jakiś segregator z dokumentami/aktami, skuter lepiej się nadaje

So What! pisze: Do jazdy po mieście, w sytuacji, gdy zwykle musisz coś ze sobą zabrać np. jakiś segregator z dokumentami/aktami, skuter lepiej się nadaje

A to prawda. Może i skuter ma zalety

gregski pisze:So What!, to prawda i totalny debilizm.
sa kraje ( z tego co pamietam Wlochy, hiszpania) gdzie z B mozesz smigac 125 ccm, a 50ccm zablokowana do 45 kmh bez prawka.
czekam z niecierpliwoscia na takie rozwiazania w naszej czesci europy.. sporo osob ktore dzis dojezdzaja pudlem przesiadlo by sie na skuty..]

chyba za naszego życia nie doczekamy tego
był bym 1 przesiadajacym się
ale taraz-nie chce robic prawka A
-skuter do 50 cm to jakaś totalna pomyłka

A gdybyś tak miał problemy z utrzymaniem rownowagi, to co wtedy?
Po to się, między innymi, te kursy i egzaminy robi.
Dorosły na rowerze 3-kolowym to nie jest coś egzotycznego.
U mnie we wsi po wylewach 2 osoby tak sie poruszaja na ca. 2k mieszkanców...

FUX pisze: A gdybyś tak miał problemy z utrzymaniem rownowagi, to co wtedy?
Po to się, między innymi, te kursy i egzaminy robi.

Sugerujesz, że na skuterze z silnikiem 50 ccm łatwiej jest utrzymać równowagę, niż na skuterze z silnikiem 125 ccm.

So What!, no ba. A na rowerze jeszcze łatwiej.