Konto usunięte pisze: Ona jest ciężka
Co to dla mnie

Nie no, żartuje - nie ja ją będę dźwigać.
Konto usunięte pisze: Próbowałem różnych wynalazków do wyczyszczenia desek od spodu dachu werandy - próbowałem szlifierką mimośrodową, elektrycznym heblem, ale najlepszym narzędziem okazała się tarcza z rzepem do wiertarki

Głównie przez swoją niewielką wagę (tylko waga wiertarki) i dobry dostęp do zakamarków.
Problem jest taki, że do wyczyszczenia jest około 150m2 powierzchni - o ile nie więcej.
Zwykła wiertarka czy szlifierka kątowa były już testowane. Po 30 minutach nieustannej pracy trzeba dać im odetchnąć, ponieważ się przegrzewały, a tarecze do ścierania trzeba było zmieniać chyba co metr kwadratowy

o ile nie częściej.
Był też używany Karcher i dawał całkiem fajne rezultaty - tylko ilość wody wpompowana w ściany wcale dobrze im nie wróży, a i on sam trochę niszczył drewno - belki robiły się rowkowane, a nie gładkie.
Konto usunięte pisze:Facet na filmie szlifuje deski, które leżą na podłodze. Wy będziecie musieli trzymać to narzędzie w górze przez długie minuty. A szlifierka waży 4,5 kg. Dużo.
Wiesz, to tylko pomysł. Dlatego pytam czy ktoś ma pożyczyć, aby się przekonać czy to ma sens :)
Alan, Alan, Alan! pisze:
Zdaje się szlifierka taśmowa może być. Chyba koło 300pln widziałem.
Pewnie będzie podobnie jak z wiertarką i szlifierką :) co chwilę nowy papier i odpoczyne, bo się przegrzewa. Ale dopytam, może to jest jakiś pomysł
Alan, Alan, Alan! pisze:chyba w deweloperkę nie idziesz
w dużą nie, a taką malutką

if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.