Dywersja na tyłach, czyli "łódzki Ułęż" na kropce

Pojeżdżawki, spoty, spotkania, libacje.
ODPOWIEDZ
citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Dywersja na tyłach, czyli "łódzki Ułęż" na kropce

Post 14 sty 2010, o 21:16

Zostałem poproszony przez łódzkich kolegów z "kropki" o nagłośnienie tematu wyjazdu subaromaniaków z okolic Łodzi do Ułęża. Ja niestety odpadam w przedbiegach, ale może ktoś np. gregski :-p byłby zainteresowany.

Przepraszam, ze nie podaję więcej informacji, ale z tego co wiem sprawa dopiero się klaruje. Link do strony: http://subaru.pl/forum/viewtopic.php?p=990438#990438 o szczegóły pytajcie forumowicza cybel.



Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Dywersja na tyłach, czyli "łódzki Ułęż" na kropce

Post 14 sty 2010, o 21:38

citan pisze: Zostałem poproszony przez łódzkich kolegów z "kropki"
A co Oni się boją tu do Nas wstąpić :?: Ja wiem ,że Mały potrafi przegryźć wpół :mrgreen: ale On to rzadko robi :giggle:

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Dywersja na tyłach, czyli "łódzki Ułęż" na kropce

Post 14 sty 2010, o 21:55

Piter 35 pisze: A co Oni się boją tu do Nas wstąpić
Poziom offtopów w niektórych naszych wątkach może zabić niewprawionego czytelnika. :mrgreen:

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Dywersja na tyłach, czyli "łódzki Ułęż" na kropce

Post 14 sty 2010, o 21:58

citan pisze: Poziom offtopów w niektórych naszych wątkach może zabić niewprawionego czytelnika.
To fakt , poziom jest u Nas wysoki :idea: Ale nie należy się bać nieznanego , inne nie znaczy złe lub straszne :mrgreen:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Dywersja na tyłach, czyli "łódzki Ułęż" na kropce

Post 15 sty 2010, o 10:03

citan pisze: Poziom offtopów w niektórych naszych wątkach może zabić niewprawionego czytelnika.
A gdzie myśmy się tego nauczyli, jak nie "tam"? :evilgrin:

ODPOWIEDZ