Arti, pomysł w sumie git. Domyślam się, że ten zestaw za 350 to są dwie sztuki?
jarmaj pisze:
Trzeba skupić się na pozostaniu na drodze, a nie tym, co się stanie, jak się ją opuści. O tym można sobie myśleć przed i po. Nie w czasie jazdy.
jarmaj ma całkowitą rację.
burat, podstawową rzeczą, jaką uczą na szkoleniach jazdy jest fakt, żeby zawsze patrzeć tam, gdzie się ma jechać, a nie tam, gdzie się ma nie jechać. Człowiek jest tak zbudowany, że jedzie tam, gdzie patrzy, dlatego w sytuacjach kryzysowych nie wolno patrzeć np. w kierunku lecącego na nas samochodu, czy drzewa, na które się leci, bo na pewno się w obiekt swojego wzroku wydzwoni.
Jak się w nocy jeździ, to faktycznie jest luz, bo widać i tak tylko drogę i bandy..
