Zima w górach 2011

[burat]

esik_az_eso, co do miejsca konkretnego ,to jak jesteś z Wawy to tam często towarzystwo się spotyka i na żywo przy piwku ci powiedzą

[Alan, Alan, Alan!]

remek, a Ty smsów nie czytasz

kuźwa 5 razy zaczynałem Ci odpisać i zapomniałem.

remek, wpadniesz dzis na oes

nope. najszybciej jutro.

[esik_az_eso]

esik_az_eso, co do miejsca konkretnego ,to jak jesteś z Wawy to tam często towarzystwo się spotyka i na żywo przy piwku ci powiedzą

żeby ich poznać to rozumiem trza szukać po jakichś grupach regionalnych?

tu całe forum ma porządek do góry nogami

[So What!]

żeby ich poznać to rozumiem trza szukać po jakichś grupach regionalnych?

tu całe forum ma porządek do góry nogami

Zaglądnij tutaj: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... &sk=t&sd=a
Albo do tego działu: http://forum-subaru.pl/bb3/viewforum.php?style=3&f=8

[esik_az_eso]

dziękuję i z niecierpliwością czekam na relacje z wyprawy

[j33mbo]

no ja niestety powróciłem na tarczy, kolejny wężyk w Żabie się rozszczelnił i dość mocno mi uciekało chłodziwo,
przeleciałem Szwarcwald dwa razy, i do domu, szkoda, bo za drugim razem już się zaczynałem bujać
chłopaki się zebrali w sile, raczej przed 3 nie powracają do domów

[eMTi]

a tam gadasz.. już jesteśmy!... O kurde, jest 4:30 Było przegit, onboardy powrzucamy, "druga strona szwarcwaldu" mistrz, tyrol bajkowy, choć wąski
Było superancko, nalataliśmy się jak psy.. Ja z kumplem sidora o mało co lotu w głęboki rów z drzewami na dole nie zaliczyliśmy... W zasadzie to już się widziałem na drzewach, tylne lewe już się osuwało w dół, oparliśmy się prawym progiem i brzuchem o skraj drogi, a przód się zaczął unosić ku górze... No i wyszło na to, że Colin jednak wiedział co mówił.. If in doubt, flat out!! No i poszedł palnik w dechę, pióropusz śniegu i się wyciągnęliśmy... Nie muszę dodawać, że cała akcja nie odbywała się przy 20km/h.. Dawno już tak zestrachany nie byłem, ale się udało.. Niestety na onboardzie nie widać lewego pobocza w krytycznym momencie, więc wygląda to jak lekkie pyknięcie bandy, choć widać, że było całkiem solidne walnięcie brzuchem.... @lbert zaczął jeździć w kasku - bez kitu! Takim tempem lataliśmy...
Na Tyrolu doczepiło się do nas czerwone stilo, a koleżka od razu wrzucił do krzyśka blondynę, co do by się przejechała, bo ponoć fanatyczka.. krzychu pobił swoje wszystkie rekordy, latając na milimetry Ból taki, że jak się żegnaliśmy, to koleżka z fiaciora cofnął sobie prosto w moje tylne drzwi, no i jest mała rysa i wgniecenie Szkoda takiego akcentu na zakończenie pięknego wieczoru... A potem jeszcze nas z krzychem prewencja pod stacją przy wylocie z Dzierżoniowa dziabnęła.. I znowu jemu kazali jechać niby dalej, a mi zjeżdżać... Ale było szybko, sympatycznie i pokojowo, tak więc pozdrawiam Panów Policjantów Do wro już spokojnie, ale przy -18C i prędkości płyn zimowy przymarzał na szybie..

No to idę w kimanko

[burat]

No ja się wyspałem i już mogę coś napisać
Było przerewelacyjnie Szwarcwald dość średnio ,ale dalsza część wieczoru była mega
Nie wiem czy ktoś z upalaczy zauważył ,że mimo bardzo mocnego tempa i barrrdzo dużych boków szczególnie z drugiej strony Szwarcwaldu ,wszystko szło płynnie i bardzo sprawnie ,a przede wszystkim SPOKOJNIE. Ekipa była mocno zmotywowana i naprawdę każdy wyjeżdżał z gór usatysfakcjonowany na maksa
kolega za Stilo to jedyny smutny akcent tego wieczoru

[sidor]

W końcu się najeździłem było rewelacyjnie szkoda tylko akcji ze stilo chciał się popisać przed dziewczyna nie wyszło.

[MakaronWKS]

Witam i potwierdzam opinie wyżej. Szwarcwald nieciekawie, ale reszta bez zarzutów!!! eMti, no było już gruuubo :D Wrzuć jakieś onboardy :) Pozdrawiam !!!

[tomek_k]

eMTi dawaj onboardy!!!
Szykuje się ktoś na dziś/jutro?

[esik_az_eso]

a zabawne pytanie-ile Wam pali subaryna w takim szaleństwie?

[cyqan]

8-10l

[eMTi]

moja na samych OeSach wciąga jakieś 20-30l/100km, w zależności od warunków i stylu jazdy Ale prawdopodobnie reszcie pali mniej, bo moja to straszna pijaczyna jest

[Żemol]

moja na samych OeSach wciąga jakieś 20-30l/100km, w zależności od warunków i stylu jazdy Ale prawdopodobnie reszcie pali mniej, bo moja to straszna pijaczyna jest

Etylinoholiczka

[burat]

właściciel ją wpycha w ramiona nałogu bo wywiera na niej zbyt dużą presję

[eMTi]

ok, to żeby nadrobić zaległości, porcja wrażeń z 29 listopada..:

klasyczny onboardzik, drugi przejazd, więc bez szaleństw (cały czas jeszcze nie umiem całej trasy na pamięć ):


Link: http://www.youtube.com/watch?v=Zk_LVEEt6T4


historia wolaka :


Link: http://www.youtube.com/watch?v=359QWLyaH2c


no i to, co zrobiłem, żeby zapewnić wszystkim 30 minut gimnastyki na mrozie :


Link: http://www.youtube.com/watch?v=r8mD3IpId1Q


wczorajsze (a w sumie dzisiejsze) jeszcze wrzucę...

[burat]

teksty wolaka bezcenne nie słyszałem ich bo wtedy z cyqanem pakowaliśmy zdobycz

[@lbert]

klasyczny onboardzik

Taa, wycieraczki bys zmienil Polecam AeroTwinn'y

[eMTi]

żadna wycieraczka nic nie da, jak będzie na niej zamrożony śnieg i tak właśnie wtedy było.. usztywnia się i po zawodach.. A ja za namową gregskiego zmieniłem AeroTwiny na Valeo Sliencio X-TRM II - jakość wycierania taka sama, ale duuuuuuuuuuuuuużo dłużej wytrzymują (Bosche musiałem zmieniać co jakieś 6 miesięcy )

[FUX]

Bosche musiałem zmieniać co jakieś 6 miesięcy

I tak długo, jak na wycieraczki...
przy rocznych przelotach +50kkm 3 X trzeba bylo...

[zofija]

FUX, nie każdy trzaska takie REP'owskie przebiegi jak Ty

[Arti]

No to fajnie, że wyjazd się udał. eMTi, ładną relację napisałeś i filmy też spoko. Widać na filmie, że dobrze łamiesz stija ale nie znasz całkiem trasy. Ja wczoraj też wczoraj szedłem bokiem... wracając z imprezy. Dzisiaj cały dzień próbuję wyciągnąć mózg z zaspy ale z mizernym skutkiem.

[FUX]

zofija, ja naprawdę ostatnio sie lenię i "natrzaskałem" czołgiem w pól roku, a grudzień sie jeszcze nie skończyl, 15kkm
No fakt, że dwa wyjazdy wakacyjne pochlonęly prawie 6kkm, wiem, wiem, za duzo wakacji, ale ja naprawde nie wiem, skąd to się wzięło...
A i jeszcze druga fura w domu jest...

[eMTi]

ale nie znasz całkiem trasy

no nie znam, nie znam i mi to przeszkadza, żeby niektóre zakręty dużo szybciej przejeżdżać, bo robię to z rezerwą, jakby za każdym winklem miałbyć nawrót..

natrzaskałem" czołgiem w pól roku, a grudzień sie jeszcze nie skończyl, 15kkm

A i jeszcze druga fura w domu jest.

Aż strach pomyśleć, ile wydajesz na wycieraczki A boschom po 3 kompletach powiedziałem basta! Póki co Valeo potwierdzają opinię Gregskiego, który Bosche załatwiał w 10kkm...