Dokładnie. Rajd taki sobie. Za to towarzystwo przezacne, a pomysł z ogniskiem super Do tego latanie po OS'ach na prawym u samego mistrzaArti pisze: Ale za to towarzysko było jak zwykle wybornie. Dojazdówki OSowe przejechane, bak paliwa spalony, kiełbasa w pięknych okolicznościach przyrody usmażona, delikatne wieczorne piwko wypite. Kultura
lukwol, furacz przekozak