eMTi pisze:
Czy ja mam rozumieć, że to początek zbrojeń? Kurde, a ponoć Ty z koliberkiem to tak nie zabardzo na zawody, bo to be i kaku Way to go!
To nie jest kwestia, że ja na zawody nie bardzo ale jak sam wiesz ledwo ogarniam czasowo wszystkie inne nie-motorsportowe zawody w których biorę udział i do których się przygotowuję i zimą i latem. Nie da się być w dwóch miejscach na raz. Nie kręci mnie pałowanie auta na jedynce na niskich łąkach ale już takie Kamionki są bardzo kuszące. Nie tyle nawet w sensie walki tam o jakieś miejsca a poczucia atmosfery prawdziwego OS-u.
Czy zbrojenia, raczej nie. Doszedłem jakiś czas temu, że szkoda mi GT-ka do codziennego telepania się. Nie po to to auto pompuje 1,15 bara i spięte jest rozpórkami na AGXie żeby niszczało na wrocławskich brukach i offroadzie z szyn tramwajowych. Najprawdopodobniej wejdę niebawem w posiadanie bardzo ekonomicznego gnojowozu z bagażnikiem tak dużym, że rower na zawody pakuje do niego na sztorc i będę mógł zrobić z mojej Imprezy wóz nieco mniej cywilny. Mechaniki modyfikować raczej nie zamierzam, nie potrzebuje wiecej mocy i ośmiu szper na oś, tak jak to jeździ to wystarczy. Zawsze marzyłem o białej rajdówce z klatką i gołym wnętrzem i myślę, że to będzie mój kierunek. Ale oczywiście małymi krokami. Wszak raz się żyje.
jarmaj pisze:
Największa redukcja kg to wywalenie przednich siedzeń, które ważą jakby z ołowiu były zrobione i zamontowanie kubełków.
Już od dawna nosiłem się z takim zamiarem ale właśnie przez 'codzienny' charakter wozu do tej pory tego nie zrobiłem. Domyślam się, że mówiszo fotelach z WRXa, ciekawe czy GTkowe też są takie ciężkie? Tak czy inaczej to jest dokładnie pierwsza rzecz do zrobienia kiedy już Żukinio przemianowany zostanie na rajdówkę. Notabene moja seria i tak jest dość lekka: brak abs, brak klimy, brak szyberdachu.
Burat, Pasti dzięki za porady, oczywiście kiedy będę potrzebował jakiś konkretów to się do Was zgłoszę, na ten moment na spokojnie.