TADAMMMM!!!!
Achtung, attention, wnimańje.
KOMUNIKAT
W czerwcu będzie kłopot z dobrymi bazami. Jedna o której myslalem bedzie w remoncie, druga ma za duże obłozenie i zarówno 15. jak i 22. mielibysmy mało miejsca (co najwyżej ta lista która jest i koniec). Mogę szukać czegoś innego, ale w większości wyobrażalnych lokalizacji będą chcieli nas nie tylko nocować, ale i karmić, bo na tym zarabiają.
W pierwszej połowie lipca natomiast (myślę o weekendach 5/7.07. i ewentualnie 12/14.07.) możemy mieć niemal tylko dla siebie hotel asystenta UJK.
Zalety:
- dobry standard noclegowy (niedawno remontowane, czyste pokoje z łazienkami) za ok. 50 PLN od osoby (w dwójkach, możliwe wzięcie dwójki jako jedynki);
- w składach (na dwa pokoje dwuosobowe) jest kuchnia z lodówką, więc można coś na miejscu dopichcić;
- świetlica do naszej dyspozycji, czyli miejsce gdzie możemy sobie usiąść przy stole/stołach w dowolnej konfiguracji i rządzić się po swojemu;
- prawie centrum miasta (dostępnośc różnych sklepów, w tym Lidl i Żabka o jakieś sto metrów, a parę dużych galerii o kilometr-dwa, więc mozna na miejscu zrobić jakieś zakupy);
- zamknięty i strzeżony teren z możliwoscią parkowania.
Imprezę robilibysmy wtedy w sobotę wieczorem, ale kto chce, może przyjechać dowolnie wczesniej i pozwiedzać sobie miasto i okolice, ew. zostać na dłużej.
Myśle, że na potrzeby TEJ KONKRETNEJ imprezy jest to na tyle atrakcyjne, że warto poczekać na wakacje
Ale jesli większość zainteresowanych w lipcu nie może, to będę dalej rzeźbił nad jakąś inną bazą w terminach czerwcowych.
Uprzejmie proszę o stosowne znaki dymne, im szybciej tym lepiej, bo rezerwacje tak czy siak trzeba robic zawczasu.
A, ad meritum:
- ponieważ nalezy się liczyć z upałami, śledź stoi pod powaznym znakiem zapytania; niczego w tej sytuacji nie narzucam, po prostu umawiamy się, że każdy stawia na stół coś swojego, fajnego, nietypowego, wsio rawno, byle dobrego;
- jesli ktoś ma dwie lewe ręce do kucharzenia, a chciałby przyjechać się pointegrować, nie widzę problemu - po prostu, niech się umówi z kimś kto ogarnia, żeby zrobił coś w jego imieniu, ewentualnie niech przywlecze np. dodatkową skrzynkę dobrego piwa, a nawet zamówi na miejscu dobrą pizzę albo domowe pierogi i też będzie OK.
Niech naszą zasadą będzie brak sztywnych zasad
Ma być fajnie, i nikt nie będzie wyliczal, że ktoś przywiozł taniej, a ktos drożej - a nawet jesli ktoś przyjedzie całkiem na krzywy ryj, to trudno...
...po prostu na koniec się go zwiąże, i np. pozyska odeń cynaderki na poranne poprawiny
