Chlejady gastronomiczne - Dworek pod Lipą, 14/16.06.2013
: 29 mar 2013, o 23:12
Drodzy i szanowni,
pojawił się pomysł, zeby spotkać się chlejadowo, ale przy okazji zdegustowac wzajemnie swoją twórczość gastronomiczną, a nie tylko to, co jakaś kuchnia nam przygotuje.
Do rozstrzygniecia są kwestie:
1) ilu byłoby zainteresowanych,
2) czy zawężać tematykę do śledzi, czy pójść na żywioł (edit: z uwagi na porę letnią, te śledzie to niezakonniecznie);
3) gdzie i kiedy.
Ad 1, proponuję tradycyjnie listę.
Ad 2, edit: wszystko niewymagające skomplikowanego pichcenia na miejscu.
Ad 3, jesli wiekszości chętnych pasuje szkieletczyzna, mogę spróbować znaleźć jakąś odpowiednią miejscówkę (czyli taką, gdzie nas przenocują i dadzą do dyspozycji duuuży stół, ale niekoniecznie bedą chcieli sami zarabiać na karmieniu). Co do "kiedy", jestem otwarty na propozycje (byle nie zaraz po Świętach, trzeba dać organizmowi odpocząć). Jesli będę mial blisko, mogę zawsze podskoczyć, no problem.
Chyba, że ktoś zaproponuje organizację w innej okolicy kraju, to się nie będę upierać przy roli gospodarza.
Edit: patrz komunikat na stronie 4 wątku.
Lista:
1. WiS (i być może Mag);
2. .........
EDIT:
Dziś wybieramy "czerwiec czy lipiec" i - w konsekwencji - "Kielce czy wieś"...
Szczegóły gdzieś na czwartej stronie, proszę o opinie i pomoc w decyzji.
pojawił się pomysł, zeby spotkać się chlejadowo, ale przy okazji zdegustowac wzajemnie swoją twórczość gastronomiczną, a nie tylko to, co jakaś kuchnia nam przygotuje.
Do rozstrzygniecia są kwestie:
1) ilu byłoby zainteresowanych,
2) czy zawężać tematykę do śledzi, czy pójść na żywioł (edit: z uwagi na porę letnią, te śledzie to niezakonniecznie);
3) gdzie i kiedy.
Ad 1, proponuję tradycyjnie listę.
Ad 2, edit: wszystko niewymagające skomplikowanego pichcenia na miejscu.
Ad 3, jesli wiekszości chętnych pasuje szkieletczyzna, mogę spróbować znaleźć jakąś odpowiednią miejscówkę (czyli taką, gdzie nas przenocują i dadzą do dyspozycji duuuży stół, ale niekoniecznie bedą chcieli sami zarabiać na karmieniu). Co do "kiedy", jestem otwarty na propozycje (byle nie zaraz po Świętach, trzeba dać organizmowi odpocząć). Jesli będę mial blisko, mogę zawsze podskoczyć, no problem.
Chyba, że ktoś zaproponuje organizację w innej okolicy kraju, to się nie będę upierać przy roli gospodarza.
Edit: patrz komunikat na stronie 4 wątku.
Lista:
1. WiS (i być może Mag);
2. .........
EDIT:
Dziś wybieramy "czerwiec czy lipiec" i - w konsekwencji - "Kielce czy wieś"...
Szczegóły gdzieś na czwartej stronie, proszę o opinie i pomoc w decyzji.