Forum Subaru

Do bywalców i tubylców z tej pięknej okolicy - jest moze w poblizu przetestowany jakis teren szutrowy, gdzie mozna by bezpiecznie polatac bokiem? Liczylem że fajny teren wynurzy sie spod wody spuszczonej ze zbiornika ale tam raczej teren do off-road, dla wrx'a sie nie nada. Ale moze ktos smigal po jakichs terenach kopalnianych, ktorych sporo w okolicy? Do zimy daleko ... :(

Chłopaki w Bolesławcu latają, szukaj wątku w spotkaniach forumowych, miałem okazję raz tam upalać i było zacnie

to powiedz teraz ile czyściłeś auto
ja po ostatnim wałbrzychu mam szutrów dość na dłuższy czas

burat, każdy to musi przeżyć chociaż raz

Oglądałeś filtr powietrza ?

dziś w związku z bramą jaką robiliśmy koledze po rajdowym fachu , trzeba było wyczyścić poldona i o dziwo pod maską było najczyściej

burat, ponawiam pytanie, czy zaglądałeś do filtra powietrza ?

stożek więc co miało być to się już pewnie przepaliło

burat pisze:stożek ...

Aaaaaa Panie zapomniałem, że w rajdówkach takie cuda som na pokładzie

U mnie sodomia i gomoria była

burat pisze:...
ja po ostatnim wałbrzychu mam szutrów dość na dłuższy czas

To zapewne dlatego calkiem sensowne jest obspawanie auta wewnątrz - z tego co czytałem w wątku marasa na kropce. Mimo to chetnie spróbowałbym gdzies polatać - tylko do Bolesławca to spora działa, Wałbrzych już brzmi lepiej - można tam gdzieś smignąc poza zawodami, prywatnie?
Pozdrawiam

W W-chu tam gdzie były starty jest straszny wyryp, koledzy wyżej potwierdzą
A co do czyszczenia po szutrach, mogę tylko powiedzieć, że kurz był wszędzie

Żemol, może nie straszny , przynajmniej nie na całej trasie, bo tak na samej "płycie boiska" i bieżni jest całkiem przyjemnie ,jak na szutry, tylko ta mała pętla to straszny wyryp bo prowadzi przez dwa krawężniki jakie zostały po bieżni. Jak tam teraz jest po tygodniu od imprezy to nie wiem Co do kurzu to jest masakra

Żemol pisze:W W-chu tam gdzie były starty jest straszny wyryp, koledzy wyżej potwierdzą

Bez przeasdy z tym wyrypem, problem był w dwóch miejscach i tyle.
To są szutry, a nie tor F1.

Żemol pisze:A co do czyszczenia po szutrach, mogę tylko powiedzieć, że kurz był wszędzie

A tu się wszystko zgadza

burat pisze: trzeba było wyczyścić poldona i o dziwo pod maską było najczyściej

właśnie dlatego takie niby-szutry (bo to ziemio-piach była chyba ) to najlepszy tester obspawania budy... Maras też tak testował

nie da się uszczelnić rajdówki przed czymś takim ,patrz na chłopaków z dakaru tam już mają maks profi sprzęt, a i tak tego syfu w aucie pełno ,musiał byś zrobić puszkę tak szczelną która nawet by powietrza nie przepuszczała i tylko dla załogi przez jakiś filtr , co by się nie udusili, ale to jest nieosiągalne chyba