CHLEJADY X i konkurs jazdy na byle czym

[Konto usunięte]

Może też wstawić nicka, jeśli nie będzie z tym zachodu.

plus to

O innych zachowaniach, o któych może sobie pogadamy przy piwie, pisał tu nie będę.

i narodził się pomysł:
Można jak na spędach gułagowych plakietki zrobić, ludzie nie będą musieli zbić piątki lub zamienić słowa z tym, z którym by nie chcieli.

[esilon]

2008 rok, gdy jeszcze sądziłem że forester to jednak też terenówka

[JARP]

Na koszulkę proponuję taki wierszyk (i datę do tego):

W Łodzi, mieście nie od parady,
Odbyły się kolejne Chlejady.
Subarowcy się zjechali
by pogadać i gumy popalić
I wlać w gardła alkoholu kaskady.

[gregski]

Albo: „Kto mieszka w Łodzi sam sobie szkodzi” ;)

[inquiz]

Kolor koszulek może być jak u Forda, dowolny byle niebieski ;)

A serio serio - dla takiej ilości jak nam potrzeba to pewno będzie jeden wzór i typ koszulki. Dodawanie nicków i wersji podraża koszt produkcji.

Jak wzór nie będzie za duży i za wiele na nim szczegółów to można zrobić haftowane - zdecydowanie trwalsze i można by też np wyszyć polary.

[FUX]

2008 rok, gdy jeszcze sądziłem że forester to jednak też terenówka

A gdzie była baza?
To wtedy, kiedy ileś tam subaryn sie wkleiło?

[Chloru]

FUX, to było wtedy kiedy dilerzy Subaru w trosce o stan techniczny pojazdów dzwonili do uczestników wypraw terenowych opisanych na forum którego nie czytali

[FUX]

Aaaaaa.

[Konto usunięte]

Kolor koszulek może być jak u Forda, dowolny byle niebieski ;)

A serio serio - dla takiej ilości jak nam potrzeba to pewno będzie jeden wzór i typ koszulki. Dodawanie nicków i wersji podraża koszt produkcji.

Jak wzór nie będzie za duży i za wiele na nim szczegółów to można zrobić haftowane - zdecydowanie trwalsze i można by też np wyszyć polary.

Pełna zgoda

[Witek]

jeśli u kogoś przetrwała

Oczywiście.

Hmmm... To te wcześniejsze też już się nazywały Chlejadamu? Rzeczywiście pogubić się można...

Nasz częście też były fajne, jak np. pewien nie duży obywatel gubił tablicę rejestracyjną i samochód w lesie, a inny mający wiśniową Imprezę go ratował;) No,nale teraz to już pewnie wszyscy uwtatkowani, odpowiedzialni i w ogóle, więc takie rzeczy się nie zdarzają:)

2008 rok, gdy jeszcze sądziłem że forester to jednak też terenówka

To jednak nie? Tam ponoć Patrolom odpadały koła, a tym nieterenowym Subarakim nie;)

[Konto usunięte]

jeśli u kogoś przetrwała

Oczywiście.

Hmmm... To te wcześniejsze też już się nazywały Chlejadamu? Rzeczywiście pogubić się można...

Nasz częście też były fajne, jak np. pewien nie duży obywatel gubił tablicę rejestracyjną i samochód w lesie, a inny mający wiśniową Imprezę go ratował;) No,nale teraz to już pewnie wszyscy uwtatkowani, odpowiedzialni i w ogóle, więc takie rzeczy się nie zdarzają:)

2008 rok, gdy jeszcze sądziłem że forester to jednak też terenówka

To jednak nie? Tam ponoć Patrolom odpadały koła, a tym nieterenowym Subarakim nie;)

Całkiem udany post.

[Witek]

Całkiem udany post.

Jesteś jakąś nadworną degustatorką postów? Jak ja tu byłem, to Ciebie nie było, kiedy przyszłaś to mnie nie było, więc nie zostaliśmy sobie przedstawieni i obawam się, że występuje dysonans poznawczy.

No i dlaczego piszesz w kolorze, żony admina? Jesteś krwią z jej krwi? Bo to tak trochę wygląda...

[Konto usunięte]

kiedy przyszłaś to mnie nie było,

Nie rozumiem zatem dlaczego wchodzisz jak do siebie i śmiesz sugerować jakieś okropieństwa.

[Bilex]

Anegdota taka:

Kiedyś w stacji tv muzycznej VIVA planowano produkcję nowego programu.
Jeden z pracowników siedział kilka dni i nocy żeby przygotować makietkę scenografii tegoż.
I przygotował. Wycyzelował. Malusie foteliki i kanapeczki. Stoliczki. No wszystko piękne wprost.
W dniu spotkania na temat, obok jego biurka przechodzi szef działu.
- O, jakie fajne - mówi i zabiera makietkę na oczach przerażonego autora.
Wchodzi na spotkanie i zza drzwi słychać:
- No, ja w sprawie scenografii. Pozwoliłem sobie profesjonalnie przygotować taką makietkę...




Do rzeczy.
Pozwoliłem sobie profesjonalnie przygotować takie logo...

[esilon]

Ladne. Ale dlaczego z toyotą?

[Bilex]

Bo taki template profesjonalnie ściągnąłem...
Z Subaru nie ma... Zreszta kto tu jeszcze ma Subaru...

[esilon]

Podjedź do innego biurka


Admin ma 3 :)

[FUX]

kiedy przyszłaś to mnie nie było,

Nie rozumiem zatem dlaczego wchodzisz jak do siebie i śmiesz sugerować jakieś okropieństwa.

Jak by to wytłumaczyć, żeby Konto usunięte znowu skrętu nie dostał, więc będzie może mało przenośni i abstrakcji a bardziej zwięźle, bo On jest bardziej...

[Konto usunięte]

Żadnego skrętu nie musze robić. Jeden klik i po sprawie

[FUX]

Eeee. Uważaj, bo półośkę ukręcisz.


A z klikaniem to byłbym ostrożny.

[Konto usunięte]

A z klikaniem to byłbym ostrożny.

Na to właśnie liczę

[Witek]

kiedy przyszłaś to mnie nie było,

Nie rozumiem zatem dlaczego wchodzisz jak do siebie i śmiesz sugerować jakieś okropieństwa.

Jak by to wytłumaczyć, żeby Konto usunięte znowu skrętu nie dostał, więc będzie może mało przenośni i abstrakcji a bardziej zwięźle, bo On jest bardziej...

Właśnie. Jactu zdążyłem być w dwóch osobach zarówno jednocześnie jak i po kolei i narozrabiałem każdym tym wcieleniem sporo, zanim jeszcze zawitała tutaj Panna od Muminków Ba! Nawet trochę rozrabiałem w "kreskowo kropkowej wojnie założycielskiej foruma" Także ten tego, jestem tu na tyle bardzo, że nawet, jak widać, szanuje to Fux, z którym się lata nie zgadzaliśmy

Więc kim Ty jesteś?

[FUX]

Bo widzisz Witku, czasami jest tak, że pomimo innych poglądów i zdań, jest wzajemny szacunek, a czasami nie, i #nich... go nie będzie.


I tego wytłumaczyć w sposób wysublimowany czy przystępny nie sposób.

[Konto usunięte]

Witek, liczysz na to, że się popłaczę, zmienię nicka, przeproszę wszystkich, po czym znów pokażę swoje prawdziwe oblicze?
Nie Żołędziu, ja nie plagiatuję.
A to, że czegoś nie widziałeś, nie poznałeś, nie oznacza, że tego nie ma.

Byłeś... dinozaury też.

[Chloru]

Witek, dodaj jeszcze, że jak pojawiasz się na forum to ludzie się cieszą.