) - możemy coś zorganizować, od klasycznych nocnych Polaków rozmów (połączonych z wsłuchiwaniem się w szum morza), poprzez strzelanie z łuku (albo Desert Eagle'a) i polowanie na te, nooo, mewki... aż po próby palenia gum Suzuki i Subaru 
WiS pisze: poprzez strzelanie z łuku (albo Desert Eagle'a)
Przejażdżkę to może nie, ale strzelanie do ruchomego celu to by było coś!Konto usunięte pisze: Czy jest szansa na przejażdżkę quadem z b. premierem?
Nie możesz czy nie chcesz, bo to ma kolosalne znacznie?Bergen pisze: No i masz babo placek, wódki pić nie mogę...
Nosz właśnie kurna nie mogę. Perforacji żołądka nie będę ryzykował.Rzeznik pisze:Nie możesz czy nie chcesz, bo to ma kolosalne znacznie?
Numer przewiduje coś z win, jesli już.Konto usunięte pisze: Czy będzie weryfikowany numer VIN?
A w życiu. Jeśli już, to raczej z przyszłym prezydentem.Konto usunięte pisze: Czy jest szansa na przejażdżkę quadem z b. premierem?
W tej konkurencji, liczni byli premierzy mają szansę się odnaleźć...misioo pisze: strzelanie do ruchomego celu
Współczuję - ćwiczyłem. Lecz sie, masz jeszcze trochę czasuBergen pisze: Perforacji żołądka nie będę ryzykował.
barbie pisze: ja się zastanowię
- Dlatego ja nie chodzę do lekarza. Nie daj Bóg diagnoza wyglądałaby podobnie i co ja bym biedny począł. Życie w nieświadomości jest piękne.Bergen pisze:Nosz właśnie kurna nie mogę. Perforacji żołądka nie będę ryzykował.Rzeznik pisze:Nie możesz czy nie chcesz, bo to ma kolosalne znacznie?
W każdym razie - przyjeżdżajcie, pokażę wam fajne miejsca w tych stronach, o ile mnie z roboty wypuszczą, bo z tego co widzę, to nie bardzo...
Wedle jeszcze nie całkiem potwierdzonych pogłosek, w grę wchodzą także inne sztuki broni, całkiem nowe, które akurat wypadałoby przestrzelać...WiS pisze: strzelanie z łuku (albo Desert Eagle'a)
E tam.Bergen pisze: Perforacji żołądka nie będę ryzykował.
Polowanie na celebrities rozpoczete?LouCyphre pisze:Istnieje spora szansa, że Dr Owoc będzie cerował na dolnym śląsku
Obawiam się, że to nowe pokolenie to już tylko umie na kropelkę sklejać...Gal pisze: Weźmiemy Owoca - zaceruje się na miejscu.
to nie jest źle, jak zaczną gumę do żucia stosować to będzie niezła kichaWiS pisze: Obawiam się, że to nowe pokolenie to już tylko umie na kropelkę sklejać...
Daleko to pojecie wzgledne.EterycznyŻołądź pisze:Szkoda, że tak daleko.
No wziąłbym Ci Bregen te gumki ale ... mnie nie będzie na alter. Okazało się, zupełnie przypadkiem, że w dniu 20 maja moja żona (o dziwo Joanna a nie Zofija) ma 40. urodziny, które będą obchodzone w stylu" Wesele w Mrokowie". Czyli dni trzy, przynajmniej. Wybaczcie comapnieros ale muszę zostać i już. Kiedy indziej.Bergen pisze:No weźcie się zdecydujcie, bo nie wiem kogo mam przekabacić z temi oponami
