Forum Subaru

Moi drodzy od pewnego czasu mieszkam blisko cargo. Zauważyłem 2 prawidłowości:
1. Jak jest ok. 100 lub więcej aut to nikt nie przeszkadza (w sensie Policja), czasami tylko na wjeździe stoją i kontrolują "prewencyjnie". Ekologicznie też, więc wydechy trzeba przytkać.
2. Warszawscy... (nie wiem jak to określić, ale niech im będzie) ...kierowcy spotykają się tylko jak jest sucho, jak raz pojechałem po deszczu (już nie padało) to było może z 6 aut i 4 radiowozy i trzepali wszystko, tak, że nawet dywaniki kazali wyciągać.

Spotkania są w czwartki i niedziele od ok. 20.

i tak sobie pomyślałem, że poza główną "imprezą" może moglibyśmy się spotkać i kulturalnie porozmawiać - wiadomo, nie ma jeszcze śniegu

d_xter, i że w sensie że ćwiara na tym Cargo? Bo zakręty to wszystkie tam wyprostowali.

barbie, e tam są zakręty i to nawet pod górę i z góry, trzeba tylko na wiadukt wjechać

Chloru, znaczy jest jeden do góry i drugi na dół. Przy czym na jego końcu są światła. Łał

barbie, no dodatkowy handicap, trzeba jechać tak, żeby na końcu było zielone

d_xter pisze:tak sobie pomyślałem, że poza główną "imprezą" może moglibyśmy się spotkać i kulturalnie porozmawiać

No ale przecież d_xter nie pisał, żeby się tam spotkać poupalać, tylko żeby się spotkać
Do tego nie potrzeba zakrętów

zofija, i naprawdę uważasz, że nie ma lepszych na spotkanie niż parking koło terminala. Szczególnie kiedy temperatura oscyluje ok. 3 stopni a aura nie rozpieszcza ?

zofija, ale ja sie pytam co tam się odbywa, a nie że chcę to robić

d_xter pisze:wiadomo, nie ma jeszcze śniegu

Bez śniegu upala się równie dobrze, a może nawet znacznie lepiej (przyjemniej, hardcorowo, co kto woli), niż jak jest.

jarmaj pisze: Bez śniegu upala się równie dobrze, a może nawet znacznie lepiej (przyjemniej, hardcorowo, co kto woli), niż jak jest.

Ja mam wolnegossaka i jakoś próba upalania na suchym nie służy mojemu sprzęgłu...

barbie pisze: i że w sensie że ćwiara na tym Cargo?

Kiedyś była ćwiara na Wirażowej. Ale ostatnio gdzieś w jej połowie zawsze stoją z suszarką.
Teraz to bardziej piknik jest. Wszyscy stoją rozmawiają, przyjeżdża koleś z grillbarem, drugi ma na aucie wielka naklejkę "DOWÓZ ALKOHOLU" i sprzedaje z bagażnika, co jakiś czas na wolnej przestrzeni ktoś kręci bąki starym (takim po 30-stce) BWM...

Dlatego pisałem, żeby podjechać postać, pogadać, co by wieczór jakoś spędzić. Dlatego też pisałem, że

d_xter pisze: Warszawscy... (nie wiem jak to określić, ale niech im będzie) ...kierowcy

Co do upalania i braku zakrętów to zawsze mam w piwnicy kilka pachołków takich ładnych biało-pomarańczowych z bardzo miękkiej gumy... Zawsze jakiś slalomik da się zrobić. Ale to raczej na spokojnie w inne dni, co by za ciasno się nagle nie zrobiło...

d_xter pisze:Ja mam wolnegossaka i jakoś próba upalania na suchym nie służy mojemu sprzęgłu...

A co się dzieje ze sprzęgłem w czasie szybkiej jazdy/upalania??

jarmaj, sprzęgło się boi. Ten brzydki zapach to ze strachu

d_xter pisze: Kiedyś była ćwiara na Wirażowej.

d_xter pisze: ktoś kręci bąki starym (takim po 30-stce) BWM...

To chyba lepiej do knajpy na piwo wyskoczyć niz tak czas marnować

d_xter pisze:
Ja mam wolnegossaka i jakoś próba upalania na suchym nie służy mojemu sprzęgłu...

mi znowu śnieg nie służy sprzęgłu ,a szczególnie te wyjeżdżania z zasp

hehe podobny wątek otworzyłem na drugim forum
to już wiem gdzie spotyka się Kreska

bakupno pisze: to już wiem gdzie spotyka się Kreska

kreska sie na kropce spotyka
koniec świata...

bakupno pisze: to już wiem gdzie spotyka się Kreska

To podziel się tą wiedzą

Cargo?
To tam, gdzie okoliczne dresy i inni czapeczkarze palą gumy w Beemkach i Golfach?

jarmaj pisze: Cargo?
To tam, gdzie okoliczne dresy i inni czapeczkarze palą gumy w Beemkach i Golfach?

lepiej tego nie da się opisać :) ale jak był śnieg, po wykruszenia się towarzystwa, można było polatać sobie

FUX pisze: kreska sie na kropce spotyka
koniec świata...

a nie miało być że kropka się na kresce spotyka

rrosiak pisze: To podziel się tą wiedzą