Forum Subaru

Jeszcze raz będzie....


Uwaga.
Będzie ogłoszenie. Matrymonialne. Prawie


Jezd tak, że Maciek, zwany dla niepoznaki OBKiem, najeżdża miasto stołeczne Warszawę. I, ten-tego, My się postanowili w związku z tym spotkać. Organizatorem jest, jak zwykle już, Marcin, zwany (znowu dla niepoznaki), Cinkiem bądź Kruszynką. Albo na odwrót, nie pamiętam.

Spotykamy się późno, coby Warszawę czwartkowym świtem powitać...i udać się do roboty, z buta.

Dobra, tera będzie wywiadowczo :

Miejsce : Jeff's Pole Mokotowskie Warszawa (jako się rzekło)
Czas : od 20.00 LT 11.07.2012r.
Inne atrakcje : może byśmy se filmy z Chlejad puścili

No nie wiem co dalej napisać. Może tyle :

PIKNIE ZAPRASZAMY




Pozdrawiam
Grzegorz

PS. Marcin, czy Ty możesz zarezerwować chociaż dwumiejscowy stolik ?



PS2. Kurna, dlaczego wątek zamieściłem w Naszych Subarakach to nie wiem. Naprawdę. Jakby jakiś dobry duszek przeniósł tam, gdzie trza to wdzięczność i różyczki

tadaaammmm będę
i cieszy mnie to że miejsce gdzie coś dobrego można zjeść, bo prosto z roboty pojadę więc jak się spóźnię Grisza to poćkej chwilę z jedzeniem i piciem, bo nie będę Cię gonił potem

Nie możecie tego zrobić w Jeleniej

OBK H6 pisze: więc jak się spóźnię Grisza to poćkej chwilę z jedzeniem i piciem, bo nie będę Cię gonił potem

Zdanżymy

ooo Pan też zdanża

OBK H6,
no mówię przecież

Link: http://www.youtube.com/watch?v=4ctfMKefzYc

OBK H6,
nie zdradzaj już atrakcji, bo ludzie nie przyjdą

....podobno mają wpaść


Link: http://www.youtube.com/watch?v=oR6eKmqS ... re=related

taaaa...

Link: http://www.youtube.com/watch?v=g9VJ9UUr ... ure=g-vrec

ja jutro też przez Wawę będę przejazdem ale w godzinach mocno porannych wiec nikogo nie będę nawiedzał i budził

Rezerwacja n a20:30 nazwisko znacie

Kruszyn, OBK H6,
sie we trzech będziemy brandzlować

oj tam oj tam
ja tam moge i we trzech - jak będą chętni to dotrą, a jak nie to inną razą

OBK H6 pisze: ja tam moge i we trzech - jak będą chętni to dotrą, a jak nie to inną razą

Ta jest Jasiu, i wężykiem, wężykiem

Pozdrawiam
Grzegorz

w piątek do pracy więc pić nie mogę ale może uda mi się zajrzeć i przywitać.

inquiz, do piątku nie mamy zamiaru pić...

A ja dopiero przeczytałam,wysłałabym vibowita na zwiady. pech!

Spotkanie przeniosło się pod inny adres

O Jezu, trudny dzień

Oczy na zapałki, no ale jak się skończyło mocno zaawansowanym bladym świtem (06:30 kładłem się wreszcie spać, a jednak) to się dziwić co ni ma.

Dzięki dla Chłopaków za miło spędzony czas


Pozdrawiam
Grzegorz

Dziwnie długi dziś dzień

No to nieźle zabalowaliście, jak bym się dał namówić na jednego to by się pewno na nim nie skończyło.

inquiz pisze: jak bym się dał namówić na jednego to by się pewno na nim nie skończyło.

inquiz, można było zauważyć cierpienie w oczach

ja się o jakoś po 4tej kładłem - miałem problemy z dotarciem do pokoju, bo kumpel przekluczył drzwi i karta nie działała

inquiz - następną razą bez auta nie wiem czemu rosiu nie skusił się na drina

podziękowac chopoki za zajefajny wieczór - jutro z rana powrót do kołchozu - zaraz z pociągu do roboty, ale potem czeka mnie odbiór auta z zamontowanym już subwooferem

Kruszyn pisze:Dziwnie długi dziś dzień

jaki tam długi - wg smsa od Ciebie wstawałeś o 14tej, a ja o 6tej... po niecałych dwóch godzinach snu