Zagadki współczesności
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Też. Wybacz. Gubię się, ponoć ich tam trzech jest.Konto usunięte pisze:Myślałem, że o Boga :shock:EterycznyŻołądź pisze:dlatego pytałem o Innego.
Konto usunięte pisze:Mi też jakoś nikt serca nie kroił i przeżyłemEterycznyŻołądź pisze:Religi w szkole nie miałem i zaległości chcę nadrobić.
Ale jak? Właśnie twój przykład udowodnił mi, że muszę nadrobić co nieco.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Czemu, ach czemu nadrabiam forumowe zaległości zamiast uczyć się o hydrolizie związków organicznych i toposie matki cierpiącej w literaturze średniowiecznej i jeszcze się z tego emowato wywnętrzamWRC fan pisze:Czemu, mimo iż nie pracuję i nie chodzę na studia mam zaległości z czytaniem tego forum ?

Ale Forum się pięknie rozbujało

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
A czym jest sprawiedliwość jeżeli nie ogólnym konsensusem w kwestii porządku społecznego. Normy sprawiedliwości bywają kwantyfikowane w formie przepisów prawa, ale indywidualne poczucie sprawiedliwości bywa odmienne od tych norm. Zresztą egzekwowanie prawa sprzecznego z poczuciem sprawiedliwości prowadzi do gwałtownych reakcji społecznych - jest taki niedawny przykładKonto usunięte pisze:jeśli panuje sprawiedliwość to prawo nie jest potrzebne.

Prawo jest instrumentem kontroli przestrzegania sprawiedliwości, więc jest potrzebne zawsze, co najwyżej strażnicy mogą się nudzić.
Natomiast to, co ktoś rozumie przez Prawo nie musi mieć wiele wspólnego z prawem. Jak u "samych swoich" - "sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie".

Disclaimer: Nie piję do Arno.
Po powrocie z filmu "Cloverfield" nadeszła mnie taka refleksja, że dla mnie wielką zagadką współczesności są środki, jakie biorą ludzie wymyślający polskie tytuły dla obcojęzycznych filmów. Przykładem jest właśnie ów polski tytuł filmu ww. filmu, czyli "Projekt: Monster" - owszem, ohydny potwór, ale językowy ! Na prawdę nie mogę pojąć motywu, który kierował tym, który wymyślił tę paskudną lingwistyczną hybrydę - ni to po polsku, ni po angielsku. A może ów ktoś lubuję się w kiczu rodem z polskich piosenek popularnych z lat '80, w których żaden tekst nie mógł się obyć bez najróżniejszych wtrąceń z języka angielskiego, bo to zapewniało popularność. Jednak pod koniec pierwszej dekady XXI wieku zakrawa to na skrajny debilizm, lub co gorsza, ocenianie widza wg. takiej właśnie miary
A już myślałem, że czasy, gdy "Terminatora" chrzczono "elektronicznym mordercą", "Die Hard" nazywano "szklaną pułapką" czy z "Mein Fuhrer" robiono "ja wam pokażę" już powoli odchodzą do lamusa, bo tłumacze zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że społeczeństwo, a przynajmniej ten jego ułamek, który zwykł chadzać do kina, zaczyna się uczyć języków i potrafi demaskować niedbałe, "na kolanie" wymyślone tytuły, tymczasem jest chyba jeszcze lepiej - otóż założono, że każdy wie, co to znaczy "monster", a jednocześnie nikt nie stwierdzi, że żadna armia świata nie nazwała by operacji militarnej tak debilnym kryptonimem....

Po powrocie z filmu "Cloverfield" nadeszła mnie taka refleksja, że dla mnie wielką zagadką współczesności są środki, jakie biorą ludzie wymyślający polskie tytuły dla obcojęzycznych filmów. Przykładem jest właśnie ów polski tytuł filmu ww. filmu, czyli "Projekt: Monster" - owszem, ohydny potwór, ale językowy ! Na prawdę nie mogę pojąć motywu, który kierował tym, który wymyślił tę paskudną lingwistyczną hybrydę - ni to po polsku, ni po angielsku. A może ów ktoś lubuję się w kiczu rodem z polskich piosenek popularnych z lat '80, w których żaden tekst nie mógł się obyć bez najróżniejszych wtrąceń z języka angielskiego, bo to zapewniało popularność. Jednak pod koniec pierwszej dekady XXI wieku zakrawa to na skrajny debilizm, lub co gorsza, ocenianie widza wg. takiej właśnie miary

A już myślałem, że czasy, gdy "Terminatora" chrzczono "elektronicznym mordercą", "Die Hard" nazywano "szklaną pułapką" czy z "Mein Fuhrer" robiono "ja wam pokażę" już powoli odchodzą do lamusa, bo tłumacze zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że społeczeństwo, a przynajmniej ten jego ułamek, który zwykł chadzać do kina, zaczyna się uczyć języków i potrafi demaskować niedbałe, "na kolanie" wymyślone tytuły, tymczasem jest chyba jeszcze lepiej - otóż założono, że każdy wie, co to znaczy "monster", a jednocześnie nikt nie stwierdzi, że żadna armia świata nie nazwała by operacji militarnej tak debilnym kryptonimem....

jak chcesz to Ci mogę wysłać notki z fakultetu: kryzys religii (może wybierzesz coś dla siebieEterycznyŻołądź pisze: Religi w szkole nie miałem i zaległości chcę nadrobić.

btw. Subaroholizm można by podciągnąć pod nowy ruch religijny ;)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Zauważyłem ostatnio zawyżony rachunek telefoniczy u siebie, a byłem niedawno temu w Wawrze - czy to oznacza, że jak jestem na Pradze, to mój telefon pracuje w roamingu



http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
I sprowadzać narzędzia liturgiczne bez cła...?Barthol pisze:Subaroholizm można by podciągnąć pod nowy ruch religijny


Z Azji byś chciał z Europą po lokalnej taryfie gadać, cfaniaczku?devlin pisze:jak jestem na Pradze, to mój telefon pracuje w roamingu

No szkoda bardzo. Sie tym ludziom od dobrobytu we łbach poprzewracało...