Po przejechaniu 30km zaczyna tyrkotać napęd

[seboland]

Kupując Imprezę posprawdzałem "po swojemu" wszystkie podzespoły- i wyglądało wszystko ok. Na skręconych kołach nic nie stukało.
Po przyjechaniu do domu okazało się ,że na maksymalnie skręconych kołach coś tyrkocze (w pojazdach przednio napędowych taki dźwięk wydają przeguby- ale zawsze waliły nawet zaraz po odpaleniu auta). Auto postało 2dni i zrobiłem sobie przejażdżkę skręciłem na maksa koła i pokręciłem się w obie strony - i tu zaskoczenie nic nie stuka .
Przez 2 tygodnie byłem już szczęśliwym posiadaczem mammala - dopóki nie zarejestrowałem pojazdu i pojechałem do pracy
Przejechałem około 35 KM i się zaczęło stukanie na skręcie, dodatkowo przy prędkości około 100-120km/h coś go nosi.Puszczając gaz coś dziwnie się zachowuje-jakby koła pracowały z różną prędkością. Dodam , że przegub wewnętrzny ma świeżą osłonę- jak sprawdzić czy jest ok?
Ratunku!!!!!Co może być przyczyną ? Od czego zacząć sprawdzanie podzespołów?

[Konto usunięte]

pachnie jak wiskoza

http://sklep.4turbo.pl/product-pol-8228 ... 99-00.html

[seboland]

Nie załamuj . A jak są wywalone przeguby wew. to nie będzie podobnych objawów?

[jarmaj]

Jeżeli stuka, to bardziej wygląda to na przegub. Jak jest przytarta wiskoza, to nie tyle stuka, co szarpie.

Noszenie może być spowodowane czym innym. Albo geometria do bani, albo buda odbudowana z przystanku autobusowego pod Dortmundem i czteroślad w związku z tym. Napęd też może mieć na to wpływ.

Nikt nie zgadnie, auto na podnośnik i trzeba zobaczyć.

[seboland]

Właśnie czytałem na ''innym'' forum . Facet w legacy 97 miał podobny problem- pojechał do aso i zdemontowali mech. różnicowy- a okazało się ,że przegub zew (tylko ,że pińcet poleciał na demontaż/montaż ''różnicówki'')
A co do przystanku - to różnie bywa bo Nasi rodacy potrafią lepiej pokleić niż producent- ale wydaje mi się, że jest monolitem .A noszenie ten od legacy też miał podczas hamowania silnikiem przy dużej prędkości.

[lucza]

potwierdzam,mam wywalony zewnętrzny,przedni przegub i objawy sa identyczne jak u ciebie,stuka po rozgrzaniu,nosi przy hamowaniu silnikiem przy dużych prędkościach,po zsunięciu gumowej osłony okazało się że przy ostatniej wymianie ktoś użył bialego smaru i jeszcze w dodatku dał go zamało och ci irlandzccy mechanicy

[seboland]

Już wymieniłeś przegub ? Napisz czy pomogło ? Ja obawiam się ,że jeszcze może leżeć przegub wew.
Co do Ire - może dali wazelinę

[seboland]

[lucza]

wymieniam dopiero w przyszłym tygodniu w sobotę,dam znać czy to to

[seboland]

dzięki , to ja jeszcze poczekam

[seboland]

Lucza kiedy atakujesz przegub?
Ja jutro lecę na kanał i przegląd półosi zrobię, jak coś znajdę do zrecenzuję

[lucza]

właśnie wróciłem z warsztatu,przegub wymieniony i auto przestało latać ,ale muszę dodac że wymieniliśmy też łączniki stabilizatora,przednie,nie były takie ostatnie ale już je było widać,tak że nie mogę powiedzieć w 100% że przyczyną latania był przegub,raczej w 80%,pozdro

[seboland]

to super , a który przegub wymieniłeś?
Ja dzisiaj zdemontowałem lewy zewnętrzny i oddam do analizy do znajomego mechanika - jak dla mnie wygląda ok- ale zobaczymy .W przyszłym tygodniu dobiorę się do prawego .
Gumki u mnie raczej ok.

[lucza]

wymieniłem lewy,zewnętrzny,był biały smar i jeszcze w dodatku było go za mało,dlatego padł,pozdro wielkie

[seboland]

Rozebrałem półośki - okazało się ,że padnięty przegub wewnętrzny prawy
Czy ktoś wie gdzie kupić krzyżak do tego przegubu?

[Boorys]

Nie kupisz takiego przegubu. Mi w Forku też padł i wymieniałem całą półoskę. Nie zostaje Ci nic innego jak zakup używki :(
Jak jeszcze nie masz części to spróbuj zadzwonić do Jeleniej Góry - http://www.wdevolution.com.pl/

[Witek]

może

Po prawej masz taką sprytną ikonkę edytuj (post).

[seboland]

Wymieniłem półośkę i już nie nosi .
Niestety stukanie po rozgrzaniu auta pozostało . Po sprawdzeniu dokładniejszym słychać stukanie/tyrkotanie z centralnej części pojazdu(po przejechaniu powyżej 15km).
Dodatkowo zauważyłem ,że mechanizm różnicowy jest zblokowany.Czy to normalne, że podczas jazdy na maksymalnie skręconych kołach wyszarpuje wewnętrzne tylne koło(tak samo z prawej jak i z lewej)Czy jest zepsuty mech. różnicowy czy może jakiś driftowóz z tego pojazdu zrobił wcześniejszy właściciel. Jak sprawdzić poprawność działania domowym sposobem?
Można "delikatnie użytkować pojazd przez kilka tygodni , czy lepiej brać się od razu do roboty? To stukanie może być uszkodzeniem podpory wału w związku z użytkowaniem auta ze zblokowanym dyfrem?

[seboland]

Okazało się jednak ,że to wiskoza. Wymieniłem- dawca impreza 1,5 2009. Koszt akcji 1000PLN i dzień w kanale. Operacja bez zdejmowania skrzyni

[Matiz]

Okazało się jednak ,że to wiskoza. Wymieniłem- dawca impreza 1,5 2009. Koszt akcji 1000PLN i dzień w kanale. Operacja bez zdejmowania skrzyni

Tak sie da? Myślałem ze jest jakoś srogo zabudowana Tez mnie to raczej czeka Może ktoś zapodac fote jak to w koncu wygląda "z pod spodu", bo już zgłupiałem od tych schematów technicznych

<- siedzi sobie w tym co trzyma pan serwisant?

[Alan, Alan, Alan!]

Tak sie da?

da się

[Matiz]

Tak sie da?

da się

Więc ile jest prawdy w micie o eksplodujacej wiskozie ,która w czasie dokonywania żywota uszkadza skrzynie biegów ?? (zapewne jeszcze zabija odlamkami dwa psy i tłucze witryne sklepowa) nie pamietam gdzie to znalazłem ,ale podejrzewam ze autor nieco ubarwił
Skoro da sie bez zdejmowania skrzyni to chyba nie jest az tak strasznie ,jak do tej pory wyczytałem

[Alan, Alan, Alan!]

Więc ile jest prawdy w micie o eksplodujacej wiskozie

a w takim przypadku, to oczywiście - choć nie wiem czy ona potrafi explodować. W Żabie jak padło jakieś tam łożysko w skrzyni, to wałek rozwiercił obudowę wiskozy i się biedna wiskoza wylała.

[jarmaj]

która w czasie dokonywania żywota uszkadza skrzynie biegów ??

Też nie słyszałem o eksplodujących wiskozach, natomiast oczywiście jest możliwe, że może ona uszkodzić skrzynię - jeżeli wiskoza się rozszczelni, rozleci, wylecą z niej jakieś odłamki/opiłki to będzie to potem przez skrzynię mielone.
Chociaż nie wiem na ile to teoretyczna możliwość, a na ile zdarza się w praktyce. Bo z reguły wisko pada tak, że po prostu przestaje trzymać, ale nic się z nim zewnętrznie nie dzieje.

[Azrael]

Ja widziałem takie rozerwane wisko w Subaru raz.