remek pisze:
Jakby to zamienili na a-gr to byłoby idealnie
Nie, nie byłoby. Trzeba by jeszcze im było wykastrować opony, wykastrować zawieszenia, hamulce, może też skrzynki. A dopóki w Agrupie można włożyć dowolny amortyzator, byle odpowiadał zasadą pracy temu z auta seryjnego, dowolną oponę, wielki hamulec, byleby był homologowany i sekwencję, to słabo widzę powrót do tego, co było dwadzieścia lat temu.
Jak pisze Kuba, nie ma co marudzić na elektronikę, której tam nie ma.
Ja bym to widział, w skrócie, tak (walę z głowy, więc mogą wyjść różne głupoty):
- zasadniczo trzymamy się A grupy,
- zakaz używania elektronu, włókien węglowych, kevlaru, tytanu (i może coś by się jeszcze znalazło),
- opony z homologacją drogową (są wynalazki typu R888 czy inne cuda) -- jak nie dają rady na fafdziesięciu kilometrach OES-owych, to trzeba jechać z głową; sprzedawane w minimum x tysięcy egzemplarzy rocznie (żeby nie tworzyć małoseryjnych hybryd z bieżnikiem drogowym, mieszanką na pograniczu legalności, na karkasie od slicka), na takich gumach nawet na przyczepnym trzeba atakować bokami -- patrz Trela w Astrze na Warszawskim, OES pod pajacem, gdzieś na początku tego wieku,
- koła -- zachowany seryjny rozmiar felgi,
- hamulce -- zasada pracy taka sama jak w aucie seryjnym, wolno zwiększyć powierzchnię roboczą tarczy/bębna o 25% i średnicę 10%, powierzchnię klocków o 25%, tarcze żeliwne, zacisk/cylinderek seryjny, zakaz chłodzenia zacisków wodą, płyn dowolny, dopuszcza się zmianę pompy dwusekcyjnej na dwie jednosekcyjne, wymontowanie ABS-u i montaż ręcznego korektora, dopuszcza się hydrauliczny rękaw
- amortyzatory o tej samej zasadzie działania co w aucie seryjnym, bez możliwości regulacji charakterystyki z zewnątrz (tylko revalving), dopuszczalne zwiększenie skoku o 25% w stosunku do serii, dopuszczalne zwiększenie objętości czynnika roboczego (olej, gaz) o 25% w stosunku do serii, element resorujący tego samego typu co w serii, brak możliwości zmiany położenia elementu resorującego, stabilizator montowany tak samo jak seryjny, bez możliwości zmiany jego charakterystyki, można zwiększyć średnicę (nie wiem o ile ;)), nie wiem co z samym olejem, bo tu też jakieś cuda się pojawiały,
- typ napędu taki sam jak w serii

, zakaz stosowania aktywnych dyferencjałów,
- skrzynia biegów w seryjnej obudowie, ta sama liczba biegów, zmiana biegów w układzie H, dopuszczalne proste zęby i sprzęgła kłowe zamiast synchronizatorów, system olejenia taki sam, jak w serii,
- sprzęgło: zasada pracy taka sama jak w serii, liczba tarcz taka sama jak w serii, dopuszczalna zmiana powierzchni roboczej o 25% przy zachowaniu seryjnego koła zamachowego (zakaz jakiejkolwiek obróbki).
Silnik bardzo w skrócie, bo niewiele pamiętam z AppJ:
- zasada pracy taka sama jak w aucie seryjnym (tj. doładowanie tylko, jeśli było w serii, takiego samego systemu jak w serii, obieg ten sam, co w serii),
- dla silnika doładowanego zwężka, powiedzmy 34mm (dla diesla trzeba by dobrać jakąś), maksymalne ciśnienie doładowania na poziomie 1.5bar ciśnienia względem atmosferycznego (obowiązek montowania za turbo znormalizowanego zaworu upustowego, który otwiera się przy 1.5 bar z tolerancją +5%),
- zachowany ten sam system zasilania i zapłonu co w serii,
- dopuszczalna TC (bo zabronić jej można tylko przez wprowadzenie standardowego ECU ze standardowym oprogramowaniem),
- blok seryjny, układ korbowo-tłokowy seryjny, zakaz obróbki elementów (?),
- modyfikacje głowicy -- trzeba przemyśleć,
- system chłodzenia taki sam, jak w serii, możliwość zwiększenia powierzchni roboczej chłodnicy o 25%,
- system olejenia taki sam jak w serii, również chłodzenie oleju takie sam jak w serii, możliwość zmodyfikowania miski olejowej tak, aby objętość czynnika smarującego nie wzrosła bardziej niż o 25%.
Nadwozie: tylko elementy seryjne (panele, szyby), wolno wzmacniać, nie wolno wycinać, dopuszczalne elementy z tworzyw, jeśli były w serii (zakaz włókien węglowych i kevlaru), wolno pozbyć się wnętrza na podobnych zasadach, co w A grupie, dopuszczalna masa całowita pojazdu może być o 10% mniejsza niż auta seryjnego.
Takie ograniczenia można by mnożyć I podejrzewam, że nagle pojawi się więcej boczenia (bo guma tak nie trzyma, bo hamulce szybciej się kończą), bo auto nie jest tak zwinne, tylko że zaraz wszyscy będą płakać, że nie chcą oglądać seryjnych aut na OES-ach. Ale nie można mieć ciastka i go zjeść.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.