huzar105 pisze: Na zimę powinno się ubierać węższe buty.
Pod warunkiem, ze faktycznie jeździ się po śniegu przez 90% tej zimy.
huzar105 pisze: Na zimę powinno się ubierać węższe buty.
dareq pisze: to gdzie Ty pracujesz jesli mozna wiedziec ?
A co w tym dziwnego?huzar105 pisze:160 po kałużach? Jesteś chwilowo moim idolem.Mistral pisze: Przy 160 km/h na totalnie zmasakrowanej ulewnym deszczem obwodnicy Trójmiasta autko prowadzilo się rewelacyjnie, w mokrych zakrętach też było ok.![]()
Aquaplaning potrafi się pojawić przy 5 km różnicy w prędkości. W Polsce nie ma znaków z jaką maksymalną prędkością można przejechać przez daną kałuże. Wolałbym jechać 120 i mieć pewność, że dojadę, a nie odpłynę w zakręcie w pole. Oczywiście dyskusja czysto teoretyczna.jarmaj pisze:A co w tym dziwnego?huzar105 pisze:160 po kałużach? Jesteś chwilowo moim idolem.Mistral pisze: Przy 160 km/h na totalnie zmasakrowanej ulewnym deszczem obwodnicy Trójmiasta autko prowadzilo się rewelacyjnie, w mokrych zakrętach też było ok.![]()
I co z tego że jest aquaplaning? To przecież normalne w jeździe w deszczu (jak jedzie się trochę szybciej), co chwilę auto płynie bez kontaktu z drogą. Trzeba moment przeczekać i tyle.huzar105 pisze:Aquaplaning potrafi się pojawić przy 5 km różnicy w prędkości.
Tracisz przyczepność i nie skręcisz prosta zależność. Jest zasadnicza różnica pomiędzy mokrym asfaltem, a aquaplaningiem.jarmaj pisze: I co z tego że jest aquaplaning? To przecież normalne w jeździe w deszczu (jak jedzie się trochę szybciej), co chwilę auto płynie bez kontaktu z drogą. Trzeba chwilę przeczekać i tyle.
Niech pomyślę.... Tak, chyba wiem, jaka jest różnica między jazdą po mokrym kiedy opona daje radę odprowadzić, a aquaplaningiem.huzar105 pisze: Jest zasadnicza różnica pomiędzy mokrym asfaltem, a aquaplaningiem.
Widocznie jestem za miękki bo ja w deszczu po cywilnych drogach nie jeżdżę po 160.
Osobiście nigdy bym nie napisał tego co TY. Nie wiem, czy jest to powód do dumy, że ogarniasz auto. Ale każdy może to przeczytać i stwierdzić, że jak Jarmaj leciał 160 to ja też mogę i się rozwali. Ja wiem, że masz to głęboko nie Twoje auto nie Twoje zdrowie. Jednak każdy się kiedyś uczył, czasy są takie, a nie inne. Ja sam kiedyś korzystałem z rad forum co do stylu jazdy. A poziom pytań czasem w tym wątku jest na wysokości kursanta nauki jazdy. Więc chyba warto się zastanowić i nie pisać co ślina na język przyniesie...jarmaj pisze:Niech pomyślę.... Tak, chyba wiem, jaka jest różnica między jazdą po mokrym kiedy opona daje radę odprowadzić, a aquaplaningiem.huzar105 pisze: Jest zasadnicza różnica pomiędzy mokrym asfaltem, a aquaplaningiem.
Widocznie jestem za miękki bo ja w deszczu po cywilnych drogach nie jeżdżę po 160.
Czyli jak pisałem o tym drugim, to można założyć, że to miałem na myśli. Ale dzięki za przypomnienie o abecadle.
Jarmaj, mordercohuzar105 pisze: każdy może to przeczytać i (...) się rozwali.
Oczywiście że jest. Na co miałbym inaczej małolaty wyrywać....?huzar105 pisze:Nie wiem, czy jest to powód do dumy, że ogarniasz auto.
WiS pisze:Powinni tego zakazać.
To też jest fajne:Mistral pisze:Odnośnie indeksów opon, może się przydac...
http://www.netcar.pl/Opony+-+skr%F3ty+w ... 714,s.html
(podziękowania dla autorów strony, mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa)
to także może się przydac...
http://www.miata.net/garage/tirecalc.html
Mistral
Zmieniłem zdanie (po konsultacji ze sponsorami).jarmaj pisze: zakazać,
jarmaj pisze: jak pod wpływem jego tekstów spróbuję tak pojechać i wydzwonię, to będzie jego wina, czy mojej bezdennej wtedy głupoty?
tzd pisze:To też jest fajne:Mistral pisze:Odnośnie indeksów opon, może się przydac...
http://www.netcar.pl/Opony+-+skr%F3ty+w ... 714,s.html
(podziękowania dla autorów strony, mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa)
to także może się przydac...
http://www.miata.net/garage/tirecalc.html
Mistral
http://www.rimsntires.com/rt_specs.jsp
Zazwyczaj i w największym skrócie tak, ale dochodzi jeszcze kwestia opasania (choć między np. T i H moze nie być różnicy) i różnice w mieszance gumowej(niekoniecznie bieżnika, a np. tylko warstwy bazowej czy boków opony). Warto tez zwrócić uwagę że w danym rozmiarze dany model opony występuje w 2 maksymalnie 3 indeksach (np. taka 195/65R15 występuje w T, H i V juz rzadziej) więc różnice w ich budowie bedą bardzo małe wręcz niezauważalne. Szybciej mozna odczuć różnicę w wersji normalnej i XL ze zwiekszoną nosnością.dareq pisze: Czy opona o indeksie W bedzie twardsza niz ta o indeksie V, H etc etc ...
dareq pisze: Mam pytanie odnosnie indeksow predkosci ?? Jakie sa roznice miedzy np indeksem V i W ? Inny sklad mieszanki,dodatkowe wzocnienia ??