COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
JEJ pamiętnik:
------------------------
"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja wina... dotarłam trochę z opóźnieniem, ale on nic nie powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny.
Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca.
Później w drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic nie
powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię!
W końcu byliśmy w domu. W tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić, próbowałam z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać.
Dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie.
Próbowałam rozmawiać znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."
JEGO pamiętnik:
------------------------
"Legia przegrała... ale przynajmniej był seks !"
------------------------
"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja wina... dotarłam trochę z opóźnieniem, ale on nic nie powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny.
Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca.
Później w drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic nie
powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię!
W końcu byliśmy w domu. W tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić, próbowałam z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać.
Dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie.
Próbowałam rozmawiać znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."
JEGO pamiętnik:
------------------------
"Legia przegrała... ale przynajmniej był seks !"
Czarownica prawdę Ci powie :D
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 442 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Co prawda stare, ale pasuję do powyższego
:
Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
- Jak tam Twój wczorajszy wieczór?
- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
- No u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna, romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina za@@@istej gry wstępnej, potem godzina za@@@istego sexu a na koniec wyobraź sobie, że nie zasnął od razu, tylko godzinę rozmawialiśmy..... bajka po prostu!!
W tym samym czasie rozmawia ze soba dwóch kolegów...
- Jak tam Twój wczorajszy wieczór?
- Nie no - za@@@iscie! przychodzę do domu, obiad na stole; zjadłem, wybzykałam, zasnąłem! A u Ciebie?
- U mnie beznadzieja... Przychodzę - nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, a przy tym tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zapierdzielać do domu na piechotę. Przychodzimy - k-rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece!! Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem dojść. Na to wszystko tak sie wnerwiłem, że przez godzinę potem jeszcze usnąć nie mogłem i gadać musiałem o dupie maryni...

Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
- Jak tam Twój wczorajszy wieczór?
- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
- No u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna, romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina za@@@istej gry wstępnej, potem godzina za@@@istego sexu a na koniec wyobraź sobie, że nie zasnął od razu, tylko godzinę rozmawialiśmy..... bajka po prostu!!
W tym samym czasie rozmawia ze soba dwóch kolegów...
- Jak tam Twój wczorajszy wieczór?
- Nie no - za@@@iscie! przychodzę do domu, obiad na stole; zjadłem, wybzykałam, zasnąłem! A u Ciebie?
- U mnie beznadzieja... Przychodzę - nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, a przy tym tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zapierdzielać do domu na piechotę. Przychodzimy - k-rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece!! Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem dojść. Na to wszystko tak sie wnerwiłem, że przez godzinę potem jeszcze usnąć nie mogłem i gadać musiałem o dupie maryni...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Bergen, gazetowe dywaniki "miażdżą system". 

czarne jest piękne...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Musi być nieźle zmulony bo na kokpicie ktoś zainstalował budzik
fitter happier more productive
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ciepło 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
eMTi pisze: amerykanie to jednak debile.....
przyczyna "samoprzyspieszania" toyot"




Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Z drugiej strony przyjecie tego na klate przez Toyotę to niezły strzał w kolanoeMTi pisze: amerykanie to jednak debile.....
przyczyna "samoprzyspieszania" toyot"

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
one nie są debile, one dobrze główkują jak się ustawić do końca życiaeMTi pisze: amerykanie to jednak debile.....

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
W artykule jest napisane o przyczynach, a nie przyczynie:eMTi pisze: amerykanie to jednak debile.....
przyczyna "samoprzyspieszania" toyot"
Jak zwykle tytuł i nagłówek artykułu ma wzbudzić sensację i nie współgra z jego treściąByły jednak również przypadki blokowania się pedału gazu we wciśniętej pozycji oraz przypadki blokowania tego pedału przez matę podłogową.

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
ale te przypadki faktycznej usterki były w mniejszości.. a wezwali 6 milionów fur do serwisu...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Najwyraźniej co do takiej ilości samochodów stwierdzili, że istnieje ryzyko wystąpienia usterki.eMTi pisze: ale te przypadki faktycznej usterki były w mniejszości.. a wezwali 6 milionów fur do serwisu...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Rodzaje klientów stojących w kolejkach do kasy w supermarkecie:
http://www.widelec.pl/widelec/1,101584, ... typow.html

http://www.widelec.pl/widelec/1,101584, ... typow.html



"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
wg mnie raczej zrobili to, żeby stracić jak najmniej dochodu.. W ten sposób zamknęli usta amerykanom i połechtali ich poczucie racji oraz tego, że "klient nasz pan" i ogólnie są mniej stratni, gdyby powiedzieli: może kilka usterek było w kilku egzemplarzach, a Wy nie potraficie jeździć, więc się odczepcie....So What! pisze:Najwyraźniej co do takiej ilości samochodów stwierdzili, że istnieje ryzyko wystąpienia usterki.eMTi pisze: ale te przypadki faktycznej usterki były w mniejszości.. a wezwali 6 milionów fur do serwisu...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Apropos Amerykanów i motoryzacji - otóż wymyślili samochód na wodę...
...z Zatoki Meksykańskiej.

...z Zatoki Meksykańskiej.

Brak podpisu.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Rav
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Świdnica Śl.
- Auto: obecnie Skoda SuperB(ll)eeeee
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
nowy wykonawca polskiego hymnu na EURO 2012
Link: http://www.milanos.pl/vid-16722-hymn-Po ... lt-F1.html

Link: http://www.milanos.pl/vid-16722-hymn-Po ... lt-F1.html
Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoja stronę.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
michal, 

Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
mam ochotę zrobić podobnie



"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Ostrzeżenia: 1
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 244 razy
- Polubione posty: 523 razy