Moj tata chcialby sprzedac swojego Dziadyge, kolor to ciemny zielony metalik, auto zostalo sprowadzone z Linchensteinu przy przebiegu 170.000 km, cale, dojechalo na kolach do PL, zaden rozbitek, do tej pory ma najechane raptem ca 291.000km, czyli motorek 2.2 wlasnie sie dociera heh :)
Tata(jest mechanikiem) odkupil go od swojego klienta, przed zima zeszlego roku, oczywiscie po to zeby spokojnie i bez stresu ja przejezdzic :) . Tata pracuje w warsztacie, ktory lubi i zna sie mechanice Subaru, wiec wszystkie naprawy byly robione na bierzaca i z glowa. Po zakupie, dziad wymagal napraw eksploatacyjnych, zostaly wykonane m.in nastepujace czynnosci:
-kompletny rozrzad(pasek, pompa, rolki, napinacz)
-komplet hamulcy tarcze klocki, przod i tyl
-lozysko, bodajze prawy tyl
-nowa chlodnica wody
-filtry, plyny, oleje w silniku, skrzyni i dyfrach
-kable w/n i swiece
po w/w czynnosciach tata przejechal ok 3k km(warsztat ma okolo 4km od domu, raz na jakis czas jezdzil na wies za Warszawe)
silnik nie bierze oleju
-po zimie b.r byla robiona prawa strona, ryży sie przypaletal od soli hehe
W czasie użytkowania przez poprzedniego wlasciciela miala miejsce obcierka(2009 rok) lewej strony, ucierpialo poszycie- malowanie boku, brak foto.
Z wyposazenia jest wszystko co bylo w 2.2, oprocz skorzanej tapicerki, grzane fotele, elektryka szyb, lusterek, abs, wpsomaganie itp. Jest szyberdach, nie cieknie, otwiera sie bez problemu.
Dziadek ma pare wad, niedociagniec, otoz:
-skrzynia cicho sobie 'harcze', nie jest to nic zlego, byla wymieniana na odpowiednik z kombiaka przy przebiegu 250.000 km i od razu po wymianie to bylo, tata mowi ze to jakis mechanizm od reduktora wisi i to jest to, nie przeszkadza bronBoze w normalnym uzytkowaniu,
-Klima, nie dziala, od momentu sprowadzenia, niestety nikomu to nie przeszkadzalo i tez jej nie ruszano, wszystko do niej jest sprezaraka, przewody, chlodnica
-Opony, starcza tylko na ten sezon
- Na lewym blotniku z przodu sa widoczne slady korozji- foto, lakiernik jak robil prawa strone 'nie zauwazyl' podobno tego, z ojcem twierdzimy, ze najzwyczajniej mu sie nie chcialo..
Mechanicznie wszystko sprawne, dyfry, skrzynia, zawieszenie, itp, magiel rowniez ok, jak na ten przebieg srodek naprawde czysty i zadbany. Prawdopodobnie skrzynia od kombi ma nieco krotsze przelozenia, auto fajnie sie odpycha, ojciec mowi ze dziad zasuwa az milo, mial ich pare egzemplarzy wiec wie co mowi :)
Ponizej pare foto, jesli ktos sie uprze, moge zrobic wiecej, nie ma problemu
Tata sprzedaje Dziada i oprocz niego jeszcze VW Polo, chce sprzedac oba i kupic jakiegos swiezszego Forchestera ktorego ma na oku
cena: 5555 OC do grudnia, przeglad na rok
Kontakt:
Ja- 796059677
Tata- 602223777
Lub PW

http://imageshack.us/photo/my-images/204/dsc9112n.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/706/dsc9110.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/140/dsc9101.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/146/dsc9098g.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/220/dsc9097k.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/857/dsc9089.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/705/dsc9080.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/848/dsc9027.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/683/dsc9026.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/96/dsc9019g.jpg/