Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Ależ Fapoleonie, co też Fapoleon?
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
A tymczasem zeby nam sie JackyX nie ubrudzil :)


Jacek "AMI" Rudowski
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Rozmowa z Wami to przyjemność. To wyszukane słownictwo,elokwencja i ładna polszczyzna robią dobre wrażenie. Ach,żeby więcej młodzieży mogło Was poczytać ,mogliby brać dobry przykład złotych myśli i wypowiedzi bądź co bądź na e-forum.A swoją drogą szkoda,że mój pies nie umie pisać bo więcej by wniósł do dyskusji.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X, Twój pies śledzi przebieg rekonwalescencji Roberta 

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Tym razem tez Ci sie chyba przyda :)Jacky X pisze:Rozmowa z Wami to przyjemność. To wyszukane słownictwo,elokwencja i ładna polszczyzna robią dobre wrażenie. Ach,żeby więcej młodzieży mogło Was poczytać ,mogliby brać dobry przykład złotych myśli i wypowiedzi bądź co bądź na e-forum.A swoją drogą szkoda,że mój pies nie umie pisać bo więcej by wniósł do dyskusji.

Jacek "AMI" Rudowski
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Nie śledzi ale koledzy postawili poprzeczkę bardzo nisko.Dałby radę.So What! pisze:Jacky X, Twój pies śledzi przebieg rekonwalescencji Roberta
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X pisze: Nie śledzi ale koledzy postawili poprzeczkę bardzo nisko.Dałby radę.
Nie nie Jacuniu - to TWOJE "przedstawienie", a my je jedynie oceniamy :)
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Twój pies kliknąłby ,,Lubię to!''
Boję się tylko, że Mervin musiałby kliknąć w coś innego
r.




r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Przecież to takie proste, wystarczy tu nie zaglądać jak się nie chce czytać.
Te onanistyczne riposty są IMHO słabe i niesmaczne...
Te onanistyczne riposty są IMHO słabe i niesmaczne...
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Szef zespołu Roberta Kubicy twierdzi, że Polak otrzyma szansę w którymś z piątkowych treningów w drugiej części sezonu. Jednocześnie Gerard Lopez wyklucza, by krakowianin wystartował w wyścigu.
- Robert przeżył wypadek i to jest niesamowite. Teraz jednak ani on, ani lekarze, ani nikt inny nie wie, jak długo potrwa rehabilitacja. Prawdopodobnie będzie miał szansę na udział w którymś z piątkowych treningów, ale jego start w wyścigu nie jest możliwy - mówi Lopez.
Słabe ? Dla mnie to genialna wiadomość,że wogóle jest możliwość aby w przyszłym sezonie Robert się ścigał.Normalnie,aż mi głos w gardle stanął.
- Robert przeżył wypadek i to jest niesamowite. Teraz jednak ani on, ani lekarze, ani nikt inny nie wie, jak długo potrwa rehabilitacja. Prawdopodobnie będzie miał szansę na udział w którymś z piątkowych treningów, ale jego start w wyścigu nie jest możliwy - mówi Lopez.
Słabe ? Dla mnie to genialna wiadomość,że wogóle jest możliwość aby w przyszłym sezonie Robert się ścigał.Normalnie,aż mi głos w gardle stanął.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Kiedy polscy dziennikarze zapytali go w Barcelonie, jak radzi sobie Kubica, Francuz całkowicie złożył palce prawej dłoni i powiedział: Potrafi już zrobić tak!
Te dwie wiadomości muszą cieszyć. Wskazują bowiem na to, że nerwy Polaka odbudowują się i Kubica odzyska czucie w dłoni. A przecież właśnie o to lekarze od początku obawiają się najbardziej.
Oczywiście błąd dziennikarzy.Są nerwy czuciowe i nerwy ruchowe. W zasadzie niezależne aczkolwiek obydwie funkcje uzupełniają się.Z tym,że można czuć i nie móc ruszać i odwrotnie.Posiadanie jednej funkcji nie gwarantuje drugiej.Oczuwiście posiadanie czucia bez możliwości ruchu jest ogromnym upośledzeniem funkcji jednak posiadanie możliwości ruchu bez czucia też w dużym stopniu ruch ten upośledza. Nie wiemy w którym momencie dotykamy przedmiot,nie czujemy jego temperatury itd, itp. Jednak powrót funkcji ręki Roberta budzi szacunek dla lekarzy i napawa optymizmem.
Te dwie wiadomości muszą cieszyć. Wskazują bowiem na to, że nerwy Polaka odbudowują się i Kubica odzyska czucie w dłoni. A przecież właśnie o to lekarze od początku obawiają się najbardziej.
Oczywiście błąd dziennikarzy.Są nerwy czuciowe i nerwy ruchowe. W zasadzie niezależne aczkolwiek obydwie funkcje uzupełniają się.Z tym,że można czuć i nie móc ruszać i odwrotnie.Posiadanie jednej funkcji nie gwarantuje drugiej.Oczuwiście posiadanie czucia bez możliwości ruchu jest ogromnym upośledzeniem funkcji jednak posiadanie możliwości ruchu bez czucia też w dużym stopniu ruch ten upośledza. Nie wiemy w którym momencie dotykamy przedmiot,nie czujemy jego temperatury itd, itp. Jednak powrót funkcji ręki Roberta budzi szacunek dla lekarzy i napawa optymizmem.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Bardzo mądra opinia :
Robert Kubica prawdopodobnie nigdy nie odzyska pełni czucia w prawej dłoni, ale zdaniem jednego z najlepszych angielskich specjalistów od chirurgii dłoni to wcale nie oznacza, że nie wróci do Formuły 1. - David Warwick, chirurg-konsultant w Klinice Dłoni w Southampton, zdradza, że nawet z nie całkowicie sprawną prawą dłonią Kubica może startować w wyścigach najsłynniejszej serii wyścigowej świata.
Warwick to zdaniem magazynu "F1 Racing" czołowy chirurg zajmujący się dłońmi. Co sądzi o sytuacji Kubicy po trzech miesiącach od fatalnego wypadku na trasie rajdu Ronde di Andora we Włoszech?
Kubica doznał w wyniku wypadku bardzo licznych obrażeń całego ciała, jednak według angielskiego specjalisty najpoważniejsze konsekwencje w kontekście jego powrotu do F1 mogą mieć dwie rany prawego przedramienia - w wyniku tych obrażeń zostały uszkodzone nerwy. Warwick twierdzi, że może to mieć ogromne znaczenie jeśli chodzi o odzyskiwanie przez Kubicę pełnej sprawności prawej dłoni.
- Przy poważnej kontuzji przedramienia, przerwaniu ciągłości ścięgien i nerwów, co według mnie mu się przytrafiło, powstaje prawdziwy problem - tłumaczy angielski chirurg w rozmowie z "F1 Racing".
- Przecięty nerw, nawet jeśli będzie perfekcyjnie naprawiony, nigdy nie będzie pracował w dokładnie taki sam sposób jak przedtem. To oznacza, że ani funkcje mięśni ani czucie nie będą takie same - pojawi się słabość, a zręczność będzie mniejsza - dodaje Warwick.
Fakt, że najprawdopodobniej Kubicy nigdy nie wróci pełna sprawność prawej dłoni nie oznacza wcale, że nie będzie on w stanie ścigać się w F1. - Jeśli może odzyskać chwyt kierownicy i do jazdy nie będzie potrzebował pełnego czucia w kciuku i palcu wskazującym, to może mieć dużą szansę na powrót - ocenia specjalista od chirurgii dłoni z kliniki w Southampton.
Warwick wskazuje też na fakt, że sportowcy przechodzą przez procesy rehabilitacyjne inaczej, niż zwykli ludzie. Różnicę robi fizyczna i psychiczna żądza sukcesu. Zdaniem Anglika Kubica jest uosobieniem determinacji, ambicji i motywacji, a to bardzo pomaga, kiedy trzeba wyleczyć tak ciężkie urazy.
WP.PL/F1 Racing
Robert Kubica prawdopodobnie nigdy nie odzyska pełni czucia w prawej dłoni, ale zdaniem jednego z najlepszych angielskich specjalistów od chirurgii dłoni to wcale nie oznacza, że nie wróci do Formuły 1. - David Warwick, chirurg-konsultant w Klinice Dłoni w Southampton, zdradza, że nawet z nie całkowicie sprawną prawą dłonią Kubica może startować w wyścigach najsłynniejszej serii wyścigowej świata.
Warwick to zdaniem magazynu "F1 Racing" czołowy chirurg zajmujący się dłońmi. Co sądzi o sytuacji Kubicy po trzech miesiącach od fatalnego wypadku na trasie rajdu Ronde di Andora we Włoszech?
Kubica doznał w wyniku wypadku bardzo licznych obrażeń całego ciała, jednak według angielskiego specjalisty najpoważniejsze konsekwencje w kontekście jego powrotu do F1 mogą mieć dwie rany prawego przedramienia - w wyniku tych obrażeń zostały uszkodzone nerwy. Warwick twierdzi, że może to mieć ogromne znaczenie jeśli chodzi o odzyskiwanie przez Kubicę pełnej sprawności prawej dłoni.
- Przy poważnej kontuzji przedramienia, przerwaniu ciągłości ścięgien i nerwów, co według mnie mu się przytrafiło, powstaje prawdziwy problem - tłumaczy angielski chirurg w rozmowie z "F1 Racing".
- Przecięty nerw, nawet jeśli będzie perfekcyjnie naprawiony, nigdy nie będzie pracował w dokładnie taki sam sposób jak przedtem. To oznacza, że ani funkcje mięśni ani czucie nie będą takie same - pojawi się słabość, a zręczność będzie mniejsza - dodaje Warwick.
Fakt, że najprawdopodobniej Kubicy nigdy nie wróci pełna sprawność prawej dłoni nie oznacza wcale, że nie będzie on w stanie ścigać się w F1. - Jeśli może odzyskać chwyt kierownicy i do jazdy nie będzie potrzebował pełnego czucia w kciuku i palcu wskazującym, to może mieć dużą szansę na powrót - ocenia specjalista od chirurgii dłoni z kliniki w Southampton.
Warwick wskazuje też na fakt, że sportowcy przechodzą przez procesy rehabilitacyjne inaczej, niż zwykli ludzie. Różnicę robi fizyczna i psychiczna żądza sukcesu. Zdaniem Anglika Kubica jest uosobieniem determinacji, ambicji i motywacji, a to bardzo pomaga, kiedy trzeba wyleczyć tak ciężkie urazy.
WP.PL/F1 Racing
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
"On nie wie o czym mówi, nie ma pojęcia jak czuje się Robert" - mówi o szefie Renault osoba z bliskiego otoczenia polskiego kierowcy.
Hm, KTO NIE WIE ? I CO NIE WIE ???
Hm, KTO NIE WIE ? I CO NIE WIE ???

W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Co z tego, że mam naszego kseroboja (bija? ;))) w ignorze, jak nie mogę ignorować całego wątku i co chwilę mi wyskakuje na liście nieprzeczytanych? Jakby sobie fapał w ciszy i z dala od oczu moich, to niech sobie fapie, ale on się wciska, niczym tęczowa parada brunatnym ;)))Konto usunięte pisze: wystarczy tu nie zaglądać jak się nie chce czytać.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
W wywiadzie udzielonym dziennikowi "Blick" zdementował pojawiające się informacje, że Kubica, który mieszka w Monte Carlo 400 metrów od toru, planuje być w trakcie wyścigu w garażu swojego teamu.
- Robert nie pojawi się w padoku; zamieszanie z tym związane byłoby zbyt duże i dla niego groźne. Kubica wstaje już z wózka, robi samodzielnie pierwsze kroki. Choć zajęcia rehabilitacyjne trwają po kilka godzin dziennie, to na dłuższą wyprawę jeszcze za wcześnie - powiedział Morelli.
Odbieram to za sytuację negatywną. Czyli po 4 miesiącach Kubica nie wygląda i nie czuje się tak aby usiąść na stanowisku i aby mogły podglądać go kamery
- Robert nie pojawi się w padoku; zamieszanie z tym związane byłoby zbyt duże i dla niego groźne. Kubica wstaje już z wózka, robi samodzielnie pierwsze kroki. Choć zajęcia rehabilitacyjne trwają po kilka godzin dziennie, to na dłuższą wyprawę jeszcze za wcześnie - powiedział Morelli.
Odbieram to za sytuację negatywną. Czyli po 4 miesiącach Kubica nie wygląda i nie czuje się tak aby usiąść na stanowisku i aby mogły podglądać go kamery

W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Podobno Kubek kilka dnitemu był w KRK (jak przeczytałem na interia.pl) Ciekawe ile w tym prawdy, przecież ścierwojady (paparazzi) nie odpuściliby takiej okazji...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Trudno cokolwiek powiedzieć :Barthol pisze:Podobno Kubek kilka dnitemu był w KRK (jak przeczytałem na interia.pl) Ciekawe ile w tym prawdy, przecież ścierwojady (paparazzi) nie odpuściliby takiej okazji...
1) Kubicy nie ma w Krakowie:intesywnie się rehabilituje. Nie traci czasu ,pracuje.
2) Kubica w Krakowie: odpoczynek i relaks.Rehabilitacja przeciąga się.Nie jest priorytetem... Czas nie odgrywa roli.
Czasami ktoś twierdził,że ma non-public info.Że ma dojście do Kubicy. Ale nijakich informacji na forum nie ma. Tylko to co z gazet.Ale ile w tym prawdy nie wiadomo.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Sorry, ale pierdzieliszJacky X pisze:
Odbieram to za sytuację negatywną. Czyli po 4 miesiącach Kubica nie wygląda i nie czuje się tak aby usiąść na stanowisku i aby mogły podglądać go kamery

Kubek to nie małpa by go pokazywać... A jego obecność na torze wiązałaby się z dużym i niezdrowym zainteresowaniem mediów! Najlepiej (dla mediów) gdyby wystąpił w koszulce z krótkim rękawem i pokazał swoje blizny a gawiedź mogła się tym podniecać.
Będzie miał chęć/czuł się gotowy to pewnie pojawi się w mediach i to na swoich warunkach (bo ciągle jest gorącym tematem).
Edit: literówki
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, o 16:53 przez barton, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Tak czy inaczej od 4 miesięcy nie byłożadnej foty Roberta.Nawet z 300m.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
A mi to nie przeszkadza, nie spędza snu z powiek. Kubek pewnie robi swoje (by wrócić do formy i do wyścigów) i nie jest mu potrzebne takie rozpraszające, zainteresowanie mediów (tym bardziej, że nie jest z zawodu: celebrytą).Jacky X pisze:Tak czy inaczej od 4 miesięcy nie byłożadnej foty Roberta.Nawet z 300m.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Ja byłbym jednak spokojniejszy gdybymzobaczył jak wygląda Robert.Wjakiej jest ogólnej kondycji fizycznej i psychicznej. Chętnie zobaczył bym jak podate ten długopis prawą ręką.Choć dla takie supersportowca okazywanie swojej słabości było by zapewne upokarzające. A Robert powinien błyszczeć i w takie dni wierzę.Barthol pisze:A mi to nie przeszkadza, nie spędza snu z powiek.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X, masz znajomych, kolegów, przyjaciół, cokolwiek? Może warto jednak ten sobotni wieczór inaczej spędzić niż znów wcielać się w rolę Kubicowego fapoleona?

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Arti pisze: sobotni wieczór inaczej spędzić
Np. dyplom można pisać.