Ta jasneesilon pisze: nie dramatyzujmy , ja i WiS chyba też , jestesmy na tzw zakupie![]()
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru 
Re: Coś niedobrego
no i jeszcze greguesilon pisze: nie dramatyzujmy , ja i WiS chyba też , jestesmy na tzw zakupie
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
czyli mówisz że jednak STi ?mały 5150 pisze: bryka dla facetów z obrośniętymi jajami
eMTi, gregu to chyba jednak po prostu kupi
Re: Coś niedobrego
No, to gdybyś doczytał dokładniej w czym jest problem, to może byś wiedział, że...FUX pisze:vibowit, pisałem to zw kontekście problemów, które opisywał Arno...
Występował przy zawieszeniu upside-down, czyli tylko w nowszych modelach. Na dodatek objawiał się stukaniem amortyzatorów, ale... nie powodował ich niesprawności. Amortyzator dalej prawidłowo "wybierał", ale przy tym sobie postukiwał.
Oczywiście, nie twierdzę, że do dobrze, że amortyzator stuka, ale... STI to nie jest dupowóz i producent raczej nie zakłada, że kupujący go na pierwszym miejscu stawia komfort podróżowania.
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność to kup STi i zostaw mi do użytku. Ja bym teraz nawet nie spojrzał na WRXa.esilon pisze: czyli mówisz że jednak STi ?![]()
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
vibowit pisze: nie twierdzę, że do dobrze, że amortyzator stuka, ale... STI to nie jest dupowóz i producent raczej nie zakłada, że kupujący go na pierwszym miejscu stawia komfort podróżowania
ale rozumiem że jest opcja "zamiennika" bezstukowego?
jakiekolwiek dodatkowe dźwieki w samochodzie doprowadzają mnie do szału
dobrze wiesz że zakup to mały pikus w porówaniu do kosztów uźytkowaniavibowit pisze: to kup STi i zostaw mi do użytku
Re: Coś niedobrego
Prędzej czy później każdy się zużyje, wszak drogi mamy wiadomo jakieesilon pisze:vibowit pisze: nie twierdzę, że do dobrze, że amortyzator stuka, ale... STI to nie jest dupowóz i producent raczej nie zakłada, że kupujący go na pierwszym miejscu stawia komfort podróżowania
ale rozumiem że jest opcja "zamiennika" bezstukowego?
jakiekolwiek dodatkowe dźwieki w samochodzie doprowadzają mnie do szału
Re: Coś niedobrego
vibowit, czy stuka, czy leci - dla mnie "to samo". Jest niesprawny.
Jedno wkurza, drugie jest niebezpieczne.
Dzisiaj wymieniają mi tylny drążek na przeglądzie i nie pomstuję. W Forku poleciały jakieś gumy i tulejki przy zbliżonym przebiegu.
Tak, jak barbie napisała; jeździmy po czym jeździmy, to nie ma co się dziwić...
Jedno wkurza, drugie jest niebezpieczne.
Dzisiaj wymieniają mi tylny drążek na przeglądzie i nie pomstuję. W Forku poleciały jakieś gumy i tulejki przy zbliżonym przebiegu.
Tak, jak barbie napisała; jeździmy po czym jeździmy, to nie ma co się dziwić...
Dolce far niente 
Re: Coś niedobrego
Oczywiście, że jest. Opcji jest kilka.esilon pisze:ale rozumiem że jest opcja "zamiennika" bezstukowego?
jakiekolwiek dodatkowe dźwieki w samochodzie doprowadzają mnie do szału
W takim razie nie kupuj STi.
Wiem, dlatego oferuję pomoc.esilon pisze:dobrze wiesz że zakup to mały pikus w porówaniu do kosztów uźytkowaniavibowit pisze:to kup STi i zostaw mi do użytku
A dla mnie nie to samo, ale też nigdy nie twierdziłem, że STi jest autem dla Ciebie.FUX pisze:vibowit, czy stuka, czy leci - dla mnie "to samo". Jest niesprawny.
Jedno wkurza, drugie jest niebezpieczne.
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
No nie mogę nie polemizowaćbarbie pisze: Prędzej czy później każdy się zużyje, wszak drogi mamy wiadomo jakieAle jeśli się zmieni na nie-serię to zwykle są one trwalsze (z czym Mały pewnie będzie polemizował). Ja już ponad pół roku jeżdżę ze stukotem i mam to gdzieś. Wybierają bardzo dobrze (sprawdzane były 2x w międzyczasie w serwisie), tyle że dźwięki wydają jakby w bagażniku coś latało.
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru 
Re: Coś niedobrego
Ultra-SRy są bezstukowe w 90% przypadków, mnie stukały ale wymienione na gwarancji bez gadania.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Coś niedobrego
Azrael pisze: Ultra-SRy są bezstukowe w 90% przypadków, mnie stukały ale wymienione na gwarancji bez gadania.
Az, ale przecież wiesz, że 10% to aż nadto, aby się mały w nich znalazł.
Re: Coś niedobrego
chłopaki, jest BARDZO prosty sposób poradzenia sobie ze stukaniem, ja właśnie będę się do tego zabierał. Tzn sposoby są dwa, jeden jest niejako "dożywotni", ale wymaga grzebania, a drugi jest szybki, prosty i skuteczny i powinien starczyć na rok. Jak przetestuję u siebie, to dam znać.
Tu macie opis do obu sposobów.
Tu macie opis do obu sposobów.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Jestem cholernie przygnębiony tym, że moja kochana czarna kurew na którą tyle czekałem stoi rozbita w garażu. Powoli dopiero teraz do mnie dochodzi to, że kolejna zimę spędzę bez niej i że mega wychuchany wóz mocno oberwał. Pal licho okoliczności, ta sytuacja ssie pałę. :-/Nie piszę tego dlatego, że oczekują pocieszenia. Stwierdzam jedynie niedobry fakt.

Re: Coś niedobrego
No niedobrze, Ci powiem. Co zrobić. Ale MASZ RWD CYCU! ZIMĄ! Bez jakiśtam kontroli trakcji. Będzie się działo się.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Akurat zimą RWD nadaje się głównie do dłuuuuuugich prób ruszenia z miejsca i turlania się potem ledwo co do przodu.
Co innego na asfalcie
Ale na śniegu.....
Wysłane z kompletnie zwykłego komputera
Co innego na asfalcie
Ale na śniegu.....
Wysłane z kompletnie zwykłego komputera
Ostatnio zmieniony 22 paź 2011, o 23:19 przez jarmaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Coś niedobrego
Ty sie nie boj! Elektroszperę się zapodajarmaj pisze:Akurat zimą RWD nadaje się głównie do prób ruszenia z miejsca i turlania się potem ledwo co do przodu.
Co innego na asfalcie![]()
Ale na śniegu.....![]()
To żeś umoczyłArti pisze:Zawór stuka, ojciec, kurwa.
Marian! Przecież części do tego kosztują 3,50 + vat. To nie boxer że żeby głowicę zwalić trzeba silnik targać. Jedna sobota w garażu i zrobione, co marudzisz.
Wysłane z Kalkulatora "Bolek"
Re: Coś niedobrego
Arti, Bergen ma rację, głowa do góry, będzie godnie!! 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
zamiast odebrać telefon, przyjechać i nabąbić się jak trzeba, to siedzisz kuźwa w tym garażu i smęcisz....Arti pisze: Jestem cholernie przygnębiony tym, że moja kochana czarna kurew na którą tyle czekałem stoi rozbita w garażu. Powoli dopiero teraz do mnie dochodzi to, że kolejna zimę spędzę bez niej i że mega wychuchany wóz mocno oberwał. Pal licho okoliczności, ta sytuacja ssie pałę. Nie piszę tego dlatego, że oczekują pocieszenia. Stwierdzam jedynie niedobry fakt.
a tak całkiem na poważnie, to zabawę na śniegu zostaw lamerom, z tego co widziałem w lecie, to ty już grasz w lidze "asfaltowej"
Re: Coś niedobrego
Na dobrej gumie możesz zadziwić niejednego dumnego posiadacza bezpiecznego SUV-a.jarmaj pisze: Akurat zimą RWD nadaje się głównie do dłuuuuuugich prób ruszenia z miejsca i turlania się potem ledwo co do przodu.
r.
PS. A myślisz, że zakopiańskie busy to mają jakiś lepszy napęd? ;)
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Coś niedobrego
Dzisiaj w skutek obrażeń doznanych podczas drugiego okrążenia w wyścigu o GP Malezji, zmarł charakterystyczny motocyklista Marko Simoncelli. Miał 24 lata. Był to jego drugi sezon w królewskiej klasie, w którym stawał dwa razy na podium.


- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Coś niedobrego
Mam nadzieję, że ten tor zamkną, bo to co tam się działo w ten weekend woła o pomstę do nieba. W niższych klasach kilku kluczowych odniosło na tyle poważne kontuzje, że zostali wykluczeni z wyścigu (w tym np. Marc Marquez walczący o tytuł w klasie Moto2). Z winy organizatorów
Trochę mi się Imola przypomniała...