auto na autostrade...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 16:13

gregu, bądź mężczyzną: albo AL, albo autostrada :-p


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 16:19

Highway to AL! :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 16:30

eMTi pisze: gregu, bądź mężczyzną: albo AL, albo autostrada

mazut_odi da rade! wierze w nie :)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 16:40

wiesz, ostatnio jak kris82 latał merolem C 220kompresor w automacie w zimie po parkingu, to po 2 godzinach posłuszeństwa odmówiła przepustnica ;-) No ale to mercedes :-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 16:53

gregski pisze:mazut_odi da rade! wierze w nie :)
Wiesz, wszystkim można się pobawić. Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi? :-)
Odi Luizy spisywało się bardzo dzielnie, ale nigdy nie pomyślałbym by takie auto kupić z myślą o zabawie.
czarne jest piękne...

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 17:07

vibowit pisze:
gregski pisze:mazut_odi da rade! wierze w nie :)
Wiesz, wszystkim można się pobawić. Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi? :-)
Odi Luizy spisywało się bardzo dzielnie, ale nigdy nie pomyślałbym by takie auto kupić z myślą o zabawie.
Tez 240 konne quattro?

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 17:18

vibowit pisze: Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi?
latałem kiedyś jakimś busem mercedesa w zimie.. miał ponad 200 koni, więc dawał radę, ale.... nie dało się wyłączyć asr, przez co dusił każdy poślizg no i ręczny miał... "nożny" :mrgreen:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 17:19

gregski pisze:
Лукашэнка pisze: A z finansowego punktu widzenia, to wygląda nad wyraz rozsądnie (przynajmniej w konfrontacji z takim pogwarancyjnym B8 z najnowszym TD).

:o ciekawe stwierdzenie, rozwin prosze... :mrgreen:
tak, sklasse juz zupelnie idealne do ala :)) :mrgreen:
Zwyczajnie: taniej w zakupie, taniej w utrzymaniu, taniej w ewentualnych naprawach...

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 17:23

gregski pisze:
vibowit pisze:
gregski pisze:mazut_odi da rade! wierze w nie :)
Wiesz, wszystkim można się pobawić. Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi? :-)
Odi Luizy spisywało się bardzo dzielnie, ale nigdy nie pomyślałbym by takie auto kupić z myślą o zabawie.
Tez 240 konne quattro?
Gregski,
biegi za krótkie i za dużo momentu obrotowego - psują "zabawę",
nie mówiąc o tym jak "zabawa" autem z takim silnikiem działa na stan całego układu napędowego...
i tym bardziej jeszcze po dodatkowym zaczipowaniu tego diesla...

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 18:21

Лукашэнка pisze: Zwyczajnie: taniej w zakupie, taniej w utrzymaniu, taniej w ewentualnych naprawach...

chyba przestane brac na powaznie Twoje wypowiedzi...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 18:38

gregski, jeżeli szukasz diesla autostradowego i myslisz o aucie do zabawy to kup takiego który uciągnie lawetę z gietekiem na przykład

w innym przypadku będzie lipa, tzn na autostradzie super ale u Ala to tylko I i II stopień takie odi ogarnie, pojeźdzafffke słabo widzę ;)


ale łatwo się doradza :))

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 19:03

Ale ja nie zamierzam pojezdzac :) tylko sie u ala uczyc to co kupie ogarniac ;)
no i zabawa na sniegu.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2011, o 19:12 przez gregski, łącznie zmieniany 1 raz.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 19:11

nooo... ale jak się nauczysz, to się zacznie pojeżdżanie :mrgreen:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 20:06

gregski, decyzja zapadła ?, zobacz jaki ładny dla Ciebie, kropkowicz sprzedaje :arrow: http://otomoto.pl/subaru-impreza-wrx-C21651894.html

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: auto na autostrade...

Post 14 lis 2011, o 22:42

gregski pisze:
Лукашэнка pisze: Zwyczajnie: taniej w zakupie, taniej w utrzymaniu, taniej w ewentualnych naprawach...

chyba przestane brac na powaznie Twoje wypowiedzi...
ciekawe dlaczego? :roll:

ZAKUP:
MB W220 (S500 4Matic) z ogłoszenia, które podlinkowałem: 14.000 EUR (+ 2000 EUR w PL za dobre LPG)
AUDI A4 (B8 Quatro 3.0TDI) - jakieś 25.000 EUR za zadbany, bezwypadkowy egzemplarz, w nienajuboższej opcji.

UTRZYMANIE (przepraszam, że podaje w polskich realiach, ale nie jestem na bieżąco z cenami i kosztami w Niemczech):
MB W220 - realne zużycie paliwa w cyklu głównie autostradowym: 20l LPG/100km
AUDI B8 - realne zużycie paliwa w cyklu głównie autostradowym: 10l ON/100km
- czyli koszty paliwa (przy cenach w PL) porównywalne,
Koszty opon, hamulców, oleju, itd... - również porównywalne.
Koszty ubezpieczenia – znacząco niższe dla MB W220 ze względu na niższą wartość auta.

NAPRAWY:
Oba auta są pogwarancyjne, więc trzeba się liczyć w wszystkimi ewentualnościami.
Zakładamy, że auta są w podobnym stanie zadbane w momencie zakupu i byłyby też podobnie eksploatowane przez Ciebie.
Wolnossący silnik benzynowy V8 o pojemności 5.0 w modelu W220 w połączeniu z zastosowana tam konwencjonalną automatyczna skrzynią biegów cieszą się bardzo dobrą opinią i obiecują o wiele dłuższą bezawaryjną eksploatacja niż turbodoładowany diesel z commonrailem, dpf-em itd… i do tego w kombinacji albo z dwusprzęgłowym automatem albo ze skrzynią manualną (+sprzęgło i dwumas).
Generalnie, koszty wizyt w serwisach są dla tych samochodów powinny być podobne.
Ja jednak zwyczajnie bardziej bym się spodziewał, że w tym nowym Audi B8 coś drogiego może się wysypać.
Jasne, że w Mercedesie S500 też może się przydarzyć awaria czy jakaś szkoda, której nie chciało by się (nie można byłoby) naprawiać z AutoCasco. Plusem dla mnie byłaby tu jednak większa dostępność używanych części do modelu produkowanego w latach 1998-2005, niż do nowego Audi produkowanego od roku 2008.

Mam kolegę, który jeździ takim Mercem W220 (tyle, że zwykłe rwd) i nie ma jakiegoś wielkiego dramatu z kosztami serwisu tego auta.
To nie znaczy, że to jest tanio w porównaniu z jakimś prostym samochodem.
Ale to auto jest naprawde ekstremalnie komfortowe i bogato wyposażone.
Więc coś za coś.

Gregski,
nie zrozum, że chciałbym Ciebie namówić akurat najbardziej na jakiegoś Merca S500,
ale trochę mnie sprowokowałeś tym nowym Audi i jeszcze do tego zczipowanym na 300KM ;-)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 02:25

z tymi kosztami to Лукашэнка może mieć trochę racji.. :roll:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 10:38

eMTi, Pewnie, ze ma racje, tylko jeden dosc wazny koszt zawyzyl. Dobra instalacja LPG do Merca bedzie kosztowac 1k Eur a nie 2k :-p

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 10:57

Лукашэнка pisze: ale trochę mnie sprowokowałeś tym nowym Audi i jeszcze do tego zczipowanym na 300KM

dygresja o 300 koniach dotyczyla trwalosci reszty napedu.
nie bede przytaczal cen i rozwodzil sie nad stopniem komplikacji obydwu aut, bo wydaje mi sie to oczywiste. pomijam juz zupelnie fakt, ze nie mozesz wirtualnych kalkulacji stosowac do mojego przypadku nie znajac warunkow transakcji..

najzabawniejsze jest to, ze sklasse kupe serii 220 bylo moim piewszym pomyslem na autostradowoz ;)
patrz poczatek watku :mrgreen:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 11:15

gregski pisze: pomijam juz zupelnie fakt, ze nie mozesz wirtualnych kalkulacji stosowac do mojego przypadku nie znajac warunkow transakcji..

czyli po prostu gregu bedzie miał słuzbowe odi 300 a wtedy wszystkie kalkulacje mozna sobie schowac gdzie sie chce :giggle:

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 11:20

gregski pisze:Tez 240 konne quattro?
Dobrze wiesz jakie.
Sugerujesz, że jak będzie miało 240 KM i quattro to nie będzie się zachowywało jak tankowiec na jeziorze? ;-)

gregu, to jest świetne auto. Myślę, że następne auto które kupię to będzie A6 z quattro, choć raczej nie z dieslem. Tyle, że nie do zabawy. To, że przyjemnie się nim jeździ nie oznacza, że jest do zabawy. Przynajmniej dla mnie.


PS. tak się droczę. wiem, że chcesz a4, ale to i tak niewiele zmienia w moich dywagacjach. :-)
czarne jest piękne...

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 11:33

vibowit pisze: gregu, to jest świetne auto. Myślę, że następne auto które kupię to będzie A6 z quattro, choć raczej nie z dieslem. Tyle, że nie do zabawy. To, że przyjemnie się nim jeździ nie oznacza, że jest do zabawy. Przynajmniej dla mnie.

100% racji, wszystko zalezy od punktu siedzenia ;)
gdybym sie przesiadal z gieteka.. ale nie dla psa kielbasa..

jak sie teraz przesiadam z busa, mondeo czy innych wynalazkow z wypozyczalni do takiego a4 to sie czuje jak w supersportowej rakiecie z genialnym zawiasem sluchajacym kazdego ruchu kiery i wspaniale polykajacym zakretasy ;) ktorych mam az trzy na drodze ktora robie najczesciej ;)


no dobra, tyle o kandydacie, esilon, napisz lepiej co u Ciebie na tapecie :!: :cofee: :giggle:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 11:39

gregski pisze: no dobra, tyle o kandydacie, esilon, napisz lepiej co u Ciebie na tapecie

zauważa się jakby lekką irytacje z powodu braku jednoznacznej akceptacji dla pomysłu zmiany marki :giggle: :mrgreen: ;-)

u mnie nic nowego :-)

no, wraca pomysł zostawienia legacy i kupienia jakiego pascia tylko do zabawy ( śniło mi sie dzisiaj lotnisko w rudnikach :giggle:) , ale koszty koszty koszty .....a sejcento nie chcę ;-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 12:08

kurde, jak się zabiorę za sprzedaż Wiśni i ją sprzedam, to też se założę taki wątek :mrgreen:

Albo se jeszcze inny założę. Swap, WRX, STi, a jak STi to jakie :mrgreen:

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 12:21

Esi, akceptacji dresowozu nie spodziewal bym sie tu nigdy i cale szczescie, ale sugerowanie zamiast estiaja jakies sklasy na pneumatyce zadziwia ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: auto na autostrade...

Post 15 lis 2011, o 12:23

gregski pisze: ale sugerowanie zamiast estiaja jakies sklasy na pneumatyce zadziwia

ooo, czyli juz nie WRX ?

:mrgreen:

ODPOWIEDZ