forester wymiana tylnego zawieszenia
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Tak, rozumiem to, tyle ze chwilowo niezbyt mam jak podjechać.
Na wizytę w było nie było chyba specjalistycznym miejscu musze poczekać, choćby by wiedziec czego chce, a auto jeszcze nie wyczute. Musze pojeździć w różnych sytuacjach, wtedy będe mógł im powiedzieć - potrzebuję zawieszenia o takiej charakterystyce... Póki co kupilbym springi za 2 stówki i ogarnął temat samodzielnie.
Póki co, musi mi wystarczyć zadarcie zadu, żebym go zupełnie nie rozklepał, bo nisko siedzi. Na wiosnę będę mógł podjąć dalsze kroki, skłaniam się raczej w stronę Ironmana i lekkiego liftu plus większych gum - 215x70? Wejdzie coś takiego?
Głównie bedzie miasto samotnie, trasa 2 duze i dwa małe i dojazd jakimiś zupełnie nieciekawymi drogami leśnymi, polnymi i tym podobnymi.
Myślałem by ironmana wrzucić od razu, ale poczytałem tu wątki i chyba poczekam, aż będe pewien, ze jest mi to konieczne. Bo z tego co rozumiem, to są amory Kayaba, które robią z tym zawieszeniem?
Na wizytę w było nie było chyba specjalistycznym miejscu musze poczekać, choćby by wiedziec czego chce, a auto jeszcze nie wyczute. Musze pojeździć w różnych sytuacjach, wtedy będe mógł im powiedzieć - potrzebuję zawieszenia o takiej charakterystyce... Póki co kupilbym springi za 2 stówki i ogarnął temat samodzielnie.
Póki co, musi mi wystarczyć zadarcie zadu, żebym go zupełnie nie rozklepał, bo nisko siedzi. Na wiosnę będę mógł podjąć dalsze kroki, skłaniam się raczej w stronę Ironmana i lekkiego liftu plus większych gum - 215x70? Wejdzie coś takiego?
Głównie bedzie miasto samotnie, trasa 2 duze i dwa małe i dojazd jakimiś zupełnie nieciekawymi drogami leśnymi, polnymi i tym podobnymi.
Myślałem by ironmana wrzucić od razu, ale poczytałem tu wątki i chyba poczekam, aż będe pewien, ze jest mi to konieczne. Bo z tego co rozumiem, to są amory Kayaba, które robią z tym zawieszeniem?
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
standerus, zawsze można wybrać inny kierunek http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?p=65327#p65327
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Nie nie, to dla mnie jakaś abstrakcja, polerowanie narzedzi ;)So What! pisze:standerus, zawsze można wybrać inny kierunek http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?p=65327#p65327
mi bardziej pasuje ten:
http://www.google.com/imgres?q=forester ... 9,r:5,s:63
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
standerus, to wrzucaj Ironmana.
Kup spreżyny, załóż, zrób geo. Po temacie.
Kup spreżyny, załóż, zrób geo. Po temacie.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Niedźwiedź pisze: standerus, to wrzucaj Ironmana.
Kup spreżyny, załóż, zrób geo. Po temacie.
... a potem i tak przyjedziesz do 4T, prawda srnk?
Co jak co, ale charakterystyka tych Waszych zestawów jest naprawdę udana.
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Konto usunięte, dzięki :) kilogramy stali i kilometry testów musiały przynieść efekt ;)
Tylko w przypadku powyższym - mówimy o zestawie do Forka przed 2002 , z którym KYB sobie jeszcz poradziła. Dalej musieli wkroczyć zawodowcy ;)
Tylko w przypadku powyższym - mówimy o zestawie do Forka przed 2002 , z którym KYB sobie jeszcz poradziła. Dalej musieli wkroczyć zawodowcy ;)
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Jeśli mówimy o jeździe głównie po asfalcie, to raczej wcześniej niż późniejKonto usunięte pisze: ... a potem i tak przyjedziesz do 4T, prawda srnk?
Przećwiczyłem (Forek MY99) przeróbkę na zestaw grubszych sprężyn z poznańskiej pracowni kowalstwa artystycznego i to była totalna porażka. Szkoda przerabiać takie przyjemne auto na wóz drabiniasty. Tył stał za wysoko, szarpał, podskakiwał i słabo się trzymał w łukach. Nie wiem jak by to było z Ironmanem. Teraz mam zestaw KYB (amortyzatory i sprężyna RA5761) i jest OK. Zawieszenie pracuje oczywiście inaczej niż samopoziomujące, ale poprawnie (na asfalcie i w lekkich nierównościach, czyli wszędzie tam gdzie forkiem jest w ogóle sens wjeżdżać). Gazu nie mam, ale przy maksymalnie zapakowanym aucie (2+2, full gratów w bagażniku i boksie) nieznacznie siada i nadal dobrze się prowadzi.
fitter happier more productive
- zgrocca
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: dwa koła odrzeszowa
- Auto: forester black, wolny ssak
- Polubił: 25 razy
- Polubione posty: 8 razy
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
aaaa mam pytanko czy ktoś próbował normalne sprężyny założyć do jeszcze -jako-tako-działających SLS amortyzatorów?
Pracy szukam praca mnie szuka
- zgrocca
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: dwa koła odrzeszowa
- Auto: forester black, wolny ssak
- Polubił: 25 razy
- Polubione posty: 8 razy
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
hmmm no właśnie....eror pisze:A jaki to miało by cel ?
przedłużyć życie zawieszenia typu sls?
czysto teoretycznie
Pracy szukam praca mnie szuka
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Podepnę się pod temat żeby nie śmiecić.
Chciałbym trochę podnieść dupę swojemu forkowi bo wyraźnie siedzi.
Seryjne amorki samopoziomujące wymieniłem na jakieś budżetowe (firma denckermann jak pamiętam) jako że samochód miał iść na handel a oryginały były już nieżywe. Okazało się jednak że auto zostaje ze mną więc chcę nad nim trochę popracować. Teraz chciałem zarzucić mu sprężynki KYB RC6431 ale mój mechanik po konsultacji ze sklepem który podobno "temat przerabiał" powiedział że nic to nie da i że trzeba albo wrócić do oryginalnych amorków albo wstawić jakieś twardsze sprężyny które faktycznie tył podniosą. Teraz pytanko do osób, które zabieg taki przeprowadzały - ile w tym prawdy? Czy na przykład gdybym wziął sprężyny Ironman, które jak podaje sprzedawca podniosą zawieszenie o jakieś 5 cm to sprawa będzie załatwiona?
Wydaje mi się że czytałem gdzieś na forum, że ktoś wstawiał komplecik amorków tył od KYB plus sprężyny które podałem i zawieszenie wyraźnie się podnosiło.
Proszę o info, bo samochód dosłownie "w zawieszeniu" a ja nie wiem co począć
Cena kompletu KYB a Ironman to różnica raptem około 100 zł także niewiele, kwestia co brać.
Aha, pacjent to Forester 2.0X N/A '05
Cheers!
Chciałbym trochę podnieść dupę swojemu forkowi bo wyraźnie siedzi.
Seryjne amorki samopoziomujące wymieniłem na jakieś budżetowe (firma denckermann jak pamiętam) jako że samochód miał iść na handel a oryginały były już nieżywe. Okazało się jednak że auto zostaje ze mną więc chcę nad nim trochę popracować. Teraz chciałem zarzucić mu sprężynki KYB RC6431 ale mój mechanik po konsultacji ze sklepem który podobno "temat przerabiał" powiedział że nic to nie da i że trzeba albo wrócić do oryginalnych amorków albo wstawić jakieś twardsze sprężyny które faktycznie tył podniosą. Teraz pytanko do osób, które zabieg taki przeprowadzały - ile w tym prawdy? Czy na przykład gdybym wziął sprężyny Ironman, które jak podaje sprzedawca podniosą zawieszenie o jakieś 5 cm to sprawa będzie załatwiona?
Wydaje mi się że czytałem gdzieś na forum, że ktoś wstawiał komplecik amorków tył od KYB plus sprężyny które podałem i zawieszenie wyraźnie się podnosiło.
Proszę o info, bo samochód dosłownie "w zawieszeniu" a ja nie wiem co począć
Cena kompletu KYB a Ironman to różnica raptem około 100 zł także niewiele, kwestia co brać.
Aha, pacjent to Forester 2.0X N/A '05
Cheers!
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Rc6431 jest jak najbardziej ok. Możesz tez brać Ironman ale to sprężyny terenowe, wiec będzie twardo na asfalcie i słabo z wymieraniem nierówności. Możesz też wziąć sprężyny z 4turbo - sprawdzone rozwiązanie. (Poszukaj na ich sklepie)
- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
A możesz też kupić zwykle amory i zwykle sprężyny np kyb tylko muszą nazywać się "bez samopoziomowania" mój pięknie stoi wysoko po takiej robocie. Zasada taka tylko ze jak samopoziom to i sprężyny do tego a jak bez sls to zwykły amor i zwykła sprężyna. We wro na celtyckiej gość miał przystępna cenę na kyb komplet.
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Amorki mam zwykłe. Spręzyny KYB RC6431 już mam zamówione ale chwilowo wszędzie niedobór i dostanę dopiero pod koniec tygodnia. Zdam relację jak założę. Dzięki za info.
Cheers!
Cheers!
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Witam wszystkich, pierwszy wpis. Przyłączę się do tematu.
Mam dylemat ironman czy KYB RC6431. Najlepiej wybrałbym coś pośredniego ale nie wiem czy jest jakaś opcja.
Słyszałem o jakiś wzmocnionych szwedzkich pod lpg. Mój forester to SG MY06
Mam dylemat ironman czy KYB RC6431. Najlepiej wybrałbym coś pośredniego ale nie wiem czy jest jakaś opcja.
Słyszałem o jakiś wzmocnionych szwedzkich pod lpg. Mój forester to SG MY06
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Pośrednim rozwiązaniem będzie sprężyna z 4Motors Warszawa (dawne 4Turbo). Podesłałem Ci info na PW.
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Możesz napisać coś więcej n.t. tej sprężyny. Potrzebuję podnieść Forka SF w górę. Prawdopodobnie przód + tył. W kufrze mam zbiornik z podtlenkiem.Niedźwiedź pisze:Pośrednim rozwiązaniem będzie sprężyna z 4Motors Warszawa (dawne 4Turbo).
A informacji nie ma ...Arizz pisze:Zdam relację jak założę.
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Sprężyny są dostępne na wysokość fabryczną i 1,5 cm dłuższe.
Przetestowane w użytkowaniu. Reszta tajemnica.
Przetestowane w użytkowaniu. Reszta tajemnica.
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Czy ktoś testował już te szwedzkie. Znalazłem nazwę, nazywają się lesjofors, dedykowane pod forestera SG z lpg.
- rederyk
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: lubelskie
- Auto: Forester SH 2.5 XT, CBR1100XX
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Jak ktoś wymienia zestaw samopoziomujący na zestaw bez samopoziomowania np. Kayaba ze sprężynami RC6431 i ma tył za nisko, to są dostępne podkładki do podniesienia http://www.subarak.pl/zawieszenie/770-d ... sg-ty.html . Jedna wchodzi bez przeróbek, jak ktoś chce wyżej, to trzeba wymienić śruby na dłuższe. Dostępne są też podkładki na przód.
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Miron dzięki za info. Czyli albo zwykłe, albo lekko podnoszące samochód?Miron pisze:Sprężyny są dostępne na wysokość fabryczną i 1,5 cm dłuższe.
A pod SF także sąMiron pisze:Czy ktoś testował już te szwedzkie. Znalazłem nazwę, nazywają się lesjofors, dedykowane pod forestera SG z lpg.
Tak się zastanawiam czym różnią się te sprężyny od dedykowanych do samochodu kayaba? Ceną?
Na ten moment jedyną alternatywą na podniesienie samochodu wydają się ironmany. Ewentualnie z podkładkami (1-do 3cm) zaproponowanymi powyżej ... Czy też znacie inny zestaw? Najlepiej żeby było i wysoko i bezpiecznie
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Lesjofors jest na stronie subaraka, ale do SF nie widziałem.
Mam hak, butlę i wiem że KYB nie daje rady. Szukam czegoś pośredniego bo ironmany mogą być za twarde i trza by też przód przerabiać.
Jak sprzedają to już pewnie ktoś kupił i przetestował i może coś napisze. Ja mam ochotę jeszcze podłożyć z 1-2 cm.
Mam hak, butlę i wiem że KYB nie daje rady. Szukam czegoś pośredniego bo ironmany mogą być za twarde i trza by też przód przerabiać.
Jak sprzedają to już pewnie ktoś kupił i przetestował i może coś napisze. Ja mam ochotę jeszcze podłożyć z 1-2 cm.
Re: forester wymiana tylnego zawieszenia
Może ja coś pomogę.tydzień temu stwierdziłem że przydało by sie podnieść trochę forka oczywiście prześwietliłem forum i zamówiłem podkładki dystansowe od CarFit- Do celowo lift 2cm czyli 8 szt po 1 cm +śruby.Nie jestem mechanikiem jednak z zamontowaniem tego poradziłem sobie sam (nie jest to aż takie trudne tylko trochę cierpliwości i jakieś 2 dni lania na śruby wd40 żeby łatwo śruby poszły)Amory i sprężyny mam standard (znaczy normalne, nie samopoziomujące)Forek poszedł w górę sposób jazdy się nie zmienił.Jestem baaardzo zadowolony teraz czekam na śnieg i zaspy:)
P.S do 3 cm można walić śmiało wyżej to już do fachowców pytania.Jak ktoś ma butle to polecam na tył dać 3 cm przód 2 cm i będzie lala
Nie wiem czy tu mogę pisać ale całość wyszło mnie 241zł+puszka wd40+2piwa(dla mnie) i 2 dla kumpla za pożyczenie sprzętu do ściskania sprężyn(ale tylko tył trzeba)
P.S do 3 cm można walić śmiało wyżej to już do fachowców pytania.Jak ktoś ma butle to polecam na tył dać 3 cm przód 2 cm i będzie lala
Nie wiem czy tu mogę pisać ale całość wyszło mnie 241zł+puszka wd40+2piwa(dla mnie) i 2 dla kumpla za pożyczenie sprzętu do ściskania sprężyn(ale tylko tył trzeba)
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z "wygranej"...