Coś niedobrego
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Coś niedobrego
barbie, pomijam już to, że nie udzielenie pomocy jest chyba karane u nas w kraju
tragedia
tragedia
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Coś niedobrego
Powiedzcie mi? Ile z Was pobiegło obejrzeć ten film? Kamerzysta ma taką pracę, że ma filmować wszelkie zdarzenia związane z tematem, o którym będzie materiał, a Wy, oglądając ten czy ów film, sprawiacie że jego praca jest potrzebna.
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Coś niedobrego
ja nie oglądałem, nie mam w zwyczaju raczyć się takimi materiałami 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
O ile zakład, że zaraz ktoś powie: "Strzelał, żeby się lekko ranić. Mierzona."
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Coś niedobrego
Taki z niego prokurator, jak strzelec...
Tutaj nawet określenie typu: z metra w leżącą krowę nie trafi...
się nie nadaje.
Myślę, że jednak dobrze celował...
EDYTA.
Właśnie na pasku doczytałem, że rzeczony prokurator jutro opuści szpital, więc szkody są mniejsze, niżby w kasynie od kolegi w ryj z pięści dostał...
Tutaj nawet określenie typu: z metra w leżącą krowę nie trafi...
się nie nadaje.
Myślę, że jednak dobrze celował...

EDYTA.
Właśnie na pasku doczytałem, że rzeczony prokurator jutro opuści szpital, więc szkody są mniejsze, niżby w kasynie od kolegi w ryj z pięści dostał...

Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
dam wam broń do ręki i strzelcie tak sobie w głowę co by nie trafić 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Coś niedobrego
burat, dawaj!
Ile płacisz za przestrzelenie policzka...
To jest kompromitacja WP!
Ile płacisz za przestrzelenie policzka...

To jest kompromitacja WP!
Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
FUX, strzelałeś kiedyś



Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Coś niedobrego
Z rok-dwa temu na strzelnicy byłem, a co?
Najbardziej lubię do rzutek...
Najbardziej lubię do rzutek...

Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
powinienes doprecyzowac. Ja np. strzelilem dzisiaj fochaburat pisze: strzelałeś kiedyś

Na poważnie - przykładając broń pod brodę jest mega duze prawdopodobieństwo trafienia gdziekolwiek pomiędzy płatem czołowym a potylicą.
Ja bym nie ryzykowałFUX pisze: Ile płacisz za przestrzelenie policzka...
Life is a Joke !
Re: Coś niedobrego
FUX, no to jak strzelałeś to powinieneś wiedzieć jaka jest szansa na taki strzał ,przy nerwach przykładając sobie broń do twarzy z zamiarem odpalenia 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Coś niedobrego
parówkowym skrytożercom mówimy stanowcze NIEj33mbo pisze:"też chciałbym to wiedzieć, przyjacielu Siara!"Arti pisze:Mam pytanie mniejszej wagi niż to opisane wydarzenie powyżej.
Gdzie jest zadyma forumowa, którą ja przeoczyłem a w której za sprawą parówy o nicku gruby z forum zniknął Grzesiu67?
Mam nadzieję, że Grześ ochłonie i wróci do ludzi, bo wyjątkowo miło mi się z nim różniło poglądami - cholipa on potrafi docenić różnicę zdań, a niewielu ludzi w dzisiejszych czasach umie to zrobić bez sprowadzenia interlokutora do parteru

Grześ - trzymaj fason i weź na luz
PZDR
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Coś niedobrego
burat, za mało danych, co pan polkownik zrobił.
Opieram się na tym, co jest w necie. Możliwość wyjścia jutro ze szpitala sugeruje, że albo nie potrafi strzelać, albo totalny przypadek lub jest doskonałym graczem.
Zgoda, że moja deklaracja na wyrost, bo za bańkę czy pięć bym sobie policzka nie przestrzelił...
Zbyt lubię gadać i jeść oraz inne rzeczy robić, więc po co sobie takich przyjemności odmawiać, no nie?

Opieram się na tym, co jest w necie. Możliwość wyjścia jutro ze szpitala sugeruje, że albo nie potrafi strzelać, albo totalny przypadek lub jest doskonałym graczem.
Zgoda, że moja deklaracja na wyrost, bo za bańkę czy pięć bym sobie policzka nie przestrzelił...
Zbyt lubię gadać i jeść oraz inne rzeczy robić, więc po co sobie takich przyjemności odmawiać, no nie?

Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
FUX, kaman.... balansujesz na granicy smaku...
Gościu próbował się zabić, to nie jest celowanie do porcelanowego krasnala.. ciut inne emocje...

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
eMTi pisze: Gościu próbował się zabić
Skąd jesteś pewien ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Coś niedobrego
Ma uraz twardoczaski, jak piszą, tak?
To znaczy ze strzelal jednakowoz z zamiarem. Czesto, o ile się nie mylę, w takich przypadkach - samobójstwo jest nieudane. A to kula pod złym kątem a to co innego.
Nie sądże, żeby można było zaryzykować taki strzał, dla picu.
Ale ponieważ jesteśĶy Polakami, to będziemy gadać po próżnicy bzdury. Bo jak każdy dziennikarz, nic nie wiedząc, nie widząc rany, i atk wiemy lepiej
To znaczy ze strzelal jednakowoz z zamiarem. Czesto, o ile się nie mylę, w takich przypadkach - samobójstwo jest nieudane. A to kula pod złym kątem a to co innego.
Nie sądże, żeby można było zaryzykować taki strzał, dla picu.
Ale ponieważ jesteśĶy Polakami, to będziemy gadać po próżnicy bzdury. Bo jak każdy dziennikarz, nic nie wiedząc, nie widząc rany, i atk wiemy lepiej
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Coś niedobrego
całe to dziennikarstwo, za sprawą tzw "mediów elektronicznych" to już dawno zeszło na tak żenująco niski poziom że się maczeta w kieszeni otwiera. Wie to każdy kto ma "pojęcie o czymś" ... ja z racji zawodu mam blade o budownictwie ... debilizmy wypisywane przez dziennikarskich ignorantów wołają o pomstę do nieba (najwięcej "ekspertów budownictwa" wyrosło na fali słynnej katastrofy hali wystawowej w Katowicach). Ta jedna branża daje mi jednak obraz całej reszty ... bo niby jak wygląda poziom rzetelności w artykułach o medycynie, ekonomii, motoryzacji, koronczarstwie, chowie kur itd.
Nawiązując do postu barbie, kiedyś na Gazecie można było coś poczytać na jakimś poziomie. Ten tabloid jakim jest obecnie jest żenujący.
Nawiązując do postu barbie, kiedyś na Gazecie można było coś poczytać na jakimś poziomie. Ten tabloid jakim jest obecnie jest żenujący.
"Choďte srát s vaším psem před váš dům"
Re: Coś niedobrego
Jest na takim, jaki się sprzedaje. A jednocześnie na takim, który nie powoduje nadmiernego wzrostu kosztów.cubikon pisze: Ten tabloid jakim jest obecnie jest żenujący.
Taki lajf.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
Arno, zgadzam się.
Nie rozumiem, jak można pomyśleć, że sobie zrobił dziurkę żeby na jedynke wyborczej trafić.
Ponoć w wojsku nie uczą strzelać do samego siebie precyzyjnie lawirując kulką po miękkim. No przynajmniej nie w std jednostkach.
Jak dla mnie, jeśli mogę pospekulować, to przeczytał co miał przeczytać i postanowił nie patrzeć sobie przy goleniu w oczy.
Nie rozumiem, jak można pomyśleć, że sobie zrobił dziurkę żeby na jedynke wyborczej trafić.
Ponoć w wojsku nie uczą strzelać do samego siebie precyzyjnie lawirując kulką po miękkim. No przynajmniej nie w std jednostkach.
Jak dla mnie, jeśli mogę pospekulować, to przeczytał co miał przeczytać i postanowił nie patrzeć sobie przy goleniu w oczy.
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Coś niedobrego
Tutaj piszą, że obrażenia są powierzchowne i podobno 'tylko' przestrzelił sobie policzek
http://www.tvn24.pl/0,1730761,0,1,pacje ... omosc.html
http://www.tvn24.pl/0,1730761,0,1,pacje ... omosc.html
Re: Coś niedobrego
To cofam, co napisałem; dobrzy broń przyłożył...
A poważnie to żenuła...

A poważnie to żenuła...
Dolce far niente 
