W poprzednim odcinku:
------------------------------------------------
Arno pisze:Jak widzę zero zrozumienia autoironii u Ciebie vide wpis o PACANACH
Od Ciebie to wyszło Arno...
Arno pisze:nie chodzi o żadne zapisy prawne a po prostu właściwe zachowanie. Co więcej, jak wiadomo starcom należy się szacunek, a jestem chyba najstarszy z was wszystkich, więc o co chodzi w ogóle.
No widzisz "starcze"... Zamiast świecić przykładem i uczyć nas gówniarzy jak postrzegać świat, zacząłeś się popisywać i skończyło się niezłym w moim odczuciu nietaktem z Twojej strony.
Arno pisze:więc chyba nie bardzo możemy znaleźć wspólny język.
Jak nie można znaleźć wspólnego języka, to się trzeba wspólnie napić
Arno pisze:Skoro się już cyqanie dowiedziałeś, to może się wypadałoby zastanowić, czy to jest w porządku i tyle. Ale skoro uważasz, że to jest w porządku, to jak zapewne zauważyłeś już dawno, zlikwidowałem swój podpis, żeby nie dublować bytów nazewniczych i samemu nie być posądzanym przez nowych o małpowanie.
Jak już wspomniano na poprzedniej stronie. Nie każdy oglądał [cokolwiek to jest] o żmijach, nie każdy widział Twoją prezentację "czarnej żmiii" 9 lat temu. Nie każdy musi wiedzieć, że już nie masz tego samochodu.
To bardzo fajnie, że wiesz kiedy zejść ze sceny, robiąc miejsce mojej "Szarej Żmii", w której imieniu niezmiernie Ci dziękuję. Cóż - dziecku nadałem takie imię i tak zostanie, czy tego chcesz czy nie - trzeba było wnieść sprzeciw w listopadzie jak jeszcze było przed chrztem.
I taka rada ode mnie starego ministranta:
Nie bądź taki pyszny i chciwy. Wszyscy jesteśmy w tej samej bandzie.
PS.
Konto usunięte pisze:Mały "Czarne Zło" [...]
Czy mogę nazwać swój samochód "Srebrne Zło" [...]?
"Blow off to zło" - już dawno wymyślono "zło" - Małego na stos!