[Legacy IV] Ile koni w 2.0?

[rrosiak]

"już tak czuję że mi tył ucieka, a tu się nagle coś włączyło i wrócił na kurs, co za sprytna maszyna". No i tutaj też zapewne punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - bo ktoś kto wcześniej całe życie jeździł FWD to takie sztuczki zalicza w poczet osiągnięć współczesnej elektroniki napędowej.

A co ma ESP do AT ? W FWD MT, ESP również jest montowane, a akurat w LC napęd jest jak najbardziej stały i mechaniczny, dodatkowo z możliwością blokowania dyfrów.

Z innej beczki, czy DCCD w STI jest kiepskim rozwiązaniem? Bo wg Azraela AT z VTD (czyli 5EAT i 4EAT z centralnym dyfrem) to w sensie rozwiązania nic innego jak DCCD w trybie auto.

[Bergen]

rrosiak, przecież mi nie płacą za mieszanie playstation na kółkach z błotem. Gorzej się w tym czułem niż w Imprezie, jechało się inaczej, inaczej pokonywało łuki, coś tam wciąż uciekało albo buksowało. Piszę o swoich prywatnych, subiektywnych odczuciach a jam człek prosty, szary, Jah jest moim pasterzem i nie mi dawać wskazówki innym, czym mają jeździć.

[rrosiak]

Bergen, OK, tylko wszystkimi grzechami obarczone zostało Bogu ducha winne AT, a tymczasem za takie, a nie inne zachowanie LC odpowiadają różnej maści trzyliterówki

[Gootek]

Bergen, OK, tylko wszystkimi grzechami obarczone zostało Bogu ducha winne AT, a tymczasem za takie, a nie inne zachowanie LC odpowiadają różnej maści trzyliterówki

W niektórych sytuacjach ESP przeba po prostu wyłączyć, np. w głębszym sniegu.
Ale to nie tylko trzyliterówki, równiez inne sprawy; np. kapcie o szerokości 265mm, czy wręcz 285mm, zachowują się trochę jak płozy sanek, mocarne silniki (najczęściej diesle) w nowych autach mają czasem za wysokie wartości maksymalnego momentu obrotowego, ograniczające trakcję pojazdu, itd...
Różne czynniki składają sie na końcową porażkę, na pewno nie tylko to przeklęte A/T.

[Bergen]

Tak jak napisałem wcześniej - tego typu rewolucyjne wnioski u mnie wynikają zapewne z szoku jakiego doznałem przesiadając się z Imprezy AT do Imprezy z manualem. Oczywiście jestem świadom faktu że AT w rzeczonej Imprezie w przyszłym roku skończy 20 lat.

[Alan, Alan, Alan!]

ja to nie kumam. Auta powinny być dla pasjonatów, lubiących trochę frajdy. A jak ktoś chce przemieszczacza to ma PKP, a tam takie jebitne mają ESP, że nic go nie ruszy.

Mnie wkurza że jak ma jeździć auto dyktują pasa żerowie (ci za kółkiem).

[Gootek]

ja to nie kumam. Auta powinny być dla pasjonatów, lubiących trochę frajdy. A jak ktoś chce przemieszczacza to ma PKP, a tam takie jebitne mają ESP, że nic go nie ruszy.

Alan, Alan, Alan!,
gdyby ludzie trzymający władzę te pieniądze, które idą na budowy i remonty dróg, wydawali na budowanie w naszym kraju porządnej sieci kolejowej to korzyść byłaby obopólna:
- ludzie, którzy potrzebują się przemieszczać z punktu A do punktu B mogliby szybko i bezpiecznie podróżować pociągami (dalekobieżnymi, podmiejskimi i miejskimi)
- pasjonaci mieliby jeszcze więcej frajdy bo drogi byłyby jeszcze bardziej dziurawe i niebezpieczne niż są teraz

No ale na razie obie grupy obywateli muszą jakoś koegzystować.

[morda4u]

Dobra, przeleciałem wszystkie posty. Ciekawa dyskusja, sam jeźdiłem automatem kilka lat ostatnio i ogólnie lubię, ale do Subaru jednak bedę polować na manual

Pozdr.
morda

[Gootek]

Dobale do Subaru jednak bedę polować na manual

Gdybyś sie jeszcze zdecydował na Subaru z silnikiem diesla, to w ogóle wybór miałbyś ułatwiony.