Wiskoza, wiskoza, wiskoza
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Wiskoza, wiskoza, wiskoza
No i niestety. Właśnie usłyszałem pierwsze objawy padającej wiskozy. Na parkingu, przy manewrach głuche stukanie. Mam jednak kilka pytań do znawców tematu. Pacjent to Legacy MY04 2.0 N/A. Problem pojawił się pierwszy i jak na razie jedyny raz. Stuki usłyszałem po tym jak przegoniłem auto z prędkością 160-180km/h tak ok 400km. Następnego dnia, ani do tej pory problem nie pojawił (normalna jazda miejska, trochę trasy ale nie powyżej 120km/h ). Robiłem testy czyli po przejechaniu 30km wjeżdżałem na parking, pełny skręt i gazu ile się da, w prawo w lewo, przodem, tyłem i nic.Cisza. Auto ma ok 200tkm przebiegu i raczej nie było katowane (oczywiście nie mogę ręczyć za poprzedniego właściciela). Z tego co czytałem na forum piszecie, że przy normalnym użytkowaniu raczej ciężko zepsuć wiskozę. W takim razie co u mnie jest nie tak? Oczywiście mogę założyć, że wiskoza pada "ze starości" ale jeśli nie to chciałbym znać przyczynę usterki. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Czy jednorazowy objaw wiskozy oznacza jej koniec i natychmiastową konieczność wymiany?. Czytałem w którymś z postów, ze komuś się skleiła a potem puściła i było już ok.
2. Jak mogła być przyczyna uszkodzenia (pomijając "ze starości"). Auto ma kilka usterek i teraz pytanie czy mogły mieć one wpływ na to co się stało:
Usterka 1 - wybity łącznik stabilizatora przód + gumy
Usterka 2 - Problem z geometrią. Auto delikatnie ściąga w lewo. Nie drze opon i to ściąganie przy normalnej jeździe jest praktycznie niewyczuwalne. Daje znać o sobie właśnie przy prędkościach autostradowych.
Usterka 3 - kończące się hamulce.
Usterka 4 - Kończąca się dwumasa.
Usterki 1,3 i 4 raczej wykluczam, ale 2 mnie niepokoi.
P.S. Poszukuje dobrego mechanika który bezboleśnie przeprowadzi konwersję dwumasy na jednomasę (Kraków).
1. Czy jednorazowy objaw wiskozy oznacza jej koniec i natychmiastową konieczność wymiany?. Czytałem w którymś z postów, ze komuś się skleiła a potem puściła i było już ok.
2. Jak mogła być przyczyna uszkodzenia (pomijając "ze starości"). Auto ma kilka usterek i teraz pytanie czy mogły mieć one wpływ na to co się stało:
Usterka 1 - wybity łącznik stabilizatora przód + gumy
Usterka 2 - Problem z geometrią. Auto delikatnie ściąga w lewo. Nie drze opon i to ściąganie przy normalnej jeździe jest praktycznie niewyczuwalne. Daje znać o sobie właśnie przy prędkościach autostradowych.
Usterka 3 - kończące się hamulce.
Usterka 4 - Kończąca się dwumasa.
Usterki 1,3 i 4 raczej wykluczam, ale 2 mnie niepokoi.
P.S. Poszukuje dobrego mechanika który bezboleśnie przeprowadzi konwersję dwumasy na jednomasę (Kraków).
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wiskoza, wiskoza, wiskoza
alepka,
jako, że diagnozy przez internet są tyleż szybkie co pozbawione (zazwyczaj) jakiejkolwiek wartości proponuję udać się (tak, jak zresztą planujesz) do mechanika, dla którego Subaru to nie jest Baba-Jaga. Kraków powiadasz ? W samym Krakowie poza ASO nie znam innych miejsc (z całą pewnością jednak opcja Krakowska zaraz się uaktywni i Ci pomoże), w okolicach Krakowa mogę polecić dwa miejsca :
- 4turbo w Katowicach ,
- Carfit w Nowym Sączu.
Za te dwa ostatnie ręczę no powiedzmy, lewą nogą
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Akademicko rzecz ujmując wiskoza raz padnięta się nie podnosi, życie oczywiście pisze własne prawdy - miałem bardzo podobne objawy (fakt, że nie po jeździe a po badaniu diagnostycznym na stacji nieprzystosowanej do 4x4) i ustąpiły na dzień następny, nie powracając więcej. Każdy przypadek jest jednak indywidualny i warto wybrać się do ludzi, którzy zawodowo temat Subaru ogarniają.
jako, że diagnozy przez internet są tyleż szybkie co pozbawione (zazwyczaj) jakiejkolwiek wartości proponuję udać się (tak, jak zresztą planujesz) do mechanika, dla którego Subaru to nie jest Baba-Jaga. Kraków powiadasz ? W samym Krakowie poza ASO nie znam innych miejsc (z całą pewnością jednak opcja Krakowska zaraz się uaktywni i Ci pomoże), w okolicach Krakowa mogę polecić dwa miejsca :
- 4turbo w Katowicach ,
- Carfit w Nowym Sączu.
Za te dwa ostatnie ręczę no powiedzmy, lewą nogą

Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Akademicko rzecz ujmując wiskoza raz padnięta się nie podnosi, życie oczywiście pisze własne prawdy - miałem bardzo podobne objawy (fakt, że nie po jeździe a po badaniu diagnostycznym na stacji nieprzystosowanej do 4x4) i ustąpiły na dzień następny, nie powracając więcej. Każdy przypadek jest jednak indywidualny i warto wybrać się do ludzi, którzy zawodowo temat Subaru ogarniają.
Brak podpisu.
Re: Wiskoza, wiskoza, wiskoza
Grzesiek_67 pisze: Za te dwa ostatnie ręczę no powiedzmy, lewą nogą![]()
Ale nie będzie tanio, to nie Kraków.

Ad. 1,2 i 3 , to nie jest jakiś rocket-science, Subaru w tym nie różni się od przeciętnego dupowozu, więc ogarniający mechanik (nie kowal) powinien wystarczyć. Z 2masą to raczej do kogoś kto już zna Subaraki.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 310 razy
- Polubione posty: 60 razy
W Krakowie z nie-ASO godne polecenia są:
http://agserwis.net/
http://subaru.krakow.pl/
ja auto w tym pierwszym.
http://agserwis.net/
http://subaru.krakow.pl/
ja auto w tym pierwszym.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wiskoza, wiskoza, wiskoza
alepka pisze: No No Panowie. my tu gadu gadu a temat spada![]()
E, Pan Kolega widzę nadanża

Cieszy

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
Re: Wiskoza, wiskoza, wiskoza
No to mamy jasność. Dzisiaj po przejechaniu 100km objaw się powtórzył. najbardziej stuka przy manewrach na wstecznym. Oj czeka mnie wydatek




Re: Wiskoza, wiskoza, wiskoza
Jak chcesz to mam sprawną wiskozę, z Legacy 2.0, leży u mojego znajomego mechanika, pewnie też wymieni.


411KM @ 575Nm
Re: Wiskoza, wiskoza, wiskoza
Na Królowej Jadwigi. Tak się złożyło, że miałem tam umówioną wizytę na konwersję DMF'a to już pójdzie wszystko za jednym zamachem.